Od moich ostatnich walk z Play LTE minęło trochę czasu i niestety więcej niż stabilne 10Mbit nigdy mi sie nie udało uzyskać.
Kilka dni temu okazało się, że Orange uruchomiło u mnie LTE 800Mhz (potwierdziłem na infolinii oraz testy ze startera).
Wyniki okazały się bardzo dobre (na tel iPhone6 miałem ok 60Mbit/30Mbit, Huawei E5573 jednak już tylko 30Mbit/20Mbit - nie wiem dlaczego taka duża różnica). Testy robione bez anten w godzinach szczytu, odległość od nadajnika w linii prostej 2KM (pełna widoczność, mieszkam "na górce").
No ale do rzeczy, chciałbym zmienić dostawcę na na ww. Orange i wziąć u nich internet biurowy z pakietem 500GB w strefie biurowej + 60GB wszędzie.
W związku z tym mam kilka pytań:
1) czy ktoś używał Orange LTE i może potwierdzić, że trzymaja się zapisów z umowy i lejek będzie dopiero po 500GB?
2) jaka antena będzie najlepsza do LTE 800Mhz (wszyscy polecaja kierunkową jednozakresową, ale nie moglem znaleźć dedykowanej do LTE 800Mhz, są tylko wielozakresowe)
3) który router wybrać? HUAWEI B315 czy ZTE MF283+? Generalnie zalezy mi na jak najnizszych ping z racji charakteru mojej pracy (czeste wideokonferencje i praca zdalna)
Sprzęt jaki aktualnie posiadam to TP-LINK 1043ND (+Gargolye), Huawei E5573s-320 (soft PLAY, brak simlocka), oraz antena kierunkowa LTE 1800Mhz MIMO Cybertech(+5m kabla, konektory N w obudowie + dokręcane ts9). Myślę, że łącznie z tego coś sensownego zrobię

PS. antena NIGDY nie była używana (nie mam widoczności do najdanika PLAY) i jest na sprzedaż jeśli kto byłby zainteresowany
Z góry dzięki za porady