F1 - czyli wszystko o Formule 1

[zDaleKi]

Generalnie wyścig ciekawy

Zgadzam się.

Zastanawia mnie co się stało że Kubica walnął Trullego.

Mi się wydaje, chociaż mogę się mylić, że zwyczajnie miał ograniczoną widoczność a Trulli mocno niespodziewanie zwolnił (z czego jest znany). Zresztą widać było po czasach, że Trulli jedzie o wiele wolniej. Jak już Robert zobaczył Trullego, to dopadło go:

dopadło go coś nie zależnego od niego, w tym przypadku aquaplaning*.

I nie miał szans na wyhamowanie lub ominięcie.
Ale niestety na powtórkach mało było widać.

[ Dodano: 2009-04-19, 11:47 ]
Robert właśnie teraz w wywiadzie potwierdził, że przyczyną wypadku z Trullim był aquaplaning.
Zastanawiam się tylko, czy Robert nie dostanie za to kary?

[zDaleKi]

Kubica trzeci w Bahrajnie. Nick Heidfeld był drugi a pierwszy Lewis Hamilton. To wyniki pierwszego treningu przed Grand Prix Bahrajnu.

[krystianb]

Niestety wynikami treningów nie ma się za bardzo co sugerować nie zawsze wszyscy jeżdżą na maxa...

[lubczyk]

krystianb, dokładnie. Generalnie treningi służą do porównania w działaniu obydwu mieszanek opon, i dobremu ustawieniu auta. W tym roku z powodu braku testów zespoły wykorzystują treningi jako właśnie testy.

[zDaleKi]

Niestety wynikami treningów nie ma się za bardzo co sugerować

Oczywiście, że nie. Tym bardziej, że drugi wynik był już z goła odmienny
Ale jednak to daje jakieś nadzieje. Chociaż jak to mówią, nadzieja....

[ja.michal]

Coś ciekawego. Chodzi o zapowiedź ferrari.
[NEWS] Kłótnia w wyścigowym światku, Ferrari odkryło coś ważnego

[lubczyk]

Jesteśmy już po azjatyckiej części GP F1. I myślę że można by pokusić się o małe podsumowanie. Pamiętam jak przed rozpoczęciem sezonu byłem sceptyczny co do dyspozycji BMW. I okazało się że miałem rację, sezon dla bawarskiego teamu rozpoczął się fatalnie (pomijając Australię choć tam BMW nie zdobyło żadnego punktu jednak wydawało się być w świetnej formie). Jednak nie tylko Helmuty jeżdżą w F1 są także inne teamy, większością z nich jestem zachwycony. Brawn GP, Toyota, Red Bull. Te zespoły są dla mnie największymi niespodziankami tego sezonu. Myślę jednak że forma Brawn GP powoli spada i we znaki daje się brak testów przed sezonem. Red Bull bez KERS-u i podwójnego dyfuzora pokazało że można zbudować bardzo szybki bolid. Toyota po ciężkich sezonach wreszcie dobiła się do początku stawki i są teraz 3 siłą w F1. McLaren po kiepskim rozpoczęciu sezonu szybko rozwija bolid i dobija się do czołówki. Porażką jest dla mnie jeszcze system KERS. Jednak największą porażką jest Ferrari, mają oni najgorszy początek sezonu od początku istnienia teamu w F1 (czyli praktycznie od początku istnienia wyścigów GP Formuły 1). Zobaczymy co okaże się w Barcelonie. Może jednak BMW odrobi część straty jaką ma obecnie do np Brawn GP.

Ciekawą (bardzo ciekawą) sprawą jest ostatnio to iż w związku z bardzo dużym cięciem kosztów w F1 (budżet teamu ma w 2010 wynieść 30 milionów Funtów brytyjskich) coraz więcej zespołów chce wstąpić do światka F1. Są już 4 chętne teamy do wystawienia bolidu w cyklu GP F1. Myślę że pięknie było by zobaczyć 28 bolidów na starcie sezonu 2010. Może wyścigi nie były by już procesjami (jak ostatnie GP Bahrajnu). I może powrócono by do przed kwalifikacji które miały miejsce w daawnych czasach. Dzięki temu więcej kierowców będzie miało też możliwość przebicia się do F1.

