Dyskusja o legalności [wydzielony]

Dyskusje na luzie nie związane z forum w granicach netykiety.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Blido
Guru bezprzewodowy
Posty: 2969
Rejestracja: 2008-02-21, 23:30
Lokalizacja: WL

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Blido »

Czyli Aster przybił sobie gwóźdź do trumny. Przecież tajemnicą Poliszynela jest, że prawie każde łącze szerokopasmowe jest wykorzystywane do ściągania pirackiego softu. Przecież wielu osobom wystarczyło by nadal 128 lub 256kb/s gdyby nie chęć szybszego ściągania danych z P2P.
Slawski

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Slawski »

Blido pisze:Czyli Aster przybił sobie gwóźdź do trumny. Przecież tajemnicą Poliszynela jest, że prawie każde łącze szerokopasmowe jest wykorzystywane do ściągania pirackiego softu. Przecież wielu osobom wystarczyło by nadal 128 lub 256kb/s gdyby nie chęć szybszego ściągania danych z P2P.
Czy koledze nie wydaje się, że nazwanie większości użytkowników internetu szerokopasmowego w PL złodziejami na publicznym forum jest lekką przesadą? Bo ściągnięcie programu i używanie go wbrew umowie licencyjnej jest tożsame z kradzieżą. Nie przeczytanie licencji nie zmienia tu nic, bo nieznajomość prawa nie usprawiedliwia.

Chciałem zauważyć, że do pobrania w rozsądnym czasie płyty DVD z Linuxem też potrzebny jest szybki internet, a jest jeszcze VOIP, Video-over-IP, Internet-Gaming itp. więc może jednak lepiej nie generalizować publicznie.
Awatar użytkownika
Jo_gurt
Guru bezprzewodowy
Posty: 16330
Rejestracja: 2007-11-16, 21:49
Lokalizacja: Lublin

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Jo_gurt »

Slawski pisze:Czy koledze nie wydaje się, że nazwanie większości użytkowników internetu szerokopasmowego w PL złodziejami na publicznym forum jest lekką przesadą?
Szczerze mówiąc mam podobne odczucie :/
Awatar użytkownika
Blido
Guru bezprzewodowy
Posty: 2969
Rejestracja: 2008-02-21, 23:30
Lokalizacja: WL

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Blido »

Slawski pisze:Czy koledze nie wydaje się, że nazwanie większości użytkowników internetu szerokopasmowego w PL złodziejami na publicznym forum jest lekką przesadą?
Po pierwsze, nie nazwałem nikogo złodziejem, ponieważ dla mnie uzywanie oprogramowania bez ważnej licencji jest co prawda nieuczciwe, ale na pewno nie jest złodziejstwem, bo uznaję tylko klasyczne znaczenie tego słowa, więc np. złodziejstwo sklepowe, kieszonkowe czy włamanie, a więc takie, wskutek którego druga osoba jest bezposrednio poszkodowana, ponieważ traci należące do niej mienie. A trudno nazwać okradzionym dystrybutora softu, który "stracił, ponieważ pirat nie kupił oryginału". Przecież pirat mógł wcale nie mieć zamiaru go kupować nawet gdyby nie miał dostępu do pirackiej kopii.

Po drugie, cała fraza
tajemnicą Poliszynela jest, że prawie każde łącze szerokopasmowe jest wykorzystywane do ściągania pirackiego softu.
Nie jest wymyślona przeze mnie, ja kiedyś przeczytałem coś podobnie brzmiącego w arcie na którymś z portali IT. Co nie znaczy oczywiście, że bezmyślnie cytuję cudze teksty, po prostu uważam że jest w tym wiele racji. Ktoś zarabia, ktoś traci - w tym wypadku tracą dystrybutorzy oprogramowania, żeby mogli zyskać dostawcy internetu.
zDaleKi
Stary bywalec bezprzewodowy
Posty: 11508
Rejestracja: 2005-10-12, 11:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: zDaleKi »

