Business Everywhere rozwiązanie umowy

[yem]

męczę się od kilku miesięcy z BE , codziennie ponad pół godziny albo i więcej tracę na wielkrotne zestawianie połączeń , albo nie ma zasięgu albo program nie widzi modemu a po kilku próbach łączy bez problemu ( na pewien czas ) , połączenia się zrywają kilka razy dziennie ,jest to b.męczące i uciążliwe .interwencje w BOK orange pozostają bez odpowiedzi. skoro PTK nie zapewnia normalnego korzystania z usługi to chcę z tego zrezygnować .czy ktoś już walczył z orange o rozwiązanie umowy przed terminem ( mam jeszcze ok.roku normalnie ) bez konieczności płacenia kary ? ostatecznie to ich wina . czy są jakieś przepisy na które można się powołać ( kodeks Cywilny ?) i jakie dowody na poparcie swojego stanowiska przedstawić ?

[bob]

interwencje w BOK orange pozostają bez odpowiedzi.

To raczej słabo reklamujesz bo według prawa, Orange ma 14 dni na odesłanie Ci informacji o przyjęciu reklamacji i 30 dni na rozpatrzenie jej. Jeśli nie zrobi to w oznaczonym terminie reklamacja jest uznana automatycznie.

[Engelbert]

bob, ale yem nic nie napisał o reklamacjach...

[Patryk]

albo i więcej tracę na wielkrotne zestawianie połączeń , albo nie ma zasięgu albo program nie widzi modemu a po kilku próbach łączy bez problemu ( na pewien czas ) , połączenia się zrywają kilka razy dziennie ,jest to b.męczące i uciążliwe

Pamiętaj,że Orange nie gwarantuje Ci ani zasięgu,ani prędkości.
To jest łącze mobilne,nie stacjonarne

[Sundance_kid]

yem a może po prostu coś nie tak z modemem. Próbowałeś karty w telefonie i zrobienie choćby prostego dial upa?

[Patryk]

statecznie to ich wina . czy są jakieś przepisy na które można się powołać ( kodeks Cywilny ?)

Czytałeś umowę,którą podpisywałeś ?

[bob]

ale yem nic nie napisał o reklamacjach...

A no właśnie.

połączenia się zrywają kilka razy dziennie ,jest to b.męczące i uciążliwe .interwencje w BOK orange pozostają bez odpowiedzi.

Każdy napisałby reklamacje a nie robił nierejestrowanych zgłoszeń.

Czytałeś umowę,którą podpisywałeś ?

Patryk_, to nie wszystko takie proste bo taka umowa nad sobą ma bardziej wiążące przepisy o dostawie internetu. Tu nie można poddawać się pułapce bez wyjścia jaką zastawia na nas wielka firma.
Nad nimi również stoją przepisy regulujące te kwestie.

[yem]

Umowę oczywiście czytałem ,jest oczywiste że niema w niej zapisów niekorzystnych dla PTK umożliwiających mi zerwanie wcześniejsze. Chodzi mi o przepisy ogólne ( np.kodeks cywilny ) które umożliwiają mi niekontynuowanie umowy w przypadku niewywiązywania się dostawcy ze swojej części umowy. Wg mnie to że w ciągu dnia są okresy kiedy mogę się połączyć to nie jest jeszcze ok ze strony Orange. Z lepszą lub gorszą prędkością ale możliwość połączenia powinna być przez 24 h/dobę. A tak nie jest niestety .

[ Komentarz dodany przez: YaHooo: 2008-10-31, 08:18 ]
Poprawa pisowni.

[Patryk]

Wg mnie to że w ciągu dnia są okresy kiedy mogę się połączyć to nie jest jeszcze ok ze strony Orange.

A kwestę własnych problemów ze sprzętem wykluczyłeś definitywnie ?
Bo ja używam internetu komórkowego różnych operatorów od ponad dwóch lat,spotkałem się z różnymi sytuacjami,typu transfer 8 kbps (tak,kilobitów),ale połączyć zawsze się można było,pomijając sytuacje,gdy brak było zasięgu (ale zasięg i pokrycie sieci to zupełnie inna kwestia).