[ja.michal]

No i Robercika niema w wyścigu.

[krystianb]

Podobno problem z hamulcami...

[bob]

Robercika niema w wyścigu.

Ja się tam nie znam ale wolałbym go widzieć w innym teamie.

[ja.michal]

wolałbym go widzieć w innym teamie.

Ja też.

[zDaleKi]

Uliczny tor w Polsce? No to głosujemy? http://torformuly1.pl/

A tu więcej o tym: http://www.sport.pl/F1/1,96297,6670760, ... jekty.html

[Jo_gurt]

Zapraszam do Lublina na ul. Krochmalną Chyba najgorsza nawierzchnia w Lublinie, a to o czymś świadczy

[bob]

Ja wyznaczyłem swój własny tor:
http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s ... 09863&z=14

Głosujcie na mój projekt.

[lubczyk]

Jest to pierwszy poważniejsz projekt dotyczący rozegrania gp f1 w Polsce. Ja uważam że nasz kraj ma szanse na gp bo Węgry prawdopodobnie wypadną z kalendarza za kilka lat, i w tym momencie europa środkowa bedzie bez wyścigu. Pomysł z torem ulicznym jest bardzo dobry bo nie będzie to tak kosztowało jak zbudowanie toru od zera. Jednak Bernie (szef f1) musi dobrze przekalkulować czy jest opłacalne organizowanie wyścigu w RP. Gdy póki co Kubica jest na fali, dużo polaków chętnie udało by się na gp. Choć nasz kraj z drugiej strony nie jest bogaty na f 1, a konkretniej na bilety. Oczywiście jest dużo osób które wybrało by się na wyścig (ja też ) jednak że nie można być w gorącej wodzie kąpanym, i trzeba na chłodno wszystko przemyśleć. Jeżeli euro 2012 się uda, to szanse bardzo wzrosną bo wzrośnie słuch o Polsce. To tyle ode mnie na gorąco.

[zDaleKi]

Gdy póki co Kubica jest na fali, dużo polaków chętnie udało by się na gp.

Niezależnie od tego czy Kubica będzie jeszcze jeździł ja i tak chętnie na takie GP bym się wybrał.

Oczywiście jest dużo osób które wybrało by się na wyścig (ja też )

To jest nas już dwóch.

[ Dodano: 2009-06-03, 11:32 ]

Ja wyznaczyłem swój własny tor

Bob, ale IMHO tam za dużo jest prostych i za dużo ślimaków

[zDaleKi]

W końcu BMW odbiło się od dna a jakoś nikt nic o tym nie pisze.
Za to liderzy czyli Brawn GP zaliczyli pierwszą wpadkę...

[lubczyk]

Hm.. Dzisiejsze kwalifikacje dobitnie pokazują że bolid BMW nadaje się tylko na szrot. Może to nie tylko bolid ale i forma kierowców. Nick ostatnio pokonuje Kubicę w każdych kwalifikacjach. A Kubica jak by stracił motywację do ścigania się w tym sezonie (może jest to spowodowane tym iż ma już zagwarantowaną ciepłą posadę w jakimś innym zespole ). Force India (a raczej Adrian Sutil + bolid) byli man of the day w Qualu. Pokazali oni że bolid można rozwijać w trakcie sezonu, i dostali się do Q3, być może i zdobędą pierwsze punkty w historii zespołu. BMW paradoksalnie powinno uczyć się od Force India! Warto dodać też że Sutil z cięższym bolidem pokonał Massę i Raikkonena.

Co do jutrzejszego wyścigu to myślę że geniusz Rossa Browna może jednak pokonać Red Bulla (choć stawiam na Austryjacki team). Bardzo liczę na Adriana Sutila, oraz na McLarena.

