Rozłącza mi sieć co jakiś czas

[YaHooo]

Nie jest to też problem ze zbyt słabym sygnałem. Rozłącza zarówno jak jest słaby, a także jak router stoi zaraz obok i sygnał jest max.

Zainstaluj sobie NetStumbler i sprawdź czy w momencie rozłączenia nie zanika Ci jakoś sygnał, na wykresie powinna być prosta linia jeśli router stoi blisko.

[toomyem]

Chyba się sprawa rozwiązała. Zainstalowałem na linksysie Tomato i tam znalazłem parametr odpowiedzialny za moc nadawania. Był ustawiony na 40 (możliwy zakres 1-251). Przestawiłem go na maksimum i ... poprawiła się jakość sygnału i stabilność połączenia. Niby to nie jest dziwne, ale przedtem, przy ustawieniu 40, nawet jak router był zaraz obok laptopa to połączenie zrywało co chwilę. Teraz jest już dobrze. Dodatkowo wyłączyłem DHCP w sieci i przypisałem adresy na stałe (co przy dwóch komputerach w sieci nie jest problemem).

Ale z związku z tym mam dodatkowe pytanie. Czy takie podkręcenie mocy nie wpływa na trwałość urządzenia? Nie padnie przed to nadajnik zbyt wcześnie? A co z wpływam na ludzi? Można uznać że i tak jest pomijalnie mały?

Jak powinny być ustawione anteny od routera? Jest on umieszczony na strychu, a więc ponad wszystkimi odbiornikami. Czy anteny powinny być ustawione pionowo? Poziomo? Na razie dałem je pod kątem 45 stopni. W jaki sposób rozchodzi się sygnał z takich antenek dookólnych? Po okręgu prostopadłym do anteny?

[YaHooo]

Przestawiłem go na maksimum i ... poprawiła się jakość sygnału i stabilność połączenia.

Ja bym zmniejszył moc nadawania. Poszukałbym takiej minimalnej mocy przy której nie mam takich próblemów.

Czy takie podkręcenie mocy nie wpływa na trwałość urządzenia?

Generalnie nie powinno to mieć znaczenia. Jednak prawo zabrania nadawania z mocą większą niż 100mW (20dBm) mocy ERIP (czyli łącznie z antenką).

A co z wpływam na ludzi? Można uznać że i tak jest pomijalnie mały?

Tu od lat się toczy zażarta dyskusja i niestety każdy ma swoje argumenty, a jak jest to nie wiadomo

W jaki sposób rozchodzi się sygnał z takich antenek dookólnych? Po okręgu prostopadłym do anteny?

Postaram się to narysować w przekroju pionowym:

Kod: Zaznacz cały

          \        /
           \      / 
            \  | /
             > |<
            /  | \
           /----- \
          / |AP |  \
            -----

I kąt rozwarcia tego stożka jest tym mniejszy im większy jest zysk antenki.

Jeśli router stoi po środku domu, to lepiej aby antenka była pionowo.

[Jo_gurt]

Przestawiłem go na maksimum i ...

Wylazłeś pewnie tak z 6-krotnie poza normy dopuszczane w UE.

[Chris-Kr]

Chyba się sprawa rozwiązała. Zainstalowałem na linksysie Tomato i tam znalazłem parametr odpowiedzialny za moc nadawania. Był ustawiony na 40 (możliwy zakres 1-251). Przestawiłem go na maksimum i ... poprawiła się jakość sygnału i stabilność połączenia. Niby to nie jest dziwne, ale przedtem, przy ustawieniu 40, nawet jak router był zaraz obok laptopa to połączenie zrywało co chwilę.

W tym routerze defaultowo moc jest ustawiona na 42 mW i zazwyczaj jest to całkowicie wystarczające, nawet w przypadku przeszkód w postaci kilku ścian lub jednego zbrojonego stalą stropu żelbetowego.
Jeśli przy mocy nominalnej i laptopie ustawionym obok routera dochodziło do zrywania połączenia, to coś jest bardzo "nie tak". Najbardziej prawdopodobne jest, że jakieś inne urządzenie pracuje na zbliżonej częstotliwości. Zwiększając moc nadawania po prostu je zagłuszyłeś.
W menu Tools>Wreless Survey możesz sprawdzić na których kanałach pracują pobliskie urządzenia.

Ale z związku z tym mam dodatkowe pytanie. Czy takie podkręcenie mocy nie wpływa na trwałość urządzenia? Nie padnie przed to nadajnik zbyt wcześnie? A co z wpływam na ludzi? Można uznać że i tak jest pomijalnie mały?

Fabryczny firmware nie umożliwia modyfikacji mocy nadawania, więc długotrwała praca z maksymalną możliwą mocą musi się odbić na trwałości urządzenia. Poza tym, zazwyczaj znaczne zwiększanie mocy powyżej wartości nominalnej powoduje głównie zniekształcanie sygnału, a wcale nie zwiększa zasięgu.

