
Jeszcze przed wylotem do USA tj. w marcu, będę zmieniał telefon, na Nokię N900.. telefon wydaje się być strzałem w dziesiątkę do tego typu celów.. Zaraz jak go kupię, wgrywam ten program WeFi bo widzę, że na telefony też można pobierać.. Patrząc na mapkę rzeczywiście ciekawie z tym WiFi zwłaszcza na Manhattanie.. to oczywiste aczkolwiek brakuje mi jeszcze troszkę więcej tego typu punktów dostępowych na plażach - dosłownie nad oceanem... Ale zobaczymy jak to będzie w praktyce.. Cieszy fakt, że podczas relaksu w Central Parku, będę mógł sobie wejść do neta..
Z pewnością nie będę musiał wchodzić do budynków (np. biblioteki), w których jest wifi, pewnie w promieniu kilkudziesięciu metrów będę mógł już się podłączyć... Ach, szkoda, że w Polsce można na razie pomarzyć o tak licznych darmowych punktach..