Internet mobilny a ulga internetowa

[piotrekg3]

Witam. Ja mam takie pytanie trochę z innej beczki: czy internet mobilny np iplus można odliczyć od podatku??
Dodam że w ubiegłym roku korzystałem z iplusa (nie mam możliwości po kablu) w miejscu zamieszkania, mam faktury z moim imieniem i nazwiskiem na których jest wyszczególniona opłata za internet. Rozliczał się już ktoś z fiskusem? jak to wygląda w rzeczywistości?

[ja.michal]

Musisz udowodnić, że używałeś tego w danym miejscu tylko. Wszystko zależy od Twojego US.

[piotrekg3]

Musisz udowodnić, że używałeś tego w danym miejscu tylko.

No właśnie w razie kontroli trzeba to jakoś udowodnić, tylko jak?? przecież to internet mobilny można go używać prawie wszędzie

[ja.michal]

przecież to internet mobilny można go używać prawie wszędzie

No i właśnie dlatego trudno to udowodnić.

[paszczak]

No właśnie w razie kontroli trzeba to jakoś udowodnić, tylko jak??

Może któryś z Modów sklei to z wątkiem o odliczeniach w HP?
Tak zupełnie poważnie to zastanawiam czy np. wymuszenie połączenia z konkretnym bts'em we własnej okolicy nie jest jakimś "dowodem"?
Tak sobie gdybam ....

[krystianb]

Kiedyś słyszałem taką wykładnię, od prawnika, że wystarcza faktura wystawiona na dany adres... ale co urząd to własny rząd...

[Blido]

Tak zupełnie poważnie to zastanawiam czy np. wymuszenie połączenia z konkretnym bts'em we własnej okolicy nie jest jakimś "dowodem"?

A jak zamierzasz udokumentować z którym BTS-em się łączyłeś? Poza tym niemozliwe jest wymuszenie połączenia z konkretną stacją, można co najwyżej pomanipulować anteną kierunkową.

[szmitz]

Dołaczam się do tematu : Blido, Ja bym napisał w US , że niech idą do plusa bo w BTSie jest informacja o tym że korzystałem z niego .

[ Komentarz dodany przez: ja.michal: 2009-03-08, 22:43 ]
Poprawa pisowni.

[Blido]

Ja bym napisał w US , że niech idą do plusa

Widać że jeszcze nigdy nie miałeś do czynienia z US. Oni nigdzie nie "pójdą" to w twojej kwestii jest udokumentowanie czegokolwiek. A operator nie wyda Ci żadnego logu z których BTS-ów korzystałeś.

[tps4]

No to Panie i panowie jest stanowisko pozytywne w tej sprawie

Osoby, które korzystają z internetu za pośrednictwem telefonu komórkowego oraz pakietów, w których dostęp do sieci jest jedyną usługą, mają prawo do ulgi w podatku
Także wtedy, gdy dostęp do sieci jest bezprzewodowy. Pod jednym wszakże warunkiem: opłaty za bezpośredni dostęp do sieci Internet muszą być wyraźnie wyszczególnione na fakturach VAT.

Dla kogo ulga

Zasady korzystania z odliczenia w podatku dochodowym od osób fizycznych (updof) określa art. 26 ust. 7 pkt 1 i dotyczy ulgi popularnie nazywanej ulgą na Internet (art. 26 ust. 1 pkt 6a). Umożliwia ona odpisanie od dochodu wydatków ponoszonych – jak mówi przepis ustawy – na dostęp do sieci Internet „w lokalu (budynku) będącym miejscem zamieszkania podatnika".

Przepisy ustawy podatkowej nie uzależniają więc prawa do tej ulgi od posiadania prawa własności do lokalu mieszkalnego czy domu, w którym korzystamy z dostępu do Internetu. Do tego, by odliczyć wydatki na dostęp do sieci, nie trzeba więc być właścicielem mieszkania czy domu. Nie znaczy to jednak, że nie musimy w ogóle mieć tytułu prawnego do lokalu czy budynku, bo fiskus lubi sprawdzać, na jakiej podstawie odliczamy poniesione wydatki. Takim tytułem może być każda forma umowy cywilnoprawnej, która łączy właściciela nieruchomości z podatnikiem korzystającym z ulgi i upoważnia podatnika do korzystania z nieruchomości, czyli np. umowa najmu czy użyczenia.

