

Lubię stabilność i szybkość połączenia bez zgubnych pakietów itp. Stąd mój post.
Z routera korzystam ja z żoną oraz teściowie, którzy mieszkają na dole. Do routera podłączone są przede wszystkim tv na wi-fi z dekodera ( 3 dekodery ) no i oczywiście telefony również po wi-fi. Przeważnie na raz jest używanych około 5-6 urządzeń na wi-fi. Gdy przy takim "obciążeniu wifi" włączę PC który jest po kablu wtedy widzę zgubione pakiety "loss" w grach około 1-6% w zależności od gry (CS,BF2042). Jak wszystkie urządzenia wi-fi zostaną wyłączone wtedy mam wrażenie jest idealnie, żadnych zgubionych pakietów i skoków pingu na testach przeglądarkowych. Na pingtest po sprawdzeniu przy obciążeniu momentami ping skoczy do 250, a w grze utrzymuje się stałe 10-20 ms ale znowu zgubione pakiety.
Teraz pytanie - czy wymiana routera na jakiś droższy tak do 400 zł coś wspomoże? tu tak wygląda jakby właśnie router nie dawał rady przy większej ilości urządzeń, bo jak nikt nie używa jest dobrze. Chociaż też dziwne bo jak wejdę na panel tp-link to pokazuje uzycie procesora 8% , a pamięci 50% także "niby" zapas jakiś tam ma. Dodam, że pobieranie po kablu wynosi ( 940 mb/s także jest dobrze ).
Może inaczej... nie jest źle z internetem tylko czy coś tu wymiana na lepszy sprzęt pomoże? Czy jakieś porady? Przeważnie działa na raz po wi-fi 4-5-6 urządzeń.