Dalej szukam dla siebie optymalnego rozwiązania z routerem.
Mam starego MR3020 i dobrze się sprawuje jako brama lokalna bo transfery w Play na przyzwoitym poziomie ma, nie wiesza się z modemem itd ale...
Od jakiegoś czasu przesyłam dużo danych z telefonów na Androidzie do PC i mam problem bo mam motyw na zasadzie wieszającego się WiFi. To znaczy jest połączenie ale brak internetu, przeważnie reset połączenia w telefonie pomaga. Sprawa wygląda identycznie na każdym telefonie z Androidem, niezależnie czy stary parch czy SGS6 i podobne. Jest połączenie przez chwilę i po jakimś czasie się zawiesza. W tym samym czasie laptopy działające po WiFi działają bez problemu i po kablu też.
Problem występuje tylko kiedy jest ustawione na sztywno 150Mbps i 40MHz. Jak ustawię 54Mbps i 20MHz to działa bez najmniejszych problemów.
Niestety przy 54Mbps mam przesył na poziomie 1-2MBps a na 150Mbps 4-5MBps więc spora strata.
Z tego co pamiętam ten router od samego początku miał taki problem. Podobnie zachowuje się WR702 więc widać jest to przypadłość tej serii a nie wada fabryczna. Chyba, że trafiłem na dwa wadliwe egzemplarze.

Pytanie teraz za 100 punktów czy da się coś z tym zrobić czy coś innego kombinować?
Na MR200 mnie nie stać, DWR-118 trochę się obawiam współpracy z modemami LTE, niby jest ok ale słyszałem, że też potrafią sprawiać problemy.
Chyba, że niskim kosztem Archer C20i żeby mieć połączenie po AC i do tego MR3020 jako brama lokalna. Tylko tutaj pytanie czy da się ominąć podwójny NAT lub ewentualnie jakie będą jego skutki poza problemem z portami wejściowymi?
Z góry dzięki za pomoc.