Ale uwaga! Do odliczenia wydatków uprawnia jedynie faktura w rozumieniu przepisów o podatku od towarów i usług (czyli faktura VAT), która musi być wystawiona na nazwisko i imię podatnika. I – co ważne – z podaniem adresu zamieszkania podatnika, czyli miejsca, w którym świadczona jest przez operatora usługa dostępu do Internetu.

Liczy się nie tylko sieć

Co ważne, z ulgi mogą korzystać również osoby, które mają bezprzewodowy dostęp do sieci – zarówno gdy Internet dostępny jest dla nich przez komórkę na abonament (tzw. klienci rynku post paid), jak i przez kupowane karty zdrapki (tzw. karty prepaid), jeżeli mają faktury VAT potwierdzające ten wydatek. Podobnie jak osoby, które nie mają wprawdzie wykupionych pakietów internetowych, ale na płaconych co miesiąc fakturach operator telefonii stacjonarnej wydziela dostęp do sieci internetowej.

Całość i źródło >> TU <<

[YaHooo]

No to Panie i panowie jest stanowisko pozytywne w tej sprawie

Bardzo ciekawe jest to, że można odliczyć sobie pre-paida Tylko, że z tym będzie chyba problem, to taką SimDatę ładuje się tymi samymi zdrapkami co zwykłego SimPlusa, czy MixPlusa. Zatem czy nie trzeba udowodnić, że tą kwotą się doładowało SimDatę, a nie SimPlusa

[tps4]

Tylko, że z tym będzie chyba problem, to taką SimDatę ładuje się tymi samymi zdrapkami co zwykłego SimPlusa, czy MixPlusa. Zatem czy nie trzeba udowodnić, że tą kwotą się doładowało SimDatę, a nie SimPlusa

Może wyjściem jest doładowanie w salonie i wypisanie od razu faktury, ze doładowano simdatę

[ Komentarz dodany przez: YaHooo: 2009-03-25, 20:02 ]
Do cytowania używamy znaczników QUOTE http://www.bez-kabli.pl/viewtopic.php?p=59341#59341

[pluskwa_skarzysko]

I ja sie dolacze do rozmowy.Zdajac PIT dodalem internet bezprzewodowy i przeslo bez szemrania.
US Skarzysko


a tak poza tematem...wiecie co robia urzedniczki w urzedzie skarbowym?
Siedza na VACie i grzebia w PITach

[Alcek]

W przypadku internetu mobilnego prepaid faktura za doładowanie nie stanowi dowodu, że wydatek na został poniesiony na usługę internetową. Skarbówka u nas jest nieprzewidywalna, a i naród skory do kombinowania.

[artureal]

Moim zdaniem wprowadzenie ulgi internetowej to kolejny przykład na to, że nasze prawo pozostaje daleko w tyle za technologią i życiem w ogóle. O ile dobrze rozumiem prawodawcę, któremu zależało na poprawieniu tragicznych statystyk Polski jeżeli chodzi o dostęp do szybkiego internetu, to kompletnie nie pojmuję, czemu ma służyć zapis o "stacjonarności" łącza. Kiedy kombinowano jak tu poprawić żałosne statystyki internetowe naszego jedynie słusznie panującego monopolisty, GPRS dopiero raczkował, ale długi proces legislacyjny spowodował, że gdy w końcu ustawa weszła w życie, pojawili się inni operatorzy korzystający z łączy TPsy lub własnych oraz dostawcy netu radiowego i satelitarnego, a powolny GPRS wyewoluował do HSDPA, nie wspominając już o narodzinach routerów bezprzewodowych. W tej sytuacji wymóg wykazania przez podatnika, że korzystał z internetu wyłącznie pod adresem wskazanym na fakturze jest kompletnym anachronizmem, tym bardziej, iż żaden operator nie ma prawa udostępnić danych dotyczących połączeń bez nakazu Sądu. Zresztą - nawet gdyby te dane były ogólnie dostępne, to już widzę urzędnika w skarbówce, który analizuje każde logowanie do sieci z uwzględnieniem IP, BTS, LAC, itd. - najpierw musiałby wiedzieć, co te skróty w ogóle znaczą . Doładowania w prepaidzie jeszcze bardziej komplikują sprawę. Niestety odnoszę po raz kolejny wrażenie, iż nieustanne zmiany przepisów uchwalają niemający zielonego pojęcia w konkretnym temacie ludzie, dla których terminy w rodzaju "postęp technologiczny", "ekonomia" czy "wolny rynek" są zupełnie obce. Chciałbym wierzyć, że do następnego rozliczenia z fiskusem ktoś łaskawie ów idiotyczny zapis skoryguje, lecz jestem raczej pesymistą

[YaHooo]

Doładowania w prepaidzie jeszcze bardziej komplikują sprawę.

Z tym, że tu sprawa jest trudna ponieważ w zapisie jest wyraźnie napisane, że podstawą do odliczenia internetu jest faktura z wyszczególnioną kwotą za połączenie internetowe. Ale tu też się rusza sprawa. Ostatnio czytałem (bij , zabij nie pamiętam gdzie), że przygotowywana jest nowelizacja usatwy i operator będzie zobowiązany wysyłać rachunki dla zarejestrowanych użytkowników pre-paidów takie same jak dla abonamentowców. Co oznacza, że będą tam wyszczególnione połączenia z internetem oraz powinno to dawać podstawę do odliczenia internetu pre-paid. Tak więc nie do końca prawo pozostaje w tyle

[artureal]

Cóż, prawo się zmienia dopiero pod naciskiem pokrzywdzonych podatników, którzy ze względu na dowolną interpretację przepisów przez US nie mogli skorzystać z ulgi - dla mnie to żenada Byłoby jeszcze gorzej, gdyby dostawcy internetu w trosce o klienta (a tym samym o siebie) nie zadbali, by mógł on odliczyć wydatki poniesione na łączenie się z siecią, w odróżnieniu od innych usług, które nie są objęte ulgą. Jeszcze niedawno taki problem był z operatorami telewizji kablowej, którzy dostarczali np. trójpak TV, telefon i internet, ale wszystko było ujęte na fakturze jako jedna opłata abonamentowa. Teraz już chyba wszyscy wystawiają faktury z podziałem na internet i inne usługi.

[YaHooo]

Cóż, prawo się zmienia dopiero pod naciskiem pokrzywdzonych podatników,

Najważniejsze, że się zmienia

Teraz już chyba wszyscy wystawiają faktury z podziałem na internet i inne usługi.

Ja przynajmniej nie widziałem innej faktury, a widziałem już różne w swoim życiu.

[Alcek]

Po 4 latach serwowania swoim klientom atrakcyjnej usługi multipakiet, Tepsa zdecydowała się na wyszczególnieniei internetu na fakturze. Cóż za dynamika i błyskotliwość działania. Też liczę, że da się odliczyć internet prepaid.

[artureal]

Ja przynajmniej nie widziałem innej faktury, a widziałem już różne w swoim życiu.

To dlatego, że niektórzy dostawcy internetu zareagowali na zmianę przepisów od razu, a inni ze zrozumiałym bądź co bądź opóźnieniem - pod naciskiem klientów, którym US-y odmówiły prawa do ulgi - z powodu nieżyciowego przepisu, o którym pisałem wyżej.

Po 4 latach serwowania swoim klientom atrakcyjnej usługi multipakiet, Tepsa zdecydowała się na wyszczególnieniei internetu na fakturze. Cóż za dynamika i błyskotliwość działania.

No comments

[YaHooo]

To dlatego, że niektórzy dostawcy internetu zareagowali na zmianę przepisów od razu, a inni ze zrozumiałym bądź co bądź opóźnieniem

Ale w końcu zareagowali. W sumie jakie oni mają programu do fakturowania, co nie umieją rozdzielić dwóch usług

[dar3k]

A jak się sprawa ma jeśli mam Play Fresh (prepaid) i wykupuje usługę Play Online co miesiąc 500MB za 15zł (ponieważ więcej poza domem nie potrzebuje) jest jakaś możliwość otrzymania później za to faktury?

[Alcek]

Raczej nie, bo sprzedawcą jest firma, w której kupiłeś doładowanie lub kartę zdrapkę, dzięki którym dostałeś "pakiet złotówek"

[dar3k]

Alcek, kupuje doładowanie zawsze przez doładowania.playmobile.pl, nigdy jeszcze nie kupiłem karty zdrapki, a więc doładowuje konto bezpośrednio w play

[artureal]

W sumie jakie oni mają programu do fakturowania, co nie umieją rozdzielić dwóch usług

YaHooo, programy to nie problem, rzecz w tym, że dopóki nie weszła rzeczona ustawa, nikomu nie było potrzebne rozgraniczanie usług. Dopiero kiedy niezadowoleni klienci zaczęli narzekać, że nie mogą odliczyć ulgi internetowej ze względu na fakt, iż koszt poniesiony stricte na internet nie był wyszczególniony na fakturze, operatorzy zostali zmuszeni do rozdzielenia każdej usługi z osobna tak, by US nie miał wątpliwości.
A z nowych wieści - słyszeliście, że wreszcie faktury wysyłane mailem w postaci np. pliku .pdf mają moc prawną? Naczelny Sąd Administracyjny właśnie tak stwierdził i już nie ma odwrotu - zawitał XXI wiek
Poczta Polska SA chyba teraz zbańczy, bo kasa z wysyłanych co miesiąc listownie rachunków będzie coraz mniejsza
Faktura elektroniczna

[YaHooo]

Przeważnie nie wiadomo czego używają do fakturowania Ale mniejsza o to.

A z nowych wieści - słyszeliście, że wreszcie faktury wysyłane mailem w postaci np. pliku .pdf mają moc prawną? Naczelny Sąd Administracyjny właśnie tak stwierdził i już nie ma odwrotu - zawitał XXI wiek

A no to super jak tak

Poczta Polska SA chyba teraz zbańczy, bo kasa z wysyłanych co miesiąc listownie rachunków będzie coraz mniejsza

Już np Plus wysyła InPostem.

[ja.michal]

Dla mnie to odliczanie, zwracanie podatku, robienie jakichś kosztów etc to jest totalna głupota pozwalająca kombinować.
Zmniejszyliby podatek z 22% do 17-18%, dochodowy z 19% do 15%, obniżyli akcyzę na produkty ropopochodne i znieśli te wszystkie odliczenia i zwroty. Mniej problemów, niższe podatki i nagle więcej kasy w budżecie.

[artureal]

Heh, ja jestem większym ekstremistą, bo uważam, że podatek dochodowy jest w ogóle niepotrzebny. Wystarczyłoby jedynie skalkulować wysokość jedynego "sprawiedliwego" podatku (o ile jakikolwiek jest sprawiedliwy), czyli VAT-u w taki sposób, aby budżet na tym nie stracił. Oczywiście stawka musiałaby być jedna - i wtedy im więcej ktoś wydaje, tym więcej automatycznie płaci podatku. Czy może być coś prostszego i łatwego do kontrolowania? A nie jakieś tam PITy, odliczenia. Gdyby jeszcze przy okazji zaorać ZUS i pozwolić ludziom samym się ubezpieczać w wybranych firmach, to czarny rynek pracy praktycznie przestałby istnieć Tylko że wówczas kilkaset tysięcy urzędników okazałoby się zbędnych zatem aby ich utrzymać, wprowadzonoby zapewne VAT w wysokości 50%
Akcyza to osobny temat, bowiem dotyczy strategicznych dla Państwa surowców i usług, ale pewnie też dałoby się ją uprościć, o ile UE na to by pozwoliła rzecz jasna

[Jo_gurt]

Wysoki PTU (VAT to tak na prawdę błędna nazwa) zakupy za granicą bankructwo państwa i przedsiębiorstw krajowych
Pomijam kwestię UE.

[artureal]

Wiem, że to mrzonka Z drugiej strony - w państwach UE podstawowa stawka VAT jest bardzo różna: od 15 do 25%, co daje duże pole do manewru. No ale to faktycznie wymagałoby reorganizacji systemów podatkowych na całym świecie, albo wrowadzenia następnych opłat np. celnych itp., co byłoby chyba jeszcze gorsze.