
Mam neta bezprzewodowego z prędkością nominalną do 128 kb/s. Ale przeważnie chodzi ok.200kb/s. Jednak często zdarza się tak, że prędkość łącza spada nawet do kilku kb/s! Wtedy otwieranie jednej strony trwa nawet kilka minut. Takie zawieszenia trwaja nawet kilka godzin, po czym nagle prędkość wraca do nominalnej.
Net jest w technologii Wi-Fi; antena liniowa; acces point. Nadajnik jest w odległości ok.300m od mojego domu (żadnych drzew czy budynków).
Ma ktoś podobne problemy?
Co może być przyczyną?