używam internetu w T-mobile (Magenta, bez limitu, 20 mbps). Moim problemem jest prędkość DL i UL, oraz zasięg sieci LTE, wyrażony w kreskach na routerze. Router to Huawei B525. Zazwyczaj osiągam około 7 mbps, chociaż zdarza się więcej - 10-12, niekiedy nawet 16-18 mbps. O różnych porach, także w szczycie. Zasięg zazwyczaj jest bardzo słaby, 1 albo 2 kreski, ale zdarzało się, że łapało nawet 4 kreski - wtedy transfery były najwyższe. Router jest umiejscowiony na parterze, w pobliżu okna (półka pod parapetem).
Do dyspozycji mam antenę LTE 1800 mHz: https://www.cybertech.com.pl/p134,anten ... r-923.html. Jest umiejscowiona na dachu domu, skierowana na najbliższy nadajnik BTS: http://beta.btsearch.pl/bts/?query=antoniukowska. Kabel ma długość 25 metrów.
Mam też 2 stare anteny dookólne, chyba z jakiegoś TP-Linka.
Załączam screen z Hmanagera. Najczęściej akceptowalne wartości (ok. 10 mbps) daje mi agregacja pasm 800 i 2600 mHz, więc teraz też jest tak ustawiony. Jest 23:40, wyniki są blisko maksa na dwóch antenach dookólnych, na antenie zewnętrznej z kolei wyniki do niczego. Agregacji nie ruszałem od przyjścia z pracy ok. 16, wtedy było 4 mbps i jestem trochę zaskoczony, ale to pokazuje jak niestałe są wyniki u mnie.
Co intrygujące, pożyczona karta Play włożona do routera od pierwszego uruchomienia dała bardzo wysokie rezultaty: 40-45 mbps (!). To, oraz fakt, że zdarzają mi się dłuższe momenty zasięgu rzędu 4 na 5 kresek, chyba wskazuje na to, że możliwości w mojej lokalizacji są, ale coś robię źle.
Co mogę zrobić, żeby uzyskać jakieś sensowne wyniki? Mam wykupione 20 mbps, więc stałe 16-20 bardzo by mnie interesowało. Test Playa pokazał, że nawet 40 mógłbym przekroczyć, a to już mogłoby jak na moje potrzeby zastąpić kabel. Zastanawiam się nad wymianą anteny LTE, czy w mojej sytuacji to ma sens?
Proszę o pomoc, jestem laikiem uwiązanym umową, a chciałbym mieć takie osiągi, jakie obiecał pan w salonie