Blido pisze:Po pierwsze, nie nazwałem nikogo złodziejem, ponieważ dla mnie uzywanie oprogramowania bez ważnej licencji jest co prawda nieuczciwe, ale na pewno nie jest złodziejstwem[...]
Tu już wychodzimy poza temat wątku. Jednak napiszę tylko tyle, że forum nie popiera piractwa i naszym zdaniem (władz forum) jest to jednak kradzież.
Ale jak mówię wątek jest o czym innym i nie chcę aby w tym kierunku się potoczył.
Zawsze można założyć inny wątek o tym problemie.
Pozdr, (R) BliSki. (tm)
Pytania dotyczące kwestii technicznych tylko na forum. Pamiętaj PW to nie helpdesk.
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22036
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: ja.michal »

Blido pisze:na pewno nie jest złodziejstwem, bo uznaję tylko klasyczne znaczenie tego słowa, więc np. złodziejstwo sklepowe, kieszonkowe czy włamanie, a więc takie, wskutek którego druga osoba jest bezposrednio poszkodowana, ponieważ traci należące do niej mienie.
No to klasyczna jest szersza, w świetle prawa Blido. Tekst też nie jest mieniem tylko twórczością intelektualną a może być przedmiotem kradzieży. Papier na którym jest zapisany jest tylko nośnikiem i to co innego. To samo program komputerowy. Też można to pod twórczość intelektualną podciągnąć. Wszystko regulują ustawy.
Więcej się nie będę rozwodził na ten temat bo do dużo miejsca by zajęło.
zDaleKi
Stary bywalec bezprzewodowy
Posty: 11508
Rejestracja: 2005-10-12, 11:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: zDaleKi »

ja.michal pisze:Tekst też nie jest mieniem tylko twórczością intelektualną a może być przedmiotem kradzieży.
Tak jak stało się z opracowaniem o zdejmowaniu sim-locka z naszego forum, które ktoś sobie przywłaszczył.
Pozdr, (R) BliSki. (tm)
Pytania dotyczące kwestii technicznych tylko na forum. Pamiętaj PW to nie helpdesk.
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22036
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: ja.michal »

BliSki pisze:Tak jak stało się z opracowaniem o zdejmowaniu sim-locka z naszego forum, które ktoś sobie przywłaszczył.
Na przykład.
Awatar użytkownika
Blido
Guru bezprzewodowy
Posty: 2969
Rejestracja: 2008-02-21, 23:30
Lokalizacja: WL

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Blido »

BliSki pisze:Tak jak stało się z opracowaniem o zdejmowaniu sim-locka z naszego forum, które ktoś sobie przywłaszczył.
To inna para kaloszy, ponieważ było to zawłaszczenie cudzej własności intelektualnej i publikowanie jako własnej. Np. gdyby ktos wykorzystał fragment kodu jakiegoś programu do opracowania własnego, to moim skromnym zdaniem byłaby to kradzież. Mi chodziło jednak o użytkowanie programów komputerowych bez licencji. Jest to przestępstwo, ale nie kradzież. Prawdę mówiąc mi to się bardziej kojarzy np. z jazdą samochodem bez prawa jazdy.
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22036
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: ja.michal »

Blido pisze:chodziło jednak o użytkowanie programów komputerowych bez licencji. Jest to przestępstwo, ale nie kradzież.
Nie masz licencji - nie masz oryginału - skądś go wziąłeś - kradzież.
Blido pisze:Prawdę mówiąc mi to się bardziej kojarzy np. z jazdą samochodem bez prawa jazdy.
Za to to jest mandat 500zł. :]
Awatar użytkownika
Blido
Guru bezprzewodowy
Posty: 2969
Rejestracja: 2008-02-21, 23:30
Lokalizacja: WL

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Blido »

ja.michal pisze:Za to to jest mandat 500zł. :]
A za uzywanie niektórych programów bez licencji grzywna nawet do 9000zł :hyhy:
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22036
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: ja.michal »

Tylko trzeba zadać sobie pytanie co jest bardziej śmiertelne. :]
Awatar użytkownika
Blido
Guru bezprzewodowy
Posty: 2969
Rejestracja: 2008-02-21, 23:30
Lokalizacja: WL

