Temat może trochę nietypowy na tym podforum, bo mam tylko 400m do nadajnika, bez żadnych przeszkód terenowych i wszystko byłoby OK, gdyby nie zachciało mi się zrobić porządków z okablowaniem i urządzeniami sieciowymi w domu.
W tej chwili router (B818) stoi na parterze w centralnym miejscu domu, bo służy jednocześnie za AP.
Mogę postawić go przy oknie w pokoju od strony BTS, ale to by było za proste

Karta Play w tym pomieszczeniu wyciągnęła max. 200Mbps (średnia około 100Mbps), chociaż mój główny op to nju - DL w granicach 30-70Mbps.
Wystarczający jednak do www, Tidal oraz youtube.
Router docelowo trafi do podwieszanej szafy rack (metal + szklane drzwi), która zamontowana będzie na poddaszu, gdzie mam betonowe skosy z drutem w środku.
Siłę sygnału na routerze mógłbym pomierzyć w weekend (chociaż rack jeszcze tam nie wisi i będzie to niemiarodajne, bo ona też stłumi dodatkowo sygnał), ale testując telefonem w tym miejscu już jest znaczny spadek DL. Więc nie wiem czy takie pomiary mają jakikolwiek sens.
Dlatego pytam (bo w wielu miejscach spotkałem się, że nie warto):
Czy zamontowanie anteny typu 2xATK504 w x-cross z 10m kablem (potrzebuję tak naprawdę około 7m) 400m od BTS ma sens?
Dlaczego ta antena? nju nadaje u mnie na 800, 1800 i 2100, play dodatkowo na 2600 i być może się skuszę na jakieś abo kiedyś u nich a antena już będzie...
Tylko czy ta antena sprawdzi się na tak małą odległość, czy sygnał nie będzie zbyt silny
