

Już od 3 lat prędkości pobierania utrzymują się na poziomie 10-30 Mbps. Upload zawsze wynosi ~22 Mbps.
Niedawno na innym nadajniku oddalonym ode mnie o 3.5 km zostało uruchomione LTE 2600, ale niestety po drodze jest sporo drzew. Przez to ani telefonem ani samym routerem nie udało mi się uzyskać połączenia z tym BTS'em. Zatem czy jest w ogóle sens kupować anteny? Myślałem o ATK-2600 + krótkie, niskostratne przewody.
