gorbi24 pisze:Uprzejmie informuje, że oferta Orange Freedom Pro nie jest wprowadzona komercyjnie do sprzedaży.
To jakaś działalność charytatywna...

Moderator: Moderatorzy
gorbi24 pisze:Uprzejmie informuje, że oferta Orange Freedom Pro nie jest wprowadzona komercyjnie do sprzedaży.
Oj pomoze i to bardzo, bo ktos poszaleje dwie-trzy noce i jest gotowy z limitem a 64kb to juz duzo nizsze obciazenie dla nadajnika:)Najrozsadniejszym rozwiazaniem jest po prostu wprowadzenie dodatkowych pakietow danych np 2Gb za 20zl a placenie za dodatkowy transfer skutecznie nauczy ludzi szanowania transferu:)3gb do normalnego korzystania z neta spokojnie musi wystarczyc a ktos chce wiecej niech placi(na pewno kazdy sie dobrze zastanowi zanim wlaczy emule, kazaa i te inne programy p2p)kerr pisze:Po co upominać się o limity, że niby ma być szybciej? Nic z tego, jedną nośną o przepustowości 3,1 Mb na sektor da się zapchać bardzo szybko, wprowadzenie limitu praktycznie nic tu nie pomoże.
adixm, wszystko się zgadza tylko definicji "normalnego" korzystania z internetu to można by sporo utworzyć.adixm pisze:3gb do normalnego korzystania z neta spokojnie musi wystarczyc
To nie się opanuje. Nie ściągać filmów, muzy z p2p/RS i podobnych i mniej na YT przesiadywać.Oficer pisze:a zresztą nie każdego stać na dopłacanie
50zl to niewielka oplata za staly dostep do neta, a wlasnie o to chodzi ze nie kazdy bedzie chcial wydawac dodatkowa kase na transfery i 100 razy sie zastanowi zanim cokolwiek sciagnie. Sam mam Orange Freedom(po kabelku) a Netmeter pokazuje ze co miesiac zmiescilbym sie w 2gb limitow przy normalnym codziennym korzystaniu z neta(glownie przegladanie stron bez YT)Oficer pisze:Dla mnie bzdura bo nie dosyć że płace za internet 50zł za miesiąc to co ??
mam jeszcze dokupywać jak chce pakiety totalna bzdura a zresztą nie każdego stać na dopłacanie
No to takich najmniej szkoda. Inni pracują na takim łączu i muszą wysyłać czasem cięższe pliki, pdfy, wymiana projektów, mailing itp. Z punktu widzenia fiskusa oni i przez to państwo są poszkodowani.Oficer pisze:A pomyśl o tych co nie ściągają tylko graja przez internet przecież taki FPS przez 1 godz gry może zjeść z 150mb.
Tylko że tych "ktosiów" jest trochę więcej niż 1, więc 2-3 noce szaleństwa trzeba mnożyć przez kilkunastu-kilkudziesięciu userów na sektor, wyjdzie na to, że mimo cięcia bts i tak będzie zapchany.adixm pisze:Oj pomoze i to bardzo, bo ktos poszaleje dwie-trzy noce i jest gotowy z limitem a 64kb to juz duzo nizsze obciazenie dla nadajnika:)
Doprawdy być może jest to najrozsądniejsze rozwiązanie, ale na pewno nie z punktu widzenia użytkowników, lecz operatora, którego przecież priorytetem jest maksymalizowanie zysków. Może jednym z rozsądniejszych rozwiązań byłoby po prostu utrudnianie życia amatorom torrentowania itp, poprzez drastyczne obniżanie im prędkości ściągania po wykryciu charakterystycznych dla tych aplikacji pakietów, a nie cięcie wszystkim po równo na łączu, które przecież miało być substytutem kabla dla ludzi którzy nie mają dostępu do ADSL.adixm pisze:Najrozsadniejszym rozwiazaniem jest po prostu wprowadzenie dodatkowych pakietow danych np 2Gb za 20zl a placenie za dodatkowy transfer skutecznie nauczy ludzi szanowania transferu:)
Wierz, mi chciałbym mieć kabel, ale rzeczywiście musiałbym go sobie chyba sam podciągnąć nie wiadomo skąd, bo pomimo posiadania linii telefonicznej odpowiedź tpsa od lat jest jedna - brak możliwości technicznych. Dlatego jadę na OFP.adixm pisze:..ktos chce robic backup neta prosze bardzo ale jak juz to pociagnij sobie kabel - proste
adixm pisze:wprowadzenie dodatkowych pakietow danych np 2Gb za 20zl a placenie za dodatkowy transfer skutecznie nauczy ludzi szanowania transferu
kerr pisze:jednym z rozsądniejszych rozwiązań byłoby po prostu utrudnianie życia amatorom torrentowania itp, poprzez drastyczne obniżanie im prędkości ściągania po wykryciu charakterystycznych dla tych aplikacji pakietów, a nie cięcie wszystkim po równo na łączu,
Zgrupowałem co by dyskusja się nie rozjechała.onimusza666 pisze:...nic nie ma za darmo.Powinni zrobić pakiety-każdy by wybrał na co go stać.