Z ostatnich plotek wynika iż w przeciągu tygodnia Toyota ma ogłosić iż kończy po tym sezonie z F1. W sumie nie żal mi z tego powodu, bo pokazali oni jak nie powinno się prowadzić teamu F1.

[Tomekm91]

bolid BMW nadaje się tylko na szrot

Tak, w tym sezonie zupełnie bolid BMW Sauber nie wypalił. W sezonie 07/08 byłem przekonany że to kierowca jest "ważniejszy" od bolidu. Jak to mówili spece od F1 80% kierowca 20% bolid. Ale w tym sezonie Brown GP pokazuje, że to bolid ma zdecydowanie większe znaczenie niż kierowca. W tamtym sezonie Janson Button i "Rubens" byli na szarym końcu. Myślę że jakby dać takiego Adriana Sutila z Force India, któremu zupełnie nie idzie(chociaż uważam że jest to jeden z najciekawszych kierowców), do bolidu BrownGP to byłby tryumfatorem wielu wyścigów tego sezonu. Niestety w tym sezonie formuła 1 stałą się przynajmniej dla mnie mniej interesująca z powodu amatorskiego podejścia do sprawy teamu BMW. Nic, mam nadzieje że Robert odejdzie z Niemiecko-Szwajcarskiego zespołu. Oby...No w sumie nie wiadomo czy będzie F1 w przyszłym sezonie (hehe). Co się to porobiło w tym fenomenalnym sporcie...

Pozdrawiam fanów F1.

[lubczyk]

Coś Ci się statystyki pomyliły . To bolid był zawsze ważniejszy od kierowcy, i pokaż mi tych speców, albo ich słowa w których to stwierdzili. Jeśli masz na myśli Zientarskiego czy kogoś ze studia F1 w Polsacie to pogratulować...

Powiadasz że Sutilowi nie idzie ? A może jakiś argumencik ? Bo jeśli chodzi o quale to zazwyczaj jest on lepszy od swojego team mate, tylko w wyścigu zawsze coś musi się zepsuć.

Czytając twego posta można stwierdzić że Button i Barichello w tamtym roku byli bardzo dobrymi kierowcami, a ich bolid był crapem. Bo skoro w tamtym roku liczył się kierowca a nie bolid (w tym jest na odwrót wg. ciebie) to teraz oni są okropnymi kierowcami w świetnym bolidzie (ot takie nagłe cudowne i nie wiadomo skąd). W ogóle argument dla mnie prześmieszny.

Dla fana F1 nie ma sezonów mniej interesujących. Każdy sezon jest ciekawy na swój sposób.

W ogóle wybaczcie moderatorzy i drogi Tomekm91, że to napiszę, ale nie mam zamiaru już polemizować z kimś kto nawet nie potrafi poprawnie napisać nazwy teamu czy imienia kierowcy. Nie, nie atakuje samego użytkownika ale poziomu naszych niektórych sezonowych znafcoofff F1.

Dziękuję bardzo.

[Tomekm91]

Barichello

Barrichello

Powiadasz że Sutilowi nie idzie ? A może jakiś argumencik ? Bo jeśli chodzi o quale to zazwyczaj jest on lepszy od swojego team mate, tylko w wyścigu zawsze coś musi się zepsuć.

Nie idzie, ponieważ nie pamiętam kiedy zaliczył punktowane miejsce. Nigdy w Force India?

Zientarskiego czy kogoś ze studia F1 w Polsacie to pogratulować

Tak, takie słowa padły nie raz w studiu w sezonie 07\08, ale było wiele materiałów potwierdzających tą tezę.

Czytając twego posta można stwierdzić że Button i Barichello w tamtym roku byli bardzo dobrymi kierowcami, a ich bolid był crapem.

