Internet radiowy - czy warto?

[kerimus]

Mieszkam w dzielnicy willowej i od lat jestem "przywiązany" do Neostrady na kablu miedzianym.
A więc mój rozwój zatrzymał się na 10/1 prędkości i nie ruszy ani trochę bo wiadomo - miedziane druty.
Zastanawiam sie więc nad LTE gdzie wiadomo - lejek śni sie po nocach.Ostatnio wrzucili mi do skrzynki propozycję radiowego netu gdzie za 60 zł dostanę 20/4 gdzie szczególnie interesuje mnie też upload, bo często gęsto muszę cos wysłać na neta.
Jednak jakoś nic nie wiem na temat internetu radiowego jak on się sprawdza w praktyce?
Cos ktoś może mi podpowiedzić czy warto zrezygnować z Neostrady dla takiego rozwiązania?

[key]

Internet radiowy moze dzialac dobrze, moze byc kiepski. Na odleglosc nikt Ci nie pomoze - popros dostawce a tydzien testowy i sam sprawdz czy to polaczenie Ciebie satysfakcjonuje.

[radius]

Moim zdaniem za 60 zł to już chyba lepiej wziąć nielimitowane LTE od T-Mobile.

Oczywiście po intensywnych testach.

Co to za firma od tego Internetu radiowego?

[key]

LTE ma jeden minus: nie masz zadnej kontroli nad jakoscia polaczenia. Moze byc cudownie w trakcie testow a po pol roku dojdzie paru uzytkownikow, polaczenie zrobi sie kiepskie i nic z tym nie zrobisz.

[kerimus]

Moim zdaniem za 60 zł to już chyba lepiej wziąć nielimitowane LTE od T-Mobile.

Oczywiście po intensywnych testach.

Co to za firma od tego Internetu radiowego?

Ta firma to "P@wluk" (małpa zamiast "a" to nie pomyłka)
Co do nielimitowanych LTE to takowe nie istnieją.
LTE nielimitowane to zwykły "chwyt marketingowy"

[matek451]

Masz niedostateczną wiedzę na temat LTE.

[kerimus]

Masz niedostateczną wiedzę na temat LTE.

To mi wyjaśnij czego nie rozumiem?
Z tego co pozyskałem (wiedzę) o LTE bez limitu to fakt, że po przekroczeniu 100 GB (przykładowo) prędkośc spada niebotycznie że net prawie sie dławi. Internet jest nielimitowany tylko z taką prędkością że trudno tu mówić o konforcie korzystania z netu.
Na kablu to ja mam 10 maegabitów/sek bez ograniczeń a na LTE to super prędkość aż do wykorzstania limitu np. 100 GB a potem żółw.
Jeśli jest inaczej to mnie oświeć?

[matek451]

viewtopic.php?f=10&t=45472

[kerimus]

OK, przekopuję się przez temat.


UPDATE:

Przeskoczyłem prawie na koniec tematu bo przeczytanie 88 stron to makabra jest.
Tyle sie dowiedziałem, że najlepiej wziąć T-mobile MAX za 80 zł i bez lejka można korzystać
bez problemu a ja mam małe potrzeby więc nawet 1/3 nie wykorzystam np z TB danych.
Ale jak to jest z prędkościami, to jak sie czyta koniec tematu to trudno dociec jak to w końcu jest.
Tak czy inaczej światełko w tunelu jest i jakaś alternatywa dla rachitycznej Neostrady w końcu zaczyna się realizować.

[dzejk]

T-mobile ma 3 oferty bez limitu danych. Ta o której wspominasz jest dodatkowo bez limitu prędkości. Dwie pozostałe mają limit prędkości odpowiednio 20 i 60 Mb/s.
Jak chcesz tanio, to masz red bulla na kartę (nadajniki Play LTE) za 5 / 15 zł z gwarantowanymi 100GB, potem możliwy lejek 2Mb/s. W praktyce lejek nie jest tak szybko zakładany (bywały miesiące, że w ogóle go nie było), no i można go zdjąć niewielkim kosztem.

[kerimus]

Dzięki za informacje.
Mam teraz dosyć pełny obraz sytuacji.
A sumie nie o oszczędność chodzi, bo jeśli za Neostrade płacę prawie 90 zł to i tak zaoszczędzę 10 zł za T-Mobile Max a zyskam kosmiczne możliwości.

[dzejk]

W teorii tak, w praktyce nie koniecznie. Zależy od obciążenia nadajnika. Masz 14 dni na testy - wykorzystaj je dobrze.

[kerimus]

Dziękuję wszystkim za pomoc!

[kerimus]

. Masz 14 dni na testy - wykorzystaj je dobrze.

Tylko , że te 14 dni nie są odpowiednikiem rzeczywistości późniejszej.
W tych dniach próby moge harcować do woli, bo operator będzie chciał mnie przekonać że będzie tak zawsze a po podpisaniu "cyrografu" świat sie zmieni.
Przecież umowa jest na prędkość od prawie zera do np. 150 Mb/s więc spowolnienie w dowolnym momencie nie będzie złamaniem umowy, bo to są widełki od do.

[dzejk]

W internecie mobilnym nikt Ci nie zagwarantuje stałej prędkości, to chyba oczywiste. Zresztą przy neostradzie, z której rezygnujesz, też tak jest. Ale na pewno nie jest tak, jak sugerujesz, że operator zawyży transfer do testów, a potem obniży.
Posprawdzaj obciążenie nadajnika w godzinach wieczornych, zrób speedtesty, pomiary sygnału i wróć z wynikami.

[kerimus]

Na razie muszę sobie wziąć na wstrzymanie bo wpierw musze sprawdzić, czy umowa (z Neostradą) skończyła się lutego tego roku, czy lutego przyszłego.
Jednak musiałem sprawdzić (już teraz) czy mam gdzie się przenieść i uzyskane tutaj informacje okazały się bezcenne.

[dzejk]

Jeśli umowa się skończyła w lutym to, zgodnie z regulaminem neostrady, została automatycznie przedłużona na kolejne pół roku. Musisz ją wypowiedzieć co najmniej na 30 dni przed końcem.

[krystianb]

Jeśli umowa się skończyła w lutym to, zgodnie z regulaminem neostrady, została automatycznie przedłużona na kolejne pół roku. Musisz ją wypowiedzieć co najmniej na 30 dni przed końcem.

To już niezbyt aktualne, od zeszłego roku muszą przynajmniej poinformować o przedłużeniu umowy, a te automatycznie przedłużone bez możliwości wyboru można zerwać. No chyba że ktoś podpisał już nową, gdzie był wybór, ale i tak chyba powinni poinformować o przedłużeniu http://www.rp.pl/Konsumenci/302069959-3 ... -umow.html