[KrissTofferr]

Na razie dałem je pod kątem 45 stopni.

Bardzo dobrze, i wszystkie powinny być nachylone identycznie (jak źdźbła trawy na wietrze). Najlepiej żeby AP na strychu był umieszczony na obrzeżu sieci. Gdyby AP stał na tej samej wysokości co urządzenia klienckie - wtedy najprostsze byłoby ustawienie pionowe wszytkich anten.

W jaki sposób rozchodzi się sygnał z takich antenek dookólnych? Po okręgu prostopadłym do anteny?

Obszary o jednakowej gęstości energii wyglądają jak spłaszczony obwarzanek wsadzony na antenę. Spora część emitowanej energii trafi w dach - przy nachyleniu anteny AP o 45 stopni. Można temu zapobiec jeśli zamontujesz reflektor za anteną.
Przykładowe zdjęcie: Windsurfer_Pic.JPG

[toomyem]

Ok, wygląda na to że przesadziłem

W sumie to nie wiadomo teraz co spowodowało poprawę stabilności połączenia. Czy zwiększenie mocy, ustawienie anten czy wyłączenie DHCP.

Zrobię więc tak. Skoro piszecie, że moc na 42 powinna wystarczyć, to na razie powrócę do tego ustawienia. Z tego co podaliście na temat rozchodzenia się fali radiowej wychodzi, że pod routerem (przy pionowo ustawionych antenach) nie ma zbyt silnego sygnału (o ile w ogóle jest) pod nim. A taką właśnie miałem sytuacje. Router jest na strychu mniej więcej w środku geometrycznym domu. Sygnał więc szedł na boki, a na piętrze i parterze go nie było. Dziwne tylko jest to, że laptop żony (Dell) nie miał problemów ze stabilnością połączenia, pomimo słabego sygnału - widocznie musi mieć jakąś lepsiejszą kartę wifi od mojej.

Czy jest w takim układzie sens ustawić anteny poziomo? Wtedy sygnał powinien się propagować stożkiem od routera w dół (i górę niestety). Może jakaś antena inny rodzaj anteny by pomógł? Lub ten deflektor?

Powiedzcie mi jeszcze czy dobrze myślę, że jedna antena w tym moim linksysie jest do nadawania a druga do odbierania? Obydwie powinny być tak samo skierowane?

Aha, w pobliżu nie ma żadnych innych sieci. WirelessMon nic nie wykrywa. Tylko mój router. Jakie inne urządzenia domowe mogłyby nadawać na tej częstotliwości i wprowadzać zakłócenia?

[Chris-Kr]

W sumie to nie wiadomo teraz co spowodowało poprawę stabilności połączenia. Czy zwiększenie mocy, ustawienie anten czy wyłączenie DHCP.

Ty nie wyłączyłeś DHCP, lecz tylko włączyłeś statyczne przydzielanie adresów IP w miejsce dynamicznego (wciąż w ramach protokołu DHCP).
A włączenie statycznego DHCP mogło poprawić sytuację, gdyż w razie chwilowej utraty połączenia, ponowne przydzielenie adresu IP następuje błyskawicznie.

Powiedzcie mi jeszcze czy dobrze myślę, że jedna antena w tym moim linksysie jest do nadawania a druga do odbierania?

Nie!
Siła sygnału zmienia się zależnie od lokalizacji anteny. Router do transmisji używa tej z anten, która w danej chwili odbiera mocniejszy sygnał.

Aha, w pobliżu nie ma żadnych innych sieci. WirelessMon nic nie wykrywa. Tylko mój router. Jakie inne urządzenia domowe mogłyby nadawać na tej częstotliwości i wprowadzać zakłócenia?

Kuchenka mikrofalowa.

[KrissTofferr]

Dziwne tylko jest to, że laptop żony (Dell) nie miał problemów ze stabilnością połączenia, pomimo słabego sygnału - widocznie musi mieć jakąś lepsiejszą kartę wifi od mojej.

No właśnie - jaka karta tam jest? Może coś z "broadcom" bo WRT54GL ma chipset radiowy broadcoma.

Czy jest w takim układzie sens ustawić anteny poziomo? Wtedy sygnał powinien się propagować stożkiem od routera w dół (i górę niestety).

Jeśli obydwa laptopy są używane w pionie pod/nad routerem to można ustawić anteny poziomo.

Wtedy sygnał powinien się propagować stożkiem od routera w dół (i górę niestety). Może jakaś antena inny rodzaj anteny by pomógł? Lub ten deflektor?

Dwa reflektory na poziomo ustawionych antenach. Na karton z jednej strony naklej kuchenną folię aluminiową a po drugiej stronie wykreśl wymiary do wycięcia, najprostsze rozwiązanie.

