Na początek najważniejsze informacje: posiadam modem huawei E367, antenę (promiennik YAGI 8dbi, czaszę 120cm i do tego 10m kabla..), w najbliższej okolicy 2 nadajniki 900MHz (7 i 8km w lini prostej, oddalone ok 1km od siebie. Brak widoczności optycznej z nadajnikami (wzniesienie).
Operator to: cyfrowy polsat, zasięg HSPA+ (bez anteny jedynie EDGE)
Internet mam prawie rok, na początku w/w zestaw pracował dobrze: sygnał na poziomie 87-93dbm prędkość 3-6mb/ w dzień, 8-12mb w nocy
Pod koniec sierpnia zablokowali mi dostęp do internetu z racji omyłkowo niezapłaconej faktury...
Po kilku dniach internet powrócił.. lecz od tego momentu prędkość i stabilność internetu pozostawia wiele do życzenia...
Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy zagranie CP...
Na chwilę obecną jest dużo gorzej.. i z zasięgiem i prędkościami..
B. duże pingi 200-500 ms, prędkość góra 2-3mb sygnał najczęściej 99-103 dbm.
W dzień są momenty że nie da się korzystać z internetu (strony ładują się jak przez gprs...

Dajcie koledzy jakąś radę, bo już nie wiem czy mam inwestować w kolejną antenę czy może wina leży po stronie czegoś innego....