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Blido »

ja.michal pisze:Nie masz licencji - nie masz oryginału - skądś go wziąłeś - kradzież.
A co jeśli oryginał został legalnie zakupiony? Piraci (uploaderzy) najczęściej usprawiedliwiają swoje postępowanie tak - kupiłem, zapłaciłem, mogę zrobić co chcę bo moje (także udostępnić w internecie)
Ale myslę że nie warto już tematu rozwijać, bo spór pt. "Piractwo komputerowe - kradziez czy nie" trwa chyba na wszystkich forach internetowych od początku istnienia globalnej sieci ;)
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22036
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: ja.michal »

No tak. Do puki ustawodawca nie napisze prosto z mostu to będzie takie gdybanie. :]
Awatar użytkownika
Sundance_kid
Guru bezprzewodowy
Posty: 5361
Rejestracja: 2006-02-20, 22:13
Lokalizacja: Bratoszewice

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Sundance_kid »

Generalnie uważam, że za każdą pracę nalezy się zapłata. Nad systemem operacyjnym pracuje masa osób. Jakbyśmy my napisali program i byłby hitem w p2p a Crack powtałby 5 minut po przedostaniu sie do sieci to by było xle, złodzieje itd... A jak my sciągamy nie myslimy w tym aspekcie.
Myślę, że należy tutaj wspomnieć o kwestii cen programów. Dobrym posunięciem było dla mnie Ofiice Home & Student za 199 z licencją na trzy stanowiska. Wychodzą grosze na jedna osobę. Czego nie da się powiedzieć o systemach. 300 zeta za wersję OEM (nie mówie o tych OEM na allegro) to zdecydowanie za dużo. Jak dla mnie optymalna cena na taki system to około 150 zeta. Niby mało ale moim zdaniem więcej osób by się juz na to skusiło.
Awatar użytkownika
krystianb
Guru bezprzewodowy
Posty: 10352
Rejestracja: 2008-03-19, 17:10
Lokalizacja: wa

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: krystianb »

Sundance_kid pisze:Dobrym posunięciem było dla mnie Ofiice Home & Student za 199
Na home to sie jeszcze nadaje ale student to juz na pewno nie... (chyba że u nich student co innego znaczy) ale choćby zrobic baze danych... z reszta przecież do własnego użytku spokojnie starczy open, który jest delikatnie mówiąc tańszy...
Za prośbę pomocy na gg/pw gwarantuje czerwony prezent!
Awatar użytkownika
Sundance_kid
Guru bezprzewodowy
Posty: 5361
Rejestracja: 2006-02-20, 22:13
Lokalizacja: Bratoszewice

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Sundance_kid »

krystianb mówisz o open office? Jak dla mnie ejszcze za mała wiedza o tym pakiecie...
paszczak

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: paszczak »

Sundance_kid pisze:300 zeta za wersję OEM (nie mówie o tych OEM na allegro) to zdecydowanie za dużo.
Nie zgadzam się z taką argumentacją, tłumaczenie że coś jest za drogie jest błędne.
Dla mnie za drogie jest nowe Porshe a gdzie jest napisane że ja mogę go mieć?
Nowy komputer starzeje się średnio 3 lata, więc kupiony z nim system też mamy 3 lata, potem go sprzedajemy albo coś. Podziel te 300 zł na 1095 dni (3 lata) to wyjdzie 27groszy na jeden dzień. Tyle kosztuje minuta rozmowy via gsm.
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22036
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: ja.michal »

Racja paszczak. Ale często ludzie nie liczą tego w ten sposób.
Awatar użytkownika
KrissTofferr
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1271
Rejestracja: 2008-03-11, 14:15
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: KrissTofferr »

Oprogramowanie to zbiór informacji które mogą zostać zinterpretowane przez procesor.
Jeśli o zdarzeniu - bezprawnego powielenia i używania takich zbiorów informacji wie tylko jedna osoba, i sama się do tego angażuje, to czy ktoś ucierpiał przy tym?
Poza tym nikt w naszej cywilizacji "nie wypadł sroce spod ogona" i dlatego każdy od urodzenia korzysta z wiedzy nagromadzonej od pokoleń. Gdyby nie ta wiedza to żaden programista by się nie wykształcił a piekarz nie przygotował by ciasta, itd.
Moja osobista opinia jest taka że niewykryte powielenie i używanie zbiorów informacji jest dopuszczalne etycznie i na pewno to pobudza / podsyca rozwój całej cywilizacji.
Awatar użytkownika
Blido
Guru bezprzewodowy
Posty: 2969
Rejestracja: 2008-02-21, 23:30
Lokalizacja: WL

