Z jednej strony - operatorzy chcą zachęcić jak największą potencjalnych klientów, z drugiej strony parametry usług są diametralnie różne i właściwie w mowie potocznej "LTE" oznacza "bezprzewodowo, ale szybciej niż do tej pory, dziwko" a nie pieszczotliwe "poco Ci kabel, Głupcze?".

Właśnie skończyła się oferta abonamentu na czas nieokreślony dla opcji "tylko SIM" w Plusie.
Teraz już tylko umowa na 24 miesiące. Smuteczek

W moich speedtestach Plus ma najlepsze wyniki (DL: 40 - 70 Mbit/s, UL: 30 Mbit/s)
Play ma najbardziej odjechaną propozycję jeśli chodzi o współczynnik czasu trwania umowy do minimalnej miesięcznej opłaty za nielimitowane LTE - 9,99 zł / msc. Z tym że DL tutaj jest ograniczony do 15 Mbit/s. Jutro zweryfikuję, bo włączą mi nielimitowany LTE.
Orange - nie testowałem, ale teoretycznie max. u nich to 75 Mbit/s. Umowa na 24 miesiące lub dwukrotnie droższa ale i dwukrotnie krótsza.
Podejmując decyzję wyczuwa się pewien niepokój, bo długotrwała umowa to jednak przy obecnym postępie to dość niekorzystny (w mojej opinii) wybór.
Co myślicie? Warto wiązać się na tak długo?