Mam router z plusa na kartkę jak w temacie, bez simlocka.
Router ma ciągle pingi: 30-50-150-240-60-380-420-100-44-90-55-54 itp.
Kartę mam Orange.
Gdy wymuszam HSPA+ to mam pingi 32-33-35-30-41-35 itp. jednak gdy zmieniam na LTE to znów wysokie opóźnienia. Nie jest to wina zasięgu (centrum miasta), sprawdzałem i jest lepszy nawet niż na Huawei B315 (na którym nie występują pingi).
Wersja oprogramowania CR_PKTPLMF283PLUSV1.0.0B04
Wersja firmware BD_PKTZM8630V1.0.0B01
Wersja sprzętowa PCBMF283+V1.0.0
1. Resetowałem do fabrycznych kilka razy.
2. Aktualizacje napisało, że ma najnowsze.
3. Sprawdzałem po kablu i wifi, a także w wyłączonym wifi.
4. Sprawdzałem na różnych komputerach i systemach windows/linux.
Tutaj wkleiłem loga z routera, może ktoś zauważy czy coś tam dziwnego:
https://wklejaj.pl/asdfghjkl123
Co ciekawe, w grach ping pokazuje normalnie 40-50ms bez skoków i gry nie przycinają, tak jakby tam pinga nie było, ale jak przez cmd lub przez www jakąś pinguję adres serwera gry to pingi pokazuje. Ogólnie nie czuje tych pingów nigdzie, więc wygląda jakby tylko je wyświetlało błędnie, ale mnie to niepokoi.
Z tego wyczytuję to chyba nie można zmienić mu firmware i tylko jest to co przez przeglądarkę.
Zastanawiałem się nawet czy to nie ma on jakiegoś wirusa, bo miałem sieciowego wirusa, ale nie wiem czy to możliwe żeby się tam wbił.
Gdzieś w internecie znalazłem podobny problem z tym routerem, może to mój egzemplarz, bo kupiłem używany

Dziękuję z góry