Witam.
Ja miałem podobną sytuację i udało się poprawić komfort korzystania z internetu bezprzewodowego.
- Tereny wiejskie mało zurbanizowane, więc jeszcze brak szerokiej agregacji pasm, największe nadzieje były w pasmach 900 i ewentualnie 1800.
- Router Huawei B315 (wcześniej E3372h i download w praktyce niemal zawsze poniżej 1MB/s)
- Odległość do nadajnika ~6km, widoczność anteny gołym okiem, różnice wysokościowe pomijalne, po drodze las ale poniżej linii wzroku od domu do BTS, także generalnie czysto.
- Korzystałem i korzystam nadal z aero2/a2mobile z przedpłaconymi pakietami, bo to chyba wciąż jedna z najlepszych ofert z prawie wieczną ważnością konta (korzystasz kiedy chcesz i ile potrzebujesz, a każde doładowanie to 365 dni ważności konta) Wiem, że jest/był orange free ale nigdy jakoś się na niego nie zdecydowałem.
Telefon łapał zasięg LTE 1800 nawet w środku domu na poziomie -100dBm i raczej mało stabilnych innych charakterystykach sygnału. Jednak wyjście na łąkę za domem to już był sygnał na dobre 3.5+/5 kresek.
Na tej podstawie dokupiłem antenę Cybertech, zwana dualną LTE/4G, panelowa MIMO zysk niby 15dBi, działa w paśmie 1800-2100 i
ma 10 metrów kabla. Koszt w zależności od wersji około 200 złotych +/- 20. Kiedyś używałem ATK-10 do łapania sygnału UMTS900 kiedy jeszcze pokrycie było słabe ale modemowi E3372h w zasadzie nie robiło to wielkiej różnicy, dalej transfer był mało stabilny.
Ta antena powinna więc Ci pomóc agregować oba pasma 1800 i 2100, gdyż w obu działa ale jakich transferów można się spodziewać - nie będę zgadywał, mogę tylko polecić antenę Cybertecha jako jeden z wyborów, jest po prostu przewidywalna.
Obecnie antena panelowa jest zawieszona na krótkim metrowym maszcie i stojaku, stoi w przedpokoju a sygnał łapie przez okno.
Wymuszone pasmo LTE1800, statystyki sygnału, raz są nieco lepsze raz gorsze. Pewnie kwestia tego drzewa i jego gałęzi stojącego na linii. Latem jeszcze będę testował jakość sygnału wystawiając antenę zupełnie na zewnątrz. Póki co nie chciałem wiercić dziur w nowych drzwiach balkonowych na kabel, bo to jednak dwie centymetrowe dziury, a jakość sygnału mimo wszystko jest dobra
Różnica z antenami wewnętrznymi na routerze w domu, a z antenami na zewnątrz:
Skok z poniżej 10Mbit/s download i upload na w miarę stabilne 30/30, niekiedy przy małym obciążeniu radiolinii w okolicy, download dobiegał na krótko do wartości ~75Mbit/s (raz nawet było 90Mbit/s) ale to są krótkie skoki. Z reguły wychodzi średnie i stabilne 3-4 MB/s pobierania przy pełnowartościowym pakiecie bez lejków, co w zasadzie zupełnie mnie satysfakcjonuje jak za te około 30 GB za 30 złotych na miesiąc. Dodając do tego zasięg WLAN routera B315, mogę spokojnie pracować w okolicy domu i mieć wifi pod ręką w razie potrzeby.
