Jeśli jednak zewnętrzna antena sprawi że modem za 300zł będzie OK i nie muszę kupować jakiegoś Netgeara za 1000, to jestem skłonny podróżować z anteną

Sprawdziłem nadajnik w jednym z miejsc - jest w odległości 2.5km, obsługuje tylko LTE 1800 i 2100Mhz Z lektury forum wnioskuję więc że fajny byłby sprzęt z agregacją tych pasm (o co jest trudno).
Dodatkowo na mapie zasięgu play w tej okolicy są dziury, jest zasięg, 200m zasięgu nie ma. (http://www.play.pl/pomoc/mapa-zasiegu/ Psary, Ostra góra To pokazuje problem. Najbliższy nadajnik wg http://beta.btsearch.pl/ Trzebinia Lazara 1) Czy dobrze zakładam że lepszy modem ma szanse w tych dziurach zadziałać, gorszy na pewno nie? Czy jak na mapie jest dziura to zasięgu na 100% nie ma?
Wstępne typy: Alcatel Y901NB, Netgear 810s. Albo z tańszych E5377 (bez LTE+, ale ktoś pisał o dobrych osiągach).
Dzięki za wszelkie rady!