Posiadam pierwszą wersję Internetu Domowego z Tmobile (podział na 20/40Mbps downloadu; brak limitów).
W poprzednim miejscu zamieszkania posiadałem B525, do którego dokupiłem antenę Cybertechu 1800Mhz. Parametry poprawiły się znacznie - z kilku Mbps miałem co dzień bez względu na porę 20Mbps (czyli max). Po włożeniu karty z telefonu było to nawet 80Mbps. BTS oddalony był od domu o ponad 8km. Byłem więc z niej bardzo zadowolony.
To było jednak kilka lat temu, więc może wraz z "rozwojem" bazy użytkowników te osiągi spadły.
Ale nie o tym- w obecnym miejscu zamieszkania z roku na rok postępowała degradacja prędkości. Najmocniej odczuwalna wieczorami. Posiadam obecnie B535, bez anteny. Poniżej zrzutki z parametrami połączenia i prędkościami. BTS oddalony o 1,8km. Widzę go z okna, przy którym stoi router - po drodze jedynie trochę drzew.
Pytanie: czy lepiej dokupić do niego antenę (1800-2600), czy nie da ona specjalnie odczuwalnej zmiany przy tych parametrach, i więcej da kupno routera na taki z agregacją 3 czy 4 pasm?
Neta po kablu niestety mimo, że mieszkam w "mieście" nie uświadczysz (kiedyś był, ale kabel przerwał się zapewne podczas remontu ulicy i Orange nie opłaca się kopać żeby mnie podłączyć). Jedyną alternatywą jest radio- ale opcje w okolicach 4-6Mbps downloadu to koszt ok. 70 PLN + montaż - obecnie płacę 45 - więc próbuję "wycisnąć" ile się da z tego co jest.
1800
2100
2600
1800+2100
2100+2600
1800+2600