Nasze doświadczenia z Linuxem

[YaHooo]

Znów??? (się wojna zaczyna?)

Ta wojna zawsze będzie się toczyć. I trudno temu zapobiec. Po prostu każdy z systemów ma swoje wady i zalety. Nie ma systemu idealnego (moim zdaniem), przynajmniej nie dla wszystkich będzie idealny. To, że komuś bardziej odpowiada Linux, to znaczy, że ma takie potrzeby w których Linux ma więcej plusów niż Windows. Koniec kropka. No nie biorę pod uwagę fanatycznych wyznawców danego systemu, bo oni pod statystykę się nie poddają. Mimo, że system będzie się walił będą mówić, że to jest najlepsze cudo na świecie.

[temp333]

Ta wojna zawsze będzie się toczyć. I trudno temu zapobiec. Po prostu każdy z systemów ma swoje wady i zalety. Nie ma systemu idealnego (moim zdaniem), przynajmniej nie dla wszystkich będzie idealny. To, że komuś bardziej odpowiada Linux, to znaczy, że ma takie potrzeby w których Linux ma więcej plusów niż Windows. Koniec kropka. No nie biorę pod uwagę fanatycznych wyznawców danego systemu, bo oni pod statystykę się nie poddają. Mimo, że system będzie się walił będą mówić, że to jest najlepsze cudo na świecie.

Bardzo dobrze ujęte - moim celem nie jest wywołanie wojny. Przedstawiłem swoje zdanie, ale jest to tylko mój sybiektywny punkt widzenia. Co będzie za pare lat nie wiem, ale nie będe nigdy fanatykiem i wybiorę to co mi bardziej pasuje Dla mnie Linux jest systemem do serwerów, ale jak komuś pasuje używanie go w roli normalnego desktopa to jest ocyzwiście jego wybór

[wojteks]

ale jak komuś pasuje używanie go w roli normalnego desktopa to jest ocyzwiście jego wybó

Też tak myślę. Wiele osób tylko do internetu używa komputera w standardowej konfiguracji wiec problemów nie będzie. Jakiś Debian/Ubuntu/KUbuntu itp. spokojnie do tego wystarczą.

[krystianb]

. Przedstawiłem swoje zdanie, ale jest to tylko mój sybiektywny punkt widzenia. Co będzie za pare lat nie wiem, ale nie będe nigdy fanatykiem i wybiorę to co mi bardziej pasuje

Uff odebrałem to trochę inaczej. W ramach bardziej eksperymentu bawiłem się ubuntu, nie gryzie, ze sprzętem tez nie było problemów. Ale używam czego wolę i nie narzekam, że na linuxa nie ma nic do CAD'a.

[Blido]

Linux kojarzy mi sie z systemem dla dzieciakow i pseudo informatykow, ktorzy chca sie wyroznic z tlumu

Napisałeś co wiedziałeś.

Zostałem w pewnym stopniu zmuszony do postawienia serwera i administracji i uwazam ze system jest dobry, ale do serwerów. Nie widze najmniejszego powodu dla którego miałbym go używać na komputerze domowym - żeby utrudnić sobie życie? Instalacja modemu USB to kupa roboty, instalacja pendrive z linii polecen?

Nie wiem skąd masz takie informacje i jaką kompilację masz na myśli, przypuszczam że tak naprawdę o Linuksie tylko słyszałeś od tych "cool ziomali". Ale nie będę dyskutował, bo i po co? Wiesz swoje.

A cool ziomale to teraz mac'a używają.

To prawda.

[YaHooo]

Co będzie za pare lat nie wiem, ale nie będe nigdy fanatykiem i wybiorę to co mi bardziej pasuje

O i bardzo dobrze, bo mam znajomego, co mówi, że Windows to najgorsze co jest i że tego nigdy nie tknie. I takiego zachowania w ludziach po prostu nie lubię.

Dla mnie Linux jest systemem do serwerów

Najczęściej właśnie pracują pod Linux'em. Poza tym ja bym chciał z czystej swojej ciekawości poznać bardziej ten system operacyjny. Lecz praca i brak czasu nie pozwalają mi na to

[temp333]

Napisałeś co wiedziałeś.

Raczej to co zaobserwowalem. Nie zawsze tak jest, ale juz wielu znajomych przechodziło ze znienawidzonego Windowsa do nowego lepszego świata zwanym Linuksem, żeby za dwa tygodnie z wielką pompą instalować od nowa produkt MS, bo niby jest ekstra, a tu "nie można nawet w najnowsze gry pograć"

Nie wiem skąd masz takie informacje i jaką kompilację masz na myśli, przypuszczam że tak naprawdę o Linuksie tylko słyszałeś od tych "cool ziomali". Ale nie będę dyskutował, bo i po co? Wiesz swoje.