Powiedzcie mi jeszcze czy dobrze myślę, że jedna antena w tym moim linksysie jest do nadawania a druga do odbierania? Obydwie powinny być tak samo skierowane?

Na pewno - obydwie anteny muszą być tak samo skierowane.
W WRT54GL obydwie anteny pracują w trybie Auto (antenna diversity) który niweluje efekt multipath lub pracują oddzielnie lub pojedynczo - jest to ustawiane w "Wireless Advanced Settings".

Jakie inne urządzenia domowe mogłyby nadawać na tej częstotliwości i wprowadzać zakłócenia?

Obstawiam raczej że przyczyną było to

że pod routerem (przy pionowo ustawionych antenach) nie ma zbyt silnego sygnału

[toomyem]

Wyłączyłem serwer DHCP i ustawiłem adresy statycznie, "na sztywno". Antenki dałem poziomo, w kierunku "w poprzek" domu. Moc ustawiłem na 95 mW (zakładając, że antenka dołoży ze 2 do 5 mW to nie przekroczę tych dopuszczalnych 100 mW). Jak na razie chyba jest w miarę dobrze. Jeszcze posprawdzam chodząc po domu

Rozumiem, że pracująca kuchenka mikrofalowa może coś zakłócać. Ale ona w tym czasie nie działała, gdy następowały zerwania połączenia.

Sporo rola antenek zmienia się dynamicznie, to może lepiej będzie jedną ustawić w poprzek osi domu a drugą wzdłuż? Układ, patrząc z góry wygląda mniej więcej tak:

Kod: Zaznacz cały

+--------------------+
|                    |
|                    |
|         ||         |
|         R          |
|                    |
+--------------------+

Może lepiej będzie tak:

Kod: Zaznacz cały

+--------------------+
|                    |
|                    |
|         |          |
|       --R          |
|                    |
+--------------------+

Router tak jak pisałem, jest powyżej wszystkich korzystających z niego urządzeń (na strychu).

Sprawdziłem kartę w laptopie żony. Device Manager raportuje ją jako: Dell Wireless 1395 Mini Card.

[KrissTofferr]

Skoro rola antenek zmienia się dynamicznie, to może lepiej będzie jedną ustawić w poprzek osi domu a drugą wzdłuż?

Nie będzie lepiej bo w ten sposób rozdzielisz polaryzację anten o 90 stopni. Nie mówiłem jak dotąd nic o dopasowaniu polaryzacji anten bo anteny w laptopach mają polaryzację kołową więc nie powinno miec to znaczenia ale w przypadku karty Dell Wireless 1395 Mini Card (broadcom) pewnie osłabnie sygnał. Możesz sprawdzić

[toomyem]

Ustawienie antenek poziomo pogorszyło siłę sygnału. Jak na razie, najlepiej jest gdy antenki są ustawione pod kątem 45 stopni. Ale i tak nie jest tak dobrze jak bym chciał W wolnej chwili wypróbuję ten reflektor.

Wychodzi na to, że najlepiej byłoby mieć router na wysokości odbiorników i antenki ustawione pionowo. Czyli w moim przypadku dwa routery, po jednym na piętro i parter. Problem tylko jak je spiąć ze sobą. WDS podobno kiepsko działa, poza tym Tomato umożliwia WDS tylko z WPA (nie WPA2 - ale nie wiem czy to aż taki problem). Tak sobie myślę, czy dało by się podłączyć jeden router do drugiego jako bezprzewodowy switch ale podłączone kablem? To znaczy porty routerów spiąć ze sobą kablem (tylko nie wiem, LAN-LAN czy LAN-WAN) tak, aby obydwa routery działały jak repeatery (ten sam kanał i ssid). Ewentualnie ostatecznie można zrobić dwie sieci, jedna na piętrze, druga na parterze, na różnych kanałach. Przy pionowo ustawionych antenkach nie powinny za bardzo się zakłócać nawzajem

[Chris-Kr]

Tak sobie myślę, czy dało by się podłączyć jeden router do drugiego jako bezprzewodowy switch ale podłączone kablem?

Czyli router pracujący jako Access Point.

To znaczy porty routerów spiąć ze sobą kablem (tylko nie wiem, LAN-LAN czy LAN-WAN) tak, aby obydwa routery działały jak repeatery (ten sam kanał i ssid). Ewentualnie ostatecznie można zrobić dwie sieci, jedna na piętrze, druga na parterze, na różnych kanałach. Przy pionowo ustawionych antenkach nie powinny za bardzo się zakłócać nawzajem

Trzeba połączyć je portami LAN-LAN. Wtedy ten, do którego internet będzie dostarczony do portu WAN będzie pracować jako router, a ten drugi jako AP.
W AP musisz wyłączyć serwer DHCP, adresy IP będą przydzielane dla całej sieci przez pierwszy router.

