Wydzieliłem bo trochę luźno się zrobiło.
Jak w tym kawale:
Małżeństwo pojechało na wycieczkę do ziemi świętej wraz z teściową i teściowa zmarła. Rozmawiają z przedstawicielem tamtejszych władz na temat pochówku na miejscu lub przewozu ciała do Polski.
- Szanowni Państwo, pochówek będzie kosztował 3000 €, a przewóz do Polski 6000 €.
- Zabieramy ciało teściowej do Polski - odpowiada mąż po namyśle.
- Ale to wyjdzie drożej, dlaczego nie pochować tutaj, na miejscu? - pyta przedstawiciel władz.
- Bo u was są zmartwychwstania.