Testy LTE (T-Mobile/Orange) na niższym paśmie?

[g3000]

Dosyć ciekawa niespodzianka spotkała mnie na lotnisku pod Ostrawą, gdzie byłem na pokazach lotniczych. Otóż jest tam zasięg polskich sieci! A najciekawsze jest to, że jedynie LTE od T-Mobile/Orange.

Ponieważ mam starszą taryfę w żaden sposób nie mogę się połączyć z LTE, mimo że mam kartę u-sim. Próba zalogowania kończy się dość długim czekaniem aż wreszcie pojawia się komunikat "karta sim nie pozwala na połączenie z tą siecią"
Tutaj jednak był wyjątek. Odległość do obiektu dużą (przy takich odległościach taki sam komunikat mam przy sieciach 3G) a telefon zalogował się do sieci automatycznie. Przy wymuszonym logowaniu (po szukaniu sieci) - tak samo! Mało tego, z sieci dało się korzystać!

Pytanie - czy jakimś cudem udało mi się zalogować do LTE1800 i w tym przypadku moc jest dużo większa niż w przypadku 2G/3G (ewentualnie wyżej umieszczone anteny)? Czy też jest to jakiś test niższego pasma pod kątem przyszłego wykorzystania dla LTE?

Na dowód - zrzut ekranu z Google Earth po uprzednim wrzuceniu loga .kml z Netmonitora.

http://wstaw.org/m/2014/09/21/lte.jpg

[Piotrek24]

Nie zdziwiłbym się jakbyś odbierał sygnał przykładowo z Chałupek. Ja też "widzę" LTE Orange/ T- Mobile
z Raciborza a do najbliższego Node B z Raciborza około 17-18 km mam.

[g3000]

To na pewno nie był sygnał z Raciborza. Wyznaczanie pozycji stacji nadawczej z Netmonitora nie jest może dokładne, ale w przypadku miejsc gdzie nie ma tak gęstej sieci sprawdza się znakomicie.
Podałem przecież link do zrzutu ekranu z Google Earth - w Netmonitorze można wygenerować plik kml. Jeśli Netmonitor nie ma współrzędnych z bazy danych, wtedy podaje lokalizację przybliżoną.
Poza tym LAC (53112) także wskazuje na Skrzyczne.

[Piotrek24]

Ja nie powiedziałem, że to było z Raciborza. Bardziej chodziło o przykład ogólny, że aktualnie niektóre Node B LTE 1800 T- Mobile/Orange "sieją" na naprawdę znaczne odległości .