
Przechodząc do sedna sprawy: posiadam internet z play'a 5gb Huawei E156g i w poznaniu jest wszystko ok jednak gdy jade sobie 200km do domu na wieś pojawia się problem. Otóż na dachu swojego domku mam zasięg 3G (sprawdzałem komórką też z sieci play) jednak wewnątrz owego zasięgu już nie ma i co za tym idzie neta brak ;/ W związku z tym wymyśliłem sobie następujące rozwiązania:
1. Kupuje sobie antenkę i stawiam ją na dachu i jestem uwiązany do kabelka dośc pokaźnej długości bo pewnie ok 10 metrow musiało by być bo przecież nie bede siedzial w jednym miejscu
2. kupuje router kompatybilny z mym modemem i wtedy stawiam go na dachu i łączę się przez wifi i teoretycznie mam neta bezprzewodowego w całym domu ( tylko to troche kosztuje;/ )
3. ciągne kabel USB na dach i tam mam zamontowane Huawei (tp mi się najmniej podoba)
Który pomysł najlepszy ? Jeśli chodzi o 1 pomysł czy antena może będzie łapała sygnał jeśli tylko wystawie ją przez okno i wtedy nie trzeba tyle kabla ? Podajcie linki jesli możecie
