
Mój problem jest następujący. Grając w różne gry do których potrzebny jest internet zauważyłem nie miłą tendencje jak dla mnie do skoków pingu od 30 do 999 po czym potrafi wystąpić spektakularne Connection Interrupted. Przebolał bym skaczący ping bo najczęściej dochodzi on do 120 ale te rozłączanie się internetu to tragedia. Notorycznie moja radiówka gubi pakiety, a praca z przeglądarkami wcale się lepiej nie ma ponieważ co jakiś czas występuje błąd "Połączenie zostało zrestartowane". Krótko mówiąc "A do du.py taka du.pa". Internet przewertowałem wielokrotnie stosowałem zmiany MTU, Pakiety QoS, kombinacje różnych programów, które miały pomóc w uspokojeniu się tego incydentu. Niestety nic nie działa. Zdesperowany nawet zainstalowałem SP 3 bo gdzieś wyczytałem, że SP2 potrafi blokować dostęp do internetu... I zgadnijcie co?! Nic to nie dało. To wszystko było do przewidzenia. Po tym jakże wielkim akcie desperacji udałem się do dostawcy tej żenującej usługi i przedstawiłem swój problem. Wielcy administratorzy sieci oświadczyli abym przyszedł następnego dnia, bo dziś wieczorem zostanie przepingowany mój router. Tak więc wracam następnego dnia i spotyka mnie informacja, że z ich strony jest wszystko w porządku (Pokazali nawet logi z pingowania) i ,że to może być wina Routera tak więc dali mi ip i miałem je spingować. I oto rezultat:
KLIK!!!
Wynik jest bardzo fajny ale co z tego jak mój problem nadal występuje... Nie wiem co robić więc proszę Was ekspertów w dziedzinie internetu bezprzewodowego o pomoc... Bo ni jak nie wiem jak to naprawić... Niby w porządku ale i tak nie działa. Tak swoją drogą mieszkam jakiś 1km od nadajnika ale mój kumpel ma ten sam problem a mieszka 60 metrów od niego nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje... Jeszcze raz błagam o pomoc...

PS. Dostawca mówi, że u niego pingi są po 30ms i ma takie łącze jak ja 768kb/s...