Udało mi się zepsuć nowiutki E3372 z T-Mobile i przy okazji port USB na WR1043NDv1 (OpenWRT).
Router nie chciał nawiązać połączenia, więc podłączyłem przez kocentrator z zasilaczem.
No i chyba nie ten zasilacz podłączyłem. "Zapachniało" i modem jest martwy. Router też nie wykrywa niczego, co podłączę przez USB.
Modem kosztował mnie tylko 130zł, a teraz jestem w kropce, bo nie mam i modemu, i routera ze sprawnym USB.
Czy jest jakaś szansa na naprawę modemu? Robi się takie rzeczy?
E3372 - spalony?
Moderator: Moderatorzy
-
- Stały użytkownik forum
- Posty: 74
- Rejestracja: 2009-03-20, 17:28
- Lokalizacja: Lublin
- wojteks
- *** Administrator ***
- Posty: 26429
- Rejestracja: 2007-12-02, 11:51
- Lokalizacja: PL
Re: E3372 - spalony?
Jak dostał za duże napięcie zasilania to do elektrośmieci tylko się nadaje, router prawdopodobnie tez będzie nienaprawialny.Mariusz_DW pisze:Czy jest jakaś szansa na naprawę modemu?
Nie pomagam na PW!
-
- Stały użytkownik forum
- Posty: 74
- Rejestracja: 2009-03-20, 17:28
- Lokalizacja: Lublin
Re: E3372 - spalony?
Router wydaje się sprawny (bez USB).
Koncentrator 2 lata leżał nieużywany i coś mi pomyliło, że 12V jest ok. Teraz dopiero się dopatrzyłem, że ma być 5V, 2.5A. Dostał 12V 1.2A. Najwyraźniej gdzieś posiałem ten oryginalny zasilacz.
Za 130 zł miałem wszystko, co potrzeba. Tak głupio się załatwiłem. Teraz dylemat, co kupić w miarę tanio.
Koncentrator 2 lata leżał nieużywany i coś mi pomyliło, że 12V jest ok. Teraz dopiero się dopatrzyłem, że ma być 5V, 2.5A. Dostał 12V 1.2A. Najwyraźniej gdzieś posiałem ten oryginalny zasilacz.
Za 130 zł miałem wszystko, co potrzeba. Tak głupio się załatwiłem. Teraz dylemat, co kupić w miarę tanio.