W ramach wakacji, jak co roku trafiłem na Suwalszczyznę. W miejsce piękne, ale mega trudne internetowo, a niestety praca nie poczeka. Kilka lat temu zainstalowałem tutejszemu gospodarzowi Mikrotika LGH LTE6, co zmieniło jego życie, bo w tej miejscówce przez telefon nie pogadasz, a internet z tego Mikrotika zapewnił działanie połączeń przez WiFi. Modem/ruter uzupełniony o outdoorowy punkt dostępowy (Mikrotik nie jest na budynku mieszkalnym, ten jest jeszcze bardziej schowany i dwa repeatery zapewnił używalny Internet w gospodarstwie. Długo szukaliśmy miejsca, w którym coś zadziała. Modem łączy się z BTS T-Mobile oddalonym o 13km albo 12km zależnie od ustawienia anteny, mimo, że ma bliższe. Do tego gospodarstwo jest w dolince i nie ma widoczności żadnego nadajnika, a najbliższy jest za taką górą, że nic nie dociera i też jakieś 5-6km.
Na ten wyjazd uzbroiłem się dodatkowo w mojego ZTE 889 oraz Starlinka Mini. Efekty są nastepujące:
Mikrotik daje zwykle ponad 20mbps down i ok 7 up, ale ma porywy do 30/15. Działa 3 rok, stabilnie i użytkownik zadowolony, bo ani gaming ani streaming mu nie w głowie, a klienci do agroturystyki mogą się dodzwonić, a na miejscu poskrolować fejsa. RSRP na najlepszym pasmie (B1) to ok -103dB, sinr 5dB - czyli słabo - ale sygnał musi być z jakichś odbić bo to czarna dziura. Właściciel firmy robiącej internet radiowy w okolicy, mimo, że kolega gospodarza, poddał się - z jego nadajników nic nie dociera, nie ma jak przedłużyć.
ZTE mnie zaskoczył - umieszczony na parapecie zewnętrznym, na 1 piętrze, obok anteny Mikrotika wyciąga od 30 do ponad 70 (rekord 80, zwykle ponad 50) mbps down i 2-7 up. Ma ciut mniejsze opóźnienie. Agregacja dwóch pasm pojawia się i znika. Zaskoczył mnie bo po pierwsze w ogóle działa, po drugie łączy się z innym BTS - w tym takim, którego Mikrotik nie łapie. Będę na nim jeszcze próbował wymuszać. Na razie na B8 jest też RSRP -103dB, sinr 5dB. Ale widać, że nowsze chipy oraz MIMO pozwalają więcej wyciągnąć.
I wreszcie starlink - ponieważ dom jest wśród wysokich drzew (nawet z dachu nie będzie czystego nieba), urządzenie muszę wystawiać na skraj pola poza gospodarstwem używając długaśnego przedłużacza. Wifi jeszcze sięga do domu i repeater wystawiony w oknie je łapie, testy prowadziłem jednak na dworze. Prędkości przekraczają 130/16 (wszystko mierzone speedtestem) - zaskakuje to, że ping jest szybszy niż przy LTE, a przecież mierzę do serwera T-mobile. Koszty starlinka są dla gospodarza za wysokie, nie jest zainteresowany zmianą.
Wnioski - w swoim czasie Mikrotik rozwiązał problem, który był nierozwiązywalny. Dziś ZTE 5G bez super anten jest lepszy, a Starlink (pomijać problem z drzewami) wygrywa, ale skoro ZTE ma tak znacząco niższe koszty subskrybcji i działa, to antena wróci do Elona. Z uwagi na charakterystykę anten w 889A pro efekty mogą być lepsze, a mogą i nie - jak rozumiem wzmocnienie w dolnych pasmach jest minimalne - będę tu długo i liczę na test. Podobnie nowy Mikrotik 5G (ATL 5G R16) - może być lekarstwem na takie sytuacje, szkoda, że jest tak trudno dostępny. Dodam, że na ruterze Open WRT odinstalowałem Speedify, aby robić bonding połączeń - wtedy i uplink i downlink są szybkie (Starlink w szafie, bo się boję, że sąsiad go traktorem skosi).
Wojna pokoleń czyli Internet na zadooopiu
Moderator: Moderatorzy
-
- Stały użytkownik forum
- Posty: 110
- Rejestracja: 2024-04-08, 19:17
-
- Specjalista bezprzewodowy-junior
- Posty: 200
- Rejestracja: 2020-04-26, 17:56
Re: Wojna pokoleń czyli Internet na zadooopiu
Skoro ZTE MC889 z 4dBi wygrywa z LGH LTE6 z 17 dBi to raczej wskazuje na brak bezpośredniego sygnału lub takiego o względnie przewidywalnym odbiciu. LGH jest mocno kierunkowe i się zwyczajnie gubi/nie łapie. W tym Mikrotiku jeszcze może tkwić potencjał trzeba by nim pokręcić we wszystkich kierunkach i obserwować poziom sygnału. We wszystkich nie zwracając uwagi gdzie są BTSy.wojcio pisze: 2025-07-27, 18:42Mikrotika LGH LTE6
[...]
ZTE 889
[...]
Mikrotik daje zwykle ponad 20mbps down i ok 7 up, ale ma porywy do 30/15.
[...]
ZTE mnie zaskoczył - umieszczony na parapecie zewnętrznym, na 1 piętrze, obok anteny Mikrotika wyciąga od 30 do ponad 70 (rekord 80, zwykle ponad 50) mbps down i 2-7 up.
[...]
Ale widać, że nowsze chipy oraz MIMO pozwalają więcej wyciągnąć.
[...]
Z uwagi na charakterystykę anten w 889A pro efekty mogą być lepsze, a mogą i nie - jak rozumiem wzmocnienie w dolnych pasmach jest minimalne
[...]
Podobnie nowy Mikrotik 5G (ATL 5G R16) - może być lekarstwem na takie sytuacje, szkoda, że jest tak trudno dostępny.
Jeżeli kręcenie LGH LTE6 nie da rezultatu to zamiast iść w coraz to nowsze sprzęty nastawione na 5G i kierunkowe anteny poszukać czegoś potężnego 4G bliżej dookólności.
W kwestii anten 4G to
MC889 -> 4 dBi, natomiast MC889A Pro -> 6 dBi
A ATL 5G R16 kompletnie nie wiadomo, producent nie podaje.
-
- Stały użytkownik forum
- Posty: 110
- Rejestracja: 2024-04-08, 19:17
Re: Wojna pokoleń czyli Internet na zadooopiu
Parę dni chodziłem z LGH na sześciometrowej tyczce i z 50m kabla po całej posesji, kręcąc we wszystkie strony. Testowane były różne karty, To miejsce jest oficjalną dziurą na mapach operatorów (dla LTE). Oczywiście sygnał jest z odbić - sprawdzałem na mapie 3d od wszystkich BTSów odgradzają nas po linii prostej wzniesienia wyższe niż da się to skompensować umieszczeniem anteny (na dachu, nie na maszcie 30m)- Przewaga 889 wynika z tego, za zapina się do bliższego BTS. Może to magia MIMO - jednak po połowę mniejsza odległość kompensuje słabsza antenę. Z nieznanych przyczyn Mikrotik, nie łapie tej samej stacji. Ale jak pisałem - gospodarz jest zadowolony, więcej nie potrzebuje. A wrazie czego Starlink (choć niewygodny) przetestowany i działa - jak trzeba można kupić na stałe. Napisałem o tym, by pokazać, że tak przeze mnie podziwiany LGH jest jedyną opcją.