Źródło: http://tech.wp.pl/kat,1009793,title,Szp ... omosc.htmlW zeszłym miesiącu niemiecki odpowiednik Generalnego Inspektora Danych Osobowych wystosował do firmy Google zapytanie, jakie dane są zbierane w usłudze Google Street View. Amerykański koncern podał, że poza zdjęciami okolicy, przez którą przejeżdżają samochody z kamerami, zbierane są również informacje o identyfikatorach sieci bezprzewodowych (SSID) oraz numerach MAC urządzeń Wi-Fi działających na trasie przejazdu pojazdów Google - okazało się, że to nie jest cała prawda.
Google przyznało, że przez cztery lata funkcjonowania usługi Google Street View zbierane były również dane z niezabezpieczonych sieci Wi-Fi. Na firmowym blogu Google przedstawiciele firmy tłumaczą, że zebrane dane to jedynie strzępy informacji ponieważ stosowany sprzęt przemiata wszystkie kanały sieci bezprzewodowych w ilości ok. 5 kanałów na sekundę. Nie zmienia to jednak faktu, że koncern wszedł w posiadanie fragmentów e-maili, historii odwiedzanych witryn i innych śladów aktywności użytkowników w sieci.
Oznacza to, że ciągle pomimo akcji mających na celu uświadamianie użytkowników sieci bezprzewodowych żeby zabezpieczali swoje sieci duża część użytkowników nie robi tego. Pokazuje to również, że nie warto korzystać z cudzej sieci, gdyż dosłownie każdy może podejrzeć dane które wysyłamy/pobieramy z sieci.