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Blido »

paszczak pisze:Nowy komputer starzeje się średnio 3 lata, więc kupiony z nim system też mamy 3 lata, potem go sprzedajemy albo coś.
Nie wszyscy kupuja gotowe komputery, niektórzy montują. Wtedy pokusa do zainstalowania (za darmo) pirackiego systemu jest znacznie większa, zwłaszcza że cena oryginalnego Windowsa to cena średniej klasy karty graficznej czy procesora lub bardzo dobrego twardziela.
KrissTofferr pisze:Moja osobista opinia jest taka że niewykryte powielenie i używanie zbiorów informacji jest dopuszczalne etycznie i na pewno to pobudza / podsyca rozwój całej cywilizacji.
Hmm... dość ciekawe podejście ;)
Awatar użytkownika
YaHooo
Guru bezprzewodowy
Posty: 17761
Rejestracja: 2008-01-02, 14:38
Lokalizacja: Białystok

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: YaHooo »

Blido pisze:Hmm... dość ciekawe podejście ;)
Nie chcę być tutaj źle zrozumiany. Ale podobne podejście (mówię tutaj o swobodzie w wymianie informacji oraz ich udostępnianiu) mają "prawdziwi hakerzy". Nie mam tutaj na myśli tych osób co się włamują oraz niszczą. Tak było przecież na początku. To, że teraz słowo haker się kojarzy z zpuełnie czymś innym to wina tych złych hakerów ;)
Pozdrawiam YaHooo :)
> FAQ < > Limitowanie TTL < > Filtrowanie MAC < > Limit - miniFAQ <
> Udostępnianie połączenia internetowego iPlus w trybie Ad-hoc < > Połączenie Ad-hoc <
(iPlus7GB-30%) + (Sierra Wireless AC881) + (HP Compaq nx7300) + (200m od BTS'a) = (600kB/s)
Grzechu
Stary wyga bezprzewodowy
Posty: 565
Rejestracja: 2009-02-12, 18:44
Lokalizacja: Poznań

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Grzechu »

YaHooo pisze:to wina tych złych hakerów ;)
tzn crackerów ;)
"Kiedy ginie Inkwizytor, czarne płaszcze ruszają do tańca."
Zapraszam na forum o laptopach. (Notebooki, netbooki, tablety)
Awatar użytkownika
Blido
Guru bezprzewodowy
Posty: 2969
Rejestracja: 2008-02-21, 23:30
Lokalizacja: WL

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Blido »

YaHooo pisze:To, że teraz słowo haker się kojarzy z zpuełnie czymś innym to wina tych złych hakerów ;)
Ja bym powiedział raczej, że to wina lamerów i niedoinformowanych dziennikarzy. Przecież hakerzy pracuja nawet w policji i innych służbach specjalnych. Haker to po prostu okreslenie osoby o bardzo dużej wiedzy informatycznej. A ludzie piszący i rozsyłający robaki czy w szerokim rozumieniu tego słowa po prostu niszczący, zwą się crackerami.

Za wikipedią: "Haker (ang. hacker) – osoba o bardzo dużych, praktycznych umiejętnościach informatycznych (lub elektronicznych) która identyfikuje się ze społecznością hakerską. Hakerzy odznaczają się bardzo dobrą orientacją w Internecie, znajomością wielu języków programowania, a także świetną znajomością systemów operacyjnych, w tym zwłaszcza z rodziny Unix (GNU/Linux, BSD itp.)."
Wiecej: http://pl.wikipedia.org/wiki/Haker_(slang_komputerowy)

[ Dodano: 2009-02-14, 16:46 ]
Polecam także art na wiki "Kontrowersyjność terminu haker"
Awatar użytkownika
YaHooo
Guru bezprzewodowy
Posty: 17761
Rejestracja: 2008-01-02, 14:38
Lokalizacja: Białystok

