Orange Flex Nolimit

[KacK]

Orange działa u mnie bardzo dobrze, głownie trzymam się ofert na kartę, bo te promocje rocznego netu z paczkami co miesiąc są całkiem całkiem. Wielu ludzi doradza mi też Flexa, że niby za 8 dych jest net bez jakichkolwiek limitów i lejka. Teraz nawet jest promocja, przy przeniesieniu od obcego operatora są 3 miesiące za 1 zł.
Faktycznie ten Flex jeśli chce się go używać głównie w routerze nie ma żadnych limitów/ lejków i jest to takie elastyczne jak piszą, że możesz zrezygnować kiedy chcesz prawie tak samo jak ofertach na kartę?

[onken]

Podobno tak chociaż niektórzy pisali że jakieś lejki dostali czasami.
Nikt ze znajomych natomiast tego nie stwierdził

[jaizm]

Szybko wskakuje (po kilku dniach) lejek na 90DL i 15UL

[radoskur]

Na 5G też? Obecnie jestem na No limit 70mbps od t-mobile, jednak od czasu gdy odpalili 5G to prędkości mam typu 300-350mbps. Sam jestem ciekawy bo myślałem o tym żeby przejść do Flexa.

[jaizm]

Tylko 5G używam, przez ok tydzień było 600Mbps i już od dwóch tygodni równiutko 90Mbps leci

[radoskur]

Dziwnie to się ma do oferty na ich stronie gdzie informują cyt. "Działający tylko w Polsce nielimitowany internet bez spadków prędkości".

[piotrzet]

Ja testowałem Flexa i u mnie taki lejek leciał po pobraniu około 200 GB.

[onken]

No to "niezły" ten FLEX w realu...

[tomekwwa]

80 zł/4 SIM = 20 zł per SIM. Przyjmijmy, że piwo 5 zł. To za 4 piwa i tak dużo dają. Nie może być bez limitu, bo ludzie to hieny i by zablokowali całą sieć.

[piotrzet]

Konkurencja daje podobne ceny co prawda bez simek dodatkowych ale danych pozwala pobierać więcej bez lejka. Tak jest i w T-Mobile i w Play. Tam był spadek prędkości po ponad 500 GB. I to nie był sztywny lejek tylko mniejszy priorytet na nadajnikach. Jak na nadajniku hula wiatr to nie było problemów, żeby ciągnąć pełną prędkość.

[Pietr]

No to ja się wypowiem, korzystam z tego internetu jako typowo stacjonarny od momentu powstania oferty. Czyli ile to już? 2? 3 lata?
Jedną kartę mam Ja. Mieszkam w Lublinie i mam kartę w routerze stacjonarnym ZTE MC801A. Wcześniej tylko LTE (prędkości osiągałem ok. 100Mbps), od stycznia 5G. Zmodernizowali nadajnik obok mnie o pasmo C. Pierwsze miesiące latały w okolicach 900Mbps. Teraz prędkości wahają się między 600 a 800Mbps. Oprócz mnie jest jeszcze 3 innych domowników. Łącznie zużywamy między 500 a 1000GB w miesiącu.
Druga karta jest u rodziców. Również router ZTE MC801A, mała wioska przy granicy z Ukrainą ale nadajnik dobrze doposażony. LTE 900+1800+2100+2600 i fake 5G na 2100MHz. Router działa tylko w LTE bo ma lepszy download ok. ~250Mbps. Zużywają ok. 200-300GB w miesiącu z czego większość GB to IPTV.
Trzecia karta jest u kuzyna. Ta sama miejscowość, modem to antena ODU z zestawu t-mobile home office 5g. Prędkości podobne jak wyżej. Zużycia GB nie znam. Ale podejrzewam, że też idzie w setki GB bo jest ich 5 w domu, do tego małe dziecko gdzie VOD gra cały dzień.
Czwarta karta w telefonie. Więc zużycie w miesiącu zazwyczaj do 50GB.
W żadnym z powyższych przypadków od początku istnienia usługi nie nałożono na numer lejka - a przynajmniej nie w taki sposób abym to zauważył i zastanawiał się dlaczego tak wolno działa internet. Nawet jak w ciągu jednego dnia było pobierane po 200GB i więcej. Ostatni taki bardziej GB żerny dzień miałem jak wyszedł GTA 5 Enhanced na PC. Sam mój jeden PC pobrał całą wersję enhanced, aktualizację legacy i updejty ze Steama. Jak ktoś wie czy we flex da radę pobrać jakiś sensowny raport pokazujący zużycie to jak najbardziej się podzielę - w aplikacji nie widzę.
Dla Nas oferta bajka. W telefonie mam nolimit rozmowy, sms, internet + sporo GB w roamingu UE. Oszczędzam sporo na światłowodach. U mnie w Lublinie w domu jednorodzinnym w tym momencie to min. 60zł/mc za 300Mbps. W domu rodzinnym/kuzyna to 75zł/mc również za 300Mbps. Więc za podłączenie 3 domów do światłowodu musielibyśmy wydawać 210zł/mc zamiast 80zł/mc i do tego mam w telefonie. Kolejnym plusem jest brak umowy? Chcesz rezygnować? Nie płacisz i fajrant. Nie jesteś też uzależniony od konkretnej lokalizacji. Internet działa wszędzie w kraju.
Dodatkowo masz 250GB do zachomikowania bądź udostępnienia innym. GB trzymane w sejfie są przez pół roku. Więc jeśli nie potrzebujesz tyle kart SIM to co jakiś czas możesz zejść na najtańszy pakiet, wykorzystać zgromadzone GB i zaoszczędzić 50zł. Druga opcja do podzielenie się GB, co właśnie Ja robię. Część GB wysyłam kuzynce więc może korzystać z najtańszego planu, resztę GB wysyłam na dodatkowy numer za 15zł, który służy mi w radiu Android w samochodzie i na działce do kamer. Więc za 95zł możesz formalnie mieć 6 kart SIM z czego 4 mają nielimitowany internet, rozmowy, SMS (ale uwaga z jednym i tym samym numerem) i kolejne 2 z 249GB do wspólnej puli, nielimitowanie rozmowy i SMS (ale z tym samym, drugim numerem).
Minusy?
1. Dodatkowe karty działają tylko w kraju. Jeśli chcesz korzystać z roamingu to tylko na głównej karcie.
2. Jesteś uzależniony od infrastruktury w danym miejscu. U mnie łapie 600Mbps, rodziców 250Mbs ale 2 gęste drzewa dalej już może być 100Mbps a jak przeniesiesz router z piętra na parter gdzie zasłania dodatkowo inny dom to już masz 50Mbps. Do tego jak masz zaludnione miejsce to dodatkowym czynnikiem może być zapchanie sieci.
3. Oferta może zniknąć w dowolnym momencie. Dziś masz neta bez limitu ale jutro mogą ją odwołać lub nałożyć lejek i będziesz z ręką w nocniku przy następnym okresie rozliczeniowym.
4. Drogo i potrzebujesz sporo czasu. U jednych w mieście wystarczy włożyć kartę SIM w modem i wszystko będzie działać. U innych, zwłaszcza na wiosce, trzeba bawić się w anteny zewnętrzne, ciągnięcie kabli, co i tak może nie dać zadowalającego efektu. Dobre anteny kierunkowe to kilka stówek za parę. Dobry modem 5G to już tysiąc i w górę. Ewentualnie wszystko w jednym - antena kierunkowa ODU. Pocieszające jest to, że jak byś kupował używkę to za dużo w przestrzeni czasu nie powinieneś stracić.