Mam problem, a w zasadzie to kilka z wifi. Internet dostarcza mi UPC. Mam ich modem i po kablu podpiętym bezpośrednio do modemu nie ma większych problemów z internetem (na 10 Mb/s jest 8, ale biorę poprawkę na stary komputer). Jednak chciałam pozbyć się w domu kabli i dokupiłam router TP-Link WR740N v. 2.0. W komputerze (baardzo stareńki, jak na sprzęty, z windowsami 2000) nie było karty wi-fi, więc dodatkowo dokupiłam takie urządzenie (też Tp-Link), zainstalowałam i podłączyłam komputer. Internet był, ale miałam prędkość mizerną (poniżej 1 Mb/s, no raz było Tsunami o 2 nad ranem i osiągnęłam 2,9 Mb/s) i bardzo często zamiast internetu miałam wiadomość o braku połączenia z siecią. Z początku myślałam, że to wina starego komputera i systemu, w związku z czym źle działa przeglądarka explorera. Przerzuciłam się FF. I to samo. Komputer przeskanowałam Avirą i nie znalazła wirusów, wyczyściłam z innych śmieci, zrobiłam defragmentację. I nic
Dokupiłam kabel, odłączyłam router i niech będzie na kablu z modemu byle był, ale jednak chciałabym od czasu do czasu skorzystać z internetu w komórce z wifi. Telefon to Nokia n97 mini. Problem w tym, że jak mam włączony router i mam internet na komórce, to na komputerze nie mam nic.
Nie wiem jak mam podłączyć sprzęty, żeby mieć internet na kablu ma komputerze i jednocześnie korzystać z wi-fi lub w całość korzystać z wi - fi, ale nie mieć problemów z prędkością i ciągłym wyrzucanie z netu.
Poproszę o porady dla blondi, takie krok po kroku, dziękuję