Nie, źle mnie zrozumiałeś. Dla mnie Janson Button i Rubens są kierowcami średniej klasy, ale niestety Button przejdzie do historii zdobywając tytuł mistrza świata(ponieważ jeździ w kapitalnym bolidzie, dzięki wspaniałej robocie Rossa Browna), a wg. mnie lepszy Barrichello(człowiek o wspaniałym poczuciu humoru, w końcu legenda F1), który zakończy najprawdopodobniej karierę po tym sezonie, nie odegra znaczącej roli.(ponieważ ma pecha hehe )

Bo skoro w tamtym roku liczył się kierowca a nie bolid (w tym jest na odwrót wg. ciebie

Przyjacielu Nie wiem dlaczego, ale wydaję się że mnie atakujesz. Ja tak nie sądzę(sądziłem), podałem tylko przykład. Chciałem tylko napisać co sądzę o F1, a Tobie się coś nie podoba.

kto nawet nie potrafi poprawnie napisać nazwy teamu czy imienia kierowcy

No właśnie, Barrichello.

Wg. mnie, próbujesz na siłę udowodnić swoją wiedzę o F1, której masz niewiele.

Pozdrawiam!

[lubczyk]

Cóż, jako że napisałem iż nie będę polemizował z twoją osobą, napiszę tylko iż nie muszę nikomu nic udowadniać

[Tomekm91]

Człowieku, napisałem tylko co sądzę o tym i o tamtym a Ty się czepiasz tak jakbyś był za przeproszeniem Bogiem. Atakujesz mnie, nie wiadomo o co Ci chodzi, jeżeli nie zgadzasz się z tym co piszę, to napisz to normalnym "tonem".

Cóż, jako że napisałem iż nie będę polemizował z twoją osobą

Kto tu mówi o polemice. Ja tylko napisałem to co sądzę, a Ty...się czepiasz szczegółów.
Szkoda że tak to wyszło, nie miałem zamiaru Cie urazić (choć nie wiem czym Cię uraziłem drogi kolego).
Pozdrawiam.

[YaHooo]

Szkoda że na tak porządnym forum jakim jest bez-kabli.pl, są tacy ludzie jak Ty.

Panowie, proszę Was o spokój oraz powstrzymanie się od pisania takich osobistych wycieczek. Następnym razem będzie nagroda w postaci punkcika.

[lubczyk]

Kurcze, wyszedłem na bufona i zarozumialca w tym poście.. sorry jeśli Cię obraziłem ale miałem wczoraj gorszy dzień.

Odniosę się jednak to twojego stwierdzenia że w tamtym sezonie bolid był mniej ważny od kierowcy. To dlaczego Kubica nie zdobył mistrzostwa choć wg. mnie był najlepiej jeżdżącym kierowcom, co potwierdziły tak trudne wyścigi jak GP Włoch czy GP Monako. Bolid zawsze był ważniejszy od kierowcy.

A odnosząc się do "ekspertów" polsatu to Zientarski jest totalną porażką tego studia, gościu chyba i wyłącznie zarabia teraz na swojego syna, bo takie głupoty jakie on plecie to się w pale nie mieści. Z tej studiowej czwórki lub trójki pojęcie ma Maurycy Kochański i Artur Kubica (w sumie teraz już nie oglądam studia polsatu bo nie mam zamiaru słuchać bełkotu Zientarskiego).

[Tomekm91]

dniosę się jednak to twojego stwierdzenia że w tamtym sezonie bolid był mniej ważny od kierowcy. To dlaczego Kubica nie zdobył mistrzostwa choć wg. mnie był najlepiej jeżdżącym kierowcom, co potwierdziły tak trudne wyścigi jak GP Włoch czy GP Monako.

To dlaczego Nick Heidfeld, który miał przecież praktycznie(Kubica potrafi bardzo dobrze ustawić bolid na wyścig) takie same auto co Robert, a jeździł wyraźnie gorzej. Bo kierowca był ważniejszy niż bolid przynajmniej w moim przekonaniu tak było. Teraz jest zupełnie innaczej, gdzie Hamilton, Massa, Raikkonen? Na szarym końcu.
Wg mnie ciekawie by się zrobiło gdyby dać wszystkim kierowcom takie same bolidy, wtedy by wyszło kto jest najlepszy.
Niestety muszę się z Tobą zgodzić co do tego iż auto jest ważniejsze niż kierowca(SZKODA), ale tak naprawdę przynajmniej ja, zobaczyłem to dopiero w tym sezonie, dla mnie F1 staję się coraz mniej ciekawa. Ładnie napisałeś że dla prawdziwego fana F1 każdy sezon jest interesujący. Oglądam F1 bodajże od 2004 roku, i widzę że w wyścigach zaczyna się dziać coś złego, za sprawą bardzo kontrowersyjnego szefa FIA Max'a Mosley'a.