[ Dodano: 2008-10-31, 08:33 ]

Patryk_, to nie wszystko takie proste bo taka umowa nad sobą ma bardziej wiążące przepisy o dostawie internetu.

Oczywiście.
Ale jeśli w umowie klienta z operatorem jasno stoi,że "operator zapewnia stały dostęp do Internetu w ramach istniejących warunków technicznych i uwarunkowań pracy sieci radiowej",a "informacje o pokryciu zasięgiem mają charakter wyłącznie orientacyjny" ?
To zbyt wiele nie poradzisz,jeśli tylko masz połączenie,i "pakiety latają".

[yem]

sformułowanie " operator zapewnia stały dostęp do Internetu w ramach istniejących warunków technicznych i uwarunkowań pracy sieci radiowej " to pewien eufemizm ktory chyba należy rozumieć tak ,że jak w danym momencie uwarunkowania pozwalają na dostęp to on jest a jak dwie godziny później uwarunkowania się zmieniają to dostępu nie ma .
niestety to mnie nie satysfakcjonuje , gdyż wg mnie stały dostęp to znaczy 24 h/dobę
prędkość dostępu jest sprawą wtórną , byleby nie było wielokrotnego zrywania połączenia ,co ma miejsce teraz .
reklamacje składałem wielkrotnie i były one rejestrowane ( mam numery zgłoszeń ) , pytanie tylko po której reklamacji ,gdy nie ma stałej poprawy mogę bez ryzyka płacenia kary zerwać umowę i na jakie przepisy prawa ogólne się powołać .
na pewno będą mnie straszyć karą itd.. chodzi mi o to czy ktoś już to przerabiał i wyszedł na swoje.
jeżeli chodzi o sprzęt ,to kompa mam w miarę nowego , gdyby był problem z modemem to nie łączyłby on <font color="#FF00FF"><b>»»w ogóle««</b></font> , a teraz jest tak ,że raz łączy mi od pierwszego razu , a następny raz muszę próbować po kilka razy aż się uda ,no i te zrywania wielokrotnie w ciągu dnia. wg mnie to ewidentnie wynika z falowania zasięgu. a nie korzystam głównie z BE gdzieś na pustyni tylko 12km od centrum Warszawy.

[bob]

Warto jednak rozgrzebać tą sprawę:

W ocenie Prezesa UOKiK niedopuszczalne są również takie postanowienia w umowach, w których przedsiębiorcy zastrzegają sobie prawo do ograniczenia świadczenia usługi, uzasadniając to np. względami technicznymi, ekonomicznymi lub prawnymi. Może to powodować sytuację, w której konsument nie będzie miał dostępu do internetu, ale mimo to zobowiązany będzie do wnoszenia opłat. Przedsiębiorca może właściwie wedle własnego uznania ograniczać słabszym uczestnikom rynku.

Zdarza się rówież, że przedsiębiorcy nie informują w umowach konsumentów o warunkach składania reklamacji. Zgodnie z przepisami klient powinien być dokładnie poinformowany o warunkach reklamacji, aby nie był narażony na negatywne konsekwencje wynikające z niewłaściwego reklamowania usługi.

Oczywiście przestrzega się również:

UOKiK przypomina, aby zawsze uważnie zapoznawać się z treścią podpisywanych dokumentów. Warto czytać również regulaminy i załączniki. Sprawdzić, czy dostawca nie umieścił w umowie klauzul niekorzystnych. W razie problemów z dostawcami internetu konsumenci mogą liczyć na bezpłatną pomoc powiatowych i miejskich rzeczników konsumentów.

http://di.com.pl/news/19223,0,UOKiK_Prz ... rnetu.html

[ Dodano: 2008-10-31, 09:33 ]
yem, zaczynaj zdania z dużej litery.

[Sundance_kid]

yem a próbowałes tego co Ci podałam czy jestes juz tak zorientowany na rozwiązanie umowy, że nie próbujesz?