Do tej pory od kilku lat byłem "czytaczem" tego zacnego forum teraz postanowiłem się zarejestrować i mam nadzieje rozwiązać mój problem.
Postaram się opisać mój problem.
Mam antenę Yagi totalna sztuka z Allegro rozebrałem ją w środku rurka z pręcikami różnej długosci jak leci powkładanych.Kabel H-155 ok 4-5 m długości karta sieciowa Asmax 411G ,Windows xp.
I tak mam od 4 lat.Do nadajnika mam 500m.Po drodze wiele budynków,drzew brak widoczności optycznej.Sygnał mam prawdopodobnie odbity antena przy oknie zasłania ją dom.Ale o dziwo wszystko działało lepiej niż na kablu u kolegów.Strony ładowały się błyskawicznie.Pingi w grach rewelacyjne żadnych problemów.
Ale od jakiegoś czasu prawdopodobnie w pobliżu mego domu okociło się kilka sieci (kiedyś nie było żadnej tylko ta z której korzystam).
Generalnie internet działa ale mam trochę problemów w grach czasami ping wysoki i lagi.
Oczywiście system czysty dotyczy to każdej pory dnia i nocy.Z nadajnika korzysta 7 osób.
I teraz mam pytanie co zrobić.Mogę do tej anteny przymocować ok 20m kabla H155 i wypuscić na komin i widoczność będzie-ale czytając forum to kabel za długi może być.
Drugi wariant
Nowa mocna porządna antena jagi i 20m kabla h 155
Trzeci wariant
to nowa antena z AP i kabel rj45 z zasilaniem POE po skrętce 12V (jeżeli coś zle piszę to mnie poprawcie).
Nie znam się na tym sprzęcie-co kupić aby nie wtopić i aby działało to dobrze.
Czy 20m kabla h-155 czy nowy zestaw z AP.
Czy mozecie mi podać linki do sprzętu całego kompletnego wraz z kablami i co tam jest jeszcze potrzebne?
Obecna siła sygnału to max 50-60% a jakość 60-90%
Przeglądałem wiele ofert jest tego cała masa i problem z wyborem.
Dziękuję

EDIT:
Na kominie jest maszt,na którym są dwie anteny do odbioru TV takie zwykłe siatkowe.Czy któryś wariant będzie zakłucał odbiór TV lub internetu?