A odnosząc się do "ekspertów" polsatu to Zientarski jest totalną porażką tego studia, gościu chyba i wyłącznie zarabia teraz na swojego syna, bo takie głupoty jakie on plecie to się w pale nie mieści. Z tej studiowej czwórki lub trójki pojęcie ma Maurycy Kochański i Artur Kubica (w sumie teraz już nie oglądam studia polsatu bo nie mam zamiaru słuchać bełkotu Zientarskiego)

Włodzimierz Zientarski był już dziennikarzem motoryzacyjnym w latach 70', myślę że zna się na rzeczy. Ja go lubię, ale może rzeczywiście trochę nie pasuję do tego studia. Lepszy on niż Maciej Dowbor(hehe).

Pozdrawiam.

[Nilstem]

Oglądam F1 bodajże od 2004 roku, i widzę że w wyścigach zaczyna się dziać coś złego, za sprawą bardzo kontrowersyjnego szefa FIA Max'a Mosley'a.

Z tego co wiem to Mosley zakończy swą karierę jako szef FIA w październiku br., więc może sytuacja w F1 trochę się uspokoi

[lubczyk]

To dlaczego Nick Heidfeld, który miał przecież praktycznie(Kubica potrafi bardzo dobrze ustawić bolid na wyścig) takie same auto co Robert, a jeździł wyraźnie gorzej. Bo kierowca był ważniejszy niż bolid przynajmniej w moim przekonaniu tak było.

Weź pod uwagę to że i Kubica i Heidfeld mają całkowicie różne style jazdy. Kubica bardziej agresywny a Nick spokojniejszy. Generalnie Nick nigdy do czołówki kierowców w F1 nie należał to taki rzekłbym.. ekonom Formuły 1.

Włodzimierz Zientarski był już dziennikarzem motoryzacyjnym w latach 70', myślę że zna się na rzeczy. Ja go lubię, ale może rzeczywiście trochę nie pasuję do tego studia. Lepszy on niż Maciej Dowbor(hehe).

Na samochodach to on może i się zna ale w F1 ten człowiek się kompletnie gubi. Zresztą polecam forum portalu f1wm.pl, poczytaj tam sobie temat o transmisji f1 w polsacie , to przeczytasz to i owo na temat tej że osoby. Dowbor przynajmniej nie plótł głupot, i prezentował się on dużo lepiej od Zientarskiego.

Oglądam F1 bodajże od 2004 roku, i widzę że w wyścigach zaczyna się dziać coś złego, za sprawą bardzo kontrowersyjnego szefa FIA Max'a Mosley'a.

Mosley myślę że chce dobrze (oczywiście każdy chce dobrze na swój sposób), jednak to nie tylko on jest tak kontrowersyjny. Popatrz na takiego Ecclestona. Dziadu robi wszystko byle by załapać jeszcze więcej kasy, to niszczy ten sport, to pieniądze niszczą ten sport.

Z tego co wiem to Mosley zakończy swą karierę jako szef FIA w październiku br., więc może sytuacja w F1 trochę się uspokoi

Jeśli na czele FIA stanie ktoś związany z którymś z zespołów (Todt ma kandydować) to F1 się nie uspokoi, może być jeszcze goręcej.

[Tomekm91]

Jeśli na czele FIA stanie ktoś związany z którymś z zespołów (Todt ma kandydować) to F1 się nie uspokoi, może być jeszcze goręcej.

Zgadzam się, ale Jean Todt nie jest już związany ze Scuderią Ferrari.

[lubczyk]

To że nie jest już związany, to nie znaczy że inne zespoły nie będą go oskarżać o stronniczość.