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: YaHooo »

grzechu pisze:tzn crackerów ;)
Dokładnie, ale teraz mało kto używa takiego pojęcia i rozróżnienia :(
Blido pisze:Haker to po prostu okreslenie osoby o bardzo dużej wiedzy informatycznej. A ludzie piszący i rozsyłający robaki czy w szerokim rozumieniu tego słowa po prostu niszczący, zwą się crackerami.
:ok:

Ja muszę się przyznać, że podzielam ich poglądy na temat tego, że należy się dzielić wiedzą z innymi. Bez tego świat nie mógłby istnieć. To tak jakby wziąć dla przykładu koło. Jeżeli każdy chciałby wynaleźć koło to do dziś nie doszlibyśmy do konstrukcji wózka.
Pozdrawiam YaHooo :)
> FAQ < > Limitowanie TTL < > Filtrowanie MAC < > Limit - miniFAQ <
> Udostępnianie połączenia internetowego iPlus w trybie Ad-hoc < > Połączenie Ad-hoc <
(iPlus7GB-30%) + (Sierra Wireless AC881) + (HP Compaq nx7300) + (200m od BTS'a) = (600kB/s)
Awatar użytkownika
Sundance_kid
Guru bezprzewodowy
Posty: 5361
Rejestracja: 2006-02-20, 22:13
Lokalizacja: Bratoszewice

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Sundance_kid »

paszczak racja. Ale tych 27 groszy nie płacisz w ratach tylko na raz. Ja akurat dążyłam do tego by być prawie (niestety) legalnym. Kupiłam oryginała ale inni ludzie nie mają motywacji, skoro pirat działa jak oryginał, jeszcze Microsoft wypuszcza legalnie łatkę do pozbycia się WPA to po co przepłącać?

Spotkałam się z dwoma nazewnictwami: haker - :ok: , cracker :dobani:
Awatar użytkownika
YaHooo
Guru bezprzewodowy
Posty: 17761
Rejestracja: 2008-01-02, 14:38
Lokalizacja: Białystok

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: YaHooo »

Sundance_kid pisze:Spotkałam się z dwoma nazewnictwami: haker - :ok: , cracker :dobani:
Ja podzielam takie rozróżnienie :) I sam bym chciał być takim hakerem co jest na :ok:
Pozdrawiam YaHooo :)
> FAQ < > Limitowanie TTL < > Filtrowanie MAC < > Limit - miniFAQ <
> Udostępnianie połączenia internetowego iPlus w trybie Ad-hoc < > Połączenie Ad-hoc <
(iPlus7GB-30%) + (Sierra Wireless AC881) + (HP Compaq nx7300) + (200m od BTS'a) = (600kB/s)
marens
Guru bezprzewodowy
Posty: 3607
Rejestracja: 2007-04-14, 10:01
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: marens »

Blido pisze:Przecież wielu osobom wystarczyło by nadal 128 lub 256kb/s
1024kbps to bardziej optymalna na wartość jak na dzisiejsze czasy:
- YouTube itp.
- VoIP
- Skype
Slawski pisze:hciałem zauważyć, że do pobrania w rozsądnym czasie płyty DVD z Linuxem też potrzebny jest szybki internet,
Ale płyty DVD z Linuxem nie ściągasz codziennie.
ja.michal pisze:Za to to jest mandat 500zł. :]
Jak ktoś spowoduje wypadek i będzie przypadek śmiertelny, to ciekawe kto za to odpowie? Osobnik bez prawa jazdy umiejący świetnie jeździć, czy winowajca posiadający prawo jazdy i po pijaku?
ja.michal
*Mistrz bezprzewodowy*
Posty: 22036
Rejestracja: 2006-08-14, 17:59
Lokalizacja: Polska

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: ja.michal »

marens pisze:Osobnik bez prawa jazdy umiejący świetnie jeździć, czy winowajca posiadający prawo jazdy i po pijaku?
Obydwaj tylko, że z różnych paragrafów. ;)
Awatar użytkownika
Jo_gurt
Guru bezprzewodowy
Posty: 16330
Rejestracja: 2007-11-16, 21:49
Lokalizacja: Lublin

Re: Dyskusja o legalności [wydzielony]

Post autor: Jo_gurt »

marens pisze:Ale płyty DVD z Linuxem nie ściągasz codziennie.
Zdziwiłbyś się :rotfl:
ODPOWIEDZ