Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Kwestie techniczne, konfiguracja i rozwiązywanie problemów z modemami GSM (GPRS, EDGE, UMTS, HSDPA i HSUPA).

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Angry Fisherman
Początkujący użytkownik forum
Posty: 11
Rejestracja: 2006-12-28, 14:49

Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Angry Fisherman »

Witam!

Tak się złożyło, że ostatnimi czasy, z miasta z neostrada bez smyczy, przeprowadziłem się na, kolokwialnie mówiąc, na wieś. Urocza prowincja, oddalona od cywilizacji, jedyny dostęp do intertenu - gprs. Zakupiłem, po robocie papierkowej, otrzymałem modem (karte?) Sony Ericsson gc85, zdaję się taką, jak na logo waszego forum :P , ku mojemu zaskoczeniu na mojej wsi mam 2-3 kreski EDGE'a. Cudownie! Jednak, problem polega na tym, że po jakimś czasie korzystania z połączenia, strony przestają się ładować (blank page, could not open the page, nie można ustanowić połączenia z serwerem, bla, bla, bla, wiele innych komunikatów, zarówno z FF jak i IE.). Najciekawsze jest to, że cały czas jestem połączony, pakiety są wysyłane, jednak nic nie jest odbierane, a prędkość wynosi 0.0, mimo, że przecież staram się otworzyć coś. Wireless menager pokazuje ze jest polaczony z Orange. Tylko ,ze cos polaczenie nie dziala. Czasami pomaga reset kompa, a czasami trzeba czekac z 5-10 minut az znow zaczenie dzialac. Czy jest jakis sposob na zboostowanie polaczenia? Wieksza antena? Inne drivery?

Dziekuje za pomoc.
Awatar użytkownika
Pawe???
Użytkownik forum
Posty: 46
Rejestracja: 2006-11-20, 17:00
Lokalizacja: pl

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Pawe??? »

Ja mam czasem coś podobnego. Szczególnie zaraz po ustanowieniu połączenia mam upload, ale nie ma download i w efekcie strony się nie ładują. Ja mam na to taki "prowincjonalny" sposób, że rozłączam się, odłączam całkowicie modem od kompa (u mnie USB) i ponownie włączam i loguję się do sieci. I po ponownym zalogowaniu jak się połączę to wszystko zaczyna działać. A zasięg mam przeważnie 5 na 7 (na modemie 4 na 4).
iPlus 110 + Comander2 ~20kB/s
Miszka01
Użytkownik forum
Posty: 46
Rejestracja: 2005-11-29, 22:06
Lokalizacja: Polska

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Miszka01 »

Bo to jest ORANŻENADA, kup sobie iplusa lub blueconnecta i nie bedziesz miał takich problemów. Uzywałem Orange przez dwa lata Licencja GPRS - była do kitu. Teraz uzywam SIMDATA i smiga że aż miło, tylko słaby zasięg EDGA
Ufo atakuje
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1471
Rejestracja: 2006-07-19, 22:59
Lokalizacja: Żyrardów-okolice

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Ufo atakuje »

Ta historia z modemami GC i rozłączaniem ciągle się powtarza. Musi być jakiś feler w tym sprzęcie lub sofcie. Ciekawe, czy to tylko w Oranżadzie tak się dzieje, czy u innych też. Kto rozwikła tę zagadkę :?:
Ostatnio zmieniony 2007-01-14, 18:38 przez Ufo atakuje, łącznie zmieniany 1 raz.
Angry Fisherman
Początkujący użytkownik forum
Posty: 11
Rejestracja: 2006-12-28, 14:49

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Angry Fisherman »

Ja średnio mam 2 kreski EDGE, czasem 3, czasem 1 (ale rzadko). Net potrafi się wywalić po 3 minutach użytkowania, a czasem po godzinie. I niestety odłączanie karty i włączanie jej na nowo, nic nie daję, nawet restart kompa czasem zawodzi, strasznie irytujące, jakaś mega wielka antena (bo to maleństwo w karcie, takie mało skuteczne się wydaję) by tu nie pomogła? :P
Angry Fisherman
Początkujący użytkownik forum
Posty: 11
Rejestracja: 2006-12-28, 14:49

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Angry Fisherman »

Ach, 5 minut temu na swoją wieś przywiozłem modem gc89 iPlus. Zobaczymy, czy lepiej będzie smigać. Póki, co wszystko ładnie, 10 minut chodzi :P Jedno, co mogę powiedzieć, że panel sterujący połączeniem maja 1000 razy brzydszy niż w Orenżadzie, właśnie mi jakieś updatey sciaga. Jakieś rady, dajace wiekszego powera albo ladniejszy wyglad tego gownienka do laczenia sie? ;p
Szadzik
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1227
Rejestracja: 2005-11-24, 23:29
Lokalizacja: Flatland

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Szadzik »

@AngryFisherman - Ja na woim miejscu najpierw bym spróbował podłączy do ego GC85 antenkę podłączyc.
Sam korzysałem z GC85 przez długi czas na wsi i miałem podobnie jak Ty, 2-3 kreski zasięgu. Jednak często rwało. Kupiłem antenkę zewnętrzną dookólną na allegro za 60zł. Zasięg się nie zwiekszył, jednak połączenie było o 100% stabilniejsze. Mógł net chodzi i 12 godzin i nie rwało.

Aha, jeszcze jedno.
Ptestuj ustawienie GC85 tylko na jedną częstotliwosc, najpierw spróbuj 900MHz, bo jako że jesteś na wsi to najprawdobodobniej z takiego nadajnika korzystasz. To też może dużo pomóc.


@Ufo atakuje - Nie wydaje mi się, żeby sprawa zrywania połaczenia dotyczyła głównie modemów SE. Jest to ogólnie znany problem ze wszystkimi modemami, wtedy gdy zasięg jest słaby.
Back to the Future ;)
Big Mr Andy
Użytkownik forum
Posty: 29
Rejestracja: 2007-01-08, 17:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Big Mr Andy »

[....] Nie wydaje mi się, żeby sprawa zrywania połaczenia dotyczyła głównie modemów SE