[toomyem]

Hej.

Działa tak jak opisałeś. Jednak u mnie z kablami kiepsko i jednak zdecydowałem się na wypróbowanie WDS. I nawet się Linksys (WRT54GL) z Ovislinkiem (1600GL) dogadały, obydwa na Tomato Wciąż jeszcze muszę pokombinować z ustawieniem anten i routerów, bo mam miejsca z domu gdzie kiepski sygnał jest.

Intelowska karta 3945ABG jest kijowa. Bez dwóch zdań. Wygrzebałem z szafy starą Planet WL-3553 (chyba na RTL8180) i ona działa bardzo stabilnie. Tyle, że jest 802.11b i obsługuje tylko WPA TKIP. Chyba kupię coś nowszego. Czy TP-Link TL-WN310G (na Atherosie) dogada się bez problemu z moimi routerami? Czy też lepiej będzie wziąć WPC54G-EU Linksysa (ale ona chyba nie ma WPA2)?

[krystianb]

Intelowska karta 3945ABG jest kijowa.

Może coś z antenami jest nie tak? Może obluzowały się pigtale. Masz najnowsze sterowniki, bo intel pierwsze drivery zawsze miał skopane.

[toomyem]

Może coś z antenami jest nie tak?

No, ale to jest karta wbudowana w laptopa, antenę to ona ma chyba gdzieś w klapie z wyświetłaczem.

Może obluzowały się pigtale

Oj, a co to?

Masz najnowsze sterowniki, bo intel pierwsze drivery zawsze miał skopane.

Tak, instalowałem te: 12.4.4.5.

[krystianb]

No, ale to jest karta wbudowana w laptopa,

No i właśnie jakoś musi być połączona z antenami, i czasem te złącza potrafią się wysunąć, jak notebook nie jest na gwarancji to można spróbować zobaczyć co się z nimi dzieje. Często karty wifi są pod małą klapką że nie trzeba rozbebeszać całego notebooka.
Mam w jednym notku kartę intela (co prawda starszą 2200bg) i nie miałem z nią żadnych problemów.

Aha zapomniałem dopisać, te stare karty "b" miały bardzo wysoką czułość i może dlatego się nie rozłącza. Możesz spróbować ustawić kartę intela w trybie tylko b i zobaczyć co się będzie działo.

[toomyem]

Ok, dzięki. Nie jest na gwarancji, spróbuję zajrzeć do środka. Z mojego googlania wychodzi, że spory procent ludzi miało problemy z 3945. A ze starszą 2200 właśnie nie.

Hmm, spróbuję przełączyć tego Intela na b, zobaczymy co będzie.

[ Dodano: 2010-05-12, 19:41 ]
No i nic z tego. Przełączyłem router na tryb "B only" ale nic to nie dało. Dodatkowo zauważyłem, że gdy używam karty starej karty Planet, to system podaje siłę sygnału jako "Znakomita". A gdy, nie ruszając laptopa z miejsca, przełączę się na Intela, siła od razu jest "Niska". Czyli coś jakby słabsza czułość intelowskiej karty.

[YaHooo]

Czyli coś jakby słabsza czułość intelowskiej karty.

To może wskazywać na uszkodzenie anten. Ale to jeszcze nic nie znaczy. Trzeba by porównać zasięgi podawane przez NetStumbler, bo te skalowanie to jest różne u różnych producentów.

[toomyem]

Network Stumbler pokazuje następujące wartości:

Kod: Zaznacz cały

Dla Planet:        SNR+    Signal+
Router 1 (strych): 52      -48
Router 2 (parter): 55      -45

Dla Intela:
Router 1:          26      -74
Router 2:          46      -54

Siedziałem z laptopem na parterze. Czyli jest słabiej. Dodatkowo dla Intela parametry strasznie skaczą, router 1 pojawia się znika co chwilę, dwójka bardziej stabilna. Po przełączeniu na drugą kartę, sygnał jest w miarę stały i jak widać mocniejszy.

[Jo_gurt]

Sporo słabszy sygnał na Intelu jednak, szczególnie z routera2.

[YaHooo]

Sporo słabszy sygnał na Intelu jednak, szczególnie z routera2.

Rzeczywiście. Ja mam Intela 3945abg i jak podłączę zewnętrzną kartę wi-fi na USB z antenką 5dBi, to mam na Intelu sygnał słabszy o około 2-3dBm. Zatem coś nie tak masz. Trzeba by sprawdzić czy wtyk się nie wysunął z anteny oraz same antenki. Jeśli one wyglądają ok, to niestety coś nie tak z kartą.

[dziobak99]

U mnie na windows 7 po zamknięciu klapy laptopa też wyłącza sieć po kilku minutach, wszystkie oszczędzania energii mam wyłączone a tu i tak lipa....