Mowa o Debianie Lenny. Wcale nie trzeba za wiele szukać - wystarczy pobieznie przejrzeć fora typu debian.linux.pl żeby odrazu wychwycić tematy typu: "Apache2 - bez powodu przestał działać" albo "Apache2: 100% CPU bez wyraźnej przyczyny-Po 2 latach działania nagle zaczęły się kwiatki" albo inne typu - serwer FTP na jednym jądrze po trzech miesiącach przrstaje przyjmować połączenia, a na innym działa stabilnie non stop. Sam miałem podobne akcje z serwerem DNS i wiem, że nie jestem odosobniony. Ale jak już yahoo napisał - nie ma idealnego systemu. No chyba że właśnie dla fanatyka.

[zDaleKi]

A jak już o Linuksie, to odliczamy czas do nowego Ubuntu 9.10.

Obecnie mamy:

[przemox.1]

Tak właśnie się zastanawiałem kiedy wyjdzie nowa wersja Ubuntu

[artureal]

Dla mnie Linux jest systemem do serwerów, ale jak komuś pasuje używanie go w roli normalnego desktopa to jest ocyzwiście jego wybór

Hi, hi, właśnie przesiadłem się na Ubuntu i nie narzekam: wszystko się jakoś dziwnie samo zainstalowało (łącznie z modemem GSM czy pędrakiem) bez alarmów o braku sterowników, tudzież innych idiotycznych komunikatów. Do korzystania z sieci i offisa jest to system idealny, bo stabilny jak skała, bezpieczny i prosty (w sensie, że trudno coś zepsuć). Dla chcących więcej niestety pozostaje terminal i buszowanie po sieci plus dużo samozaparcia Ja jestem leniwy, więc do gier i multimediów mam drugiego kompa z WinXP

/edit/: Czy ktoś mógłby mi pomóc w konfiguracji dźwięku? Ubuntu rozpoznało i zainstalowało zintegrowany z płytą główną procesor ALC883, ale działa tylko w trybie stereo. Jak uruchomić dźwięk 5-cio kanałowy, bo bez subwoofera muzyki nie da się słuchać? Inaczej będę zmuszony korzystać z XP i WMP

[zDaleKi]

No to mamy Ubuntu 9.10
http://www.ubuntu.com/getubuntu/download

[artureal]

Na razie serwery są chyba zbyt obciążone. Z DL na poziomie max 30kB/s aktualizacja trwałaby kilka dni. Zaczekam, aż będzie luźniej

[zDaleKi]

Na razie serwery są chyba zbyt obciążone. Z DL na poziomie max 30kB/s

U mnie poszło bardzo szybko. Ale ściągałem to w nocy.

aktualizacja trwałaby kilka dni.

Nie lepiej wypalić ISO?

[przemox.1]

No to mamy Ubuntu 9.10

No to w weekend ściągam

[artureal]

Mam plik .iso na dysku, zamontowałem go jako cdrom0, ale jakoś aktualizować się nie chce
A wolałbym nie instalować nowej wersji z płyty, bo musiałbym zapewne zapisać gdzieś moje ustawienia/pliki/programy, a potem je importować bez gwarancji, że zadziałają. Nie wiem, co robić

[raven18]

http://osnews.pl/ubuntu-9-04-9-10-updat ... przeprawa/

Tylko 10% procent aktualizacji została zakończona powodzeniem – wynika z sondy przeprowadzonej na Ubuntu forums.

Puste i migające ekrany, problem z wykrywaniem dysków i masa innych problemów. To spotkało osoby które przesiadły się z Ubuntu 9.04 na 9.10. Około 1/5 problemów była tak poważna że użytkownicy nie potrafili ich naprawić, a tylko 10% osób nie napotkało żadnych problemów.

Co do postu wyżej, ustawienia programów/pliki trzymane są w /home
Natomiast co do aktualizacji to nie bardzo rozumiem co próbujesz zrobić ale jak by nie było to polecam dist-upgrade

[przemox.1]

To ja chyba sie już nie będę z Ubuntu 9.10 bawił

[artureal]

Natomiast co do aktualizacji to nie bardzo rozumiem co próbujesz zrobić ale jak by nie było to polecam dist-upgrade

Usiłowałem zaktualizować system do najnowszej wersji bez konieczności wypalania płyty instalacyjnej lub kilkudniowego oczekiwania aż ściągną się wszystkie niezbędne pliki
A sądząc po reakcjach użytkowników, podobnie jak przemox.1, chyba się wstrzymam z aktualizacją do 9.10: Ubuntu v9.04 po prostu spełnia moje skromne oczekiwania, no i kosztowało mnie sporo nerwów przy konfiguracji. Wolałbym tego nie przechodzić od nowa

[raven18]

Jak chcesz.
Wiem chyba o jaką aktualizację Ci chodzi, jednakże nie polecam tego sposobu. Najbezpieczniej jest poprzez dist-upgrade, można również dodać nośniki z repozytoriami (jeśli chodzi o Ubuntu to będzie alternateCD, z liveCD nic nie zaktualizujesz).

[zDaleKi]

jeśli chodzi o Ubuntu to będzie alternateCD

Ten sposób jest nawet u nas na forum opisany.

[artureal]

20% użytkowników zgłaszało poważne problemy po aktualizacji do v9.10. Za słabo znam Linuxa, by sobie z nimi w razie czego poradzić, a instalacja od nowa nie bardzo mi się uśmiecha, gdyż nie sądzę, by nowsza wersja była warta kolejnych godzin lub dni straconych na konfigurację. Tymczasem 9.04 działa jak należy, nawet udało mi się jakimś cudem zainstalować sterowniki do karty graficznej GTX280, więc w teorii można by pograć A przede wszystkim działa internet, na tym szczególnie mi zależało

/Edit/: A po zainstalowaniu tej karty mogłem wreszcie uruchomić "Dodatkowe Efekty Wizualne" i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem: animacja przesuwanych okienek wygląda po prostu niesamowicie, podobnie jak kliknięcie ikony na panelu - po prostu miodzio. Mam wrażenie, że pod względem graficznych wodotrysków nawet windowsowa Siódemka pozostaje daleko w tyle

[szuki]

Ja po aktualizacji do 9.10 byłem przez tydzień bez sieci Musiałem korzystać z Ubuntu bo nowy system nie wykrywał właściwie modemu E 169. Na szczęście po aktualizacji kernela wszystko działa ok.

[mrbartecki]

Mam pytanie po przeczytaniu postu o krzakach przy aktualizacji Ubuntu
Posiadam stacjonarny komputerek (Athlon XP 2800, 2GB DDR2, Radeon 9600, 2xHDD 250GB). Nie jest to rakieta ale do pracy/netu jak najbardziej się sprawdza.

Aktualnie śmigam na XP od początku premiery ale czuję potrzebę wybrania jakiejś dystrybucji i jej testów

Jestem raczej dość kumaty jeśli chodzi o podstawy (zaczynałem przygodę od ms-dos, dr-dos ehh....NC rulez) i zależy mi na maksymalnie elastycznej dystrybucji tzn. lubię programy które "mało zajmują a dużo robią". Chcę mieć do wyboru czy instalować 100 wodotrysków i OpenOffice pełen czy nie itp.

Szukam dystrybucji prostej ale takiej, w której nauczę się podstaw Linuxa, instalacji pakietów, urządzeń, mieszania w trybie tekstowym itd.

Co mi polecicie moi mili

[Jo_gurt]

Slackware

[mrbartecki]

Jo_gurt, Może jakieś choć 1 zdanie dlaczego jest lepszy od Ubuntu i czy dam rade po świeżej instalacji zainstalować swojego E176 czy nie jako zielony user

[Jo_gurt]

Tzn Slack cię zmusi do ręcznego zainstalowania potrzebnych rzeczy Także na początku warto mieć obok drugiego kompa z dostępem do netu. Poza tym nie jest to LiveCD, tylko zwykła instalka, w której pozaznaczasz sobie co chcesz zainstalować, jaką nakładkę graficzną, jakie pakiety itp.
Wada to dość spory rozmiar downloadu, tzn trzeba zassać obraz DVD.

A, i nie twierdzę, że lepszy od Ubuntu Sam używam Ubu i jestem bardzo zadowolony. Ale jeśli chcesz tak jak mówisz trochę się zagłębić to będzie myślę dobrym wyborem.

[mrbartecki]

Rozumiem Głęboka woda od razu tyle, że ja nie znam żadnych komend linuksowych ale co mi zostało skoro sam tak wybrałem Muszę poczytać trochę o plikach, poleceniach itd. ISO possam u rodzicieli po kablu więc rozmiar bez znaczenia. Poproszę jeszcze o jakąś "łatwiejszą" dystrybucję - polecę ambitnie heh

[Jo_gurt]

Głęboka, ale nie najgłębsza (Gentoo ).
Z takich "średnich" to może OpenSuse, ale też się robi co raz bardziej jak Ubu, czyli install&play.

[mrbartecki]

Jo_gurt, Dzięki. Właśnie chodziło mi o to żeby nie było inst&play z wszystkim do wszystkiego Pingwina czas poznać z bliska

[artureal]

No proszę, jakie dziwne są ludziska Wybrałem Ubuntu - właśnie dlatego, że jest "install&play" - i jak tu każdemu dogodzić?