Za zmianą przemawia stopka na zamontowanie mikrofonu lub błysku zewnętrznego . HX1 na koncertach lubił łapać przesterowania dźwięku.
Fakt że aparat to nie kamera ale zawsze można było też coś nim nagrać

Kolejny plus to już nie trzeba kombinować z adapterami i normalnie karty sd już obsługuje i inne standardy. Plus NFC i Wifi dodali.
A jak z jakością zdjęć podobne będą jak na HX-1 mi taka jakość wystarcza. Czy jakieś większe szumy są itp.
Posiada ktoś HX400V ewentualnie HX400? Jednak jak coś przymierzam się do wersji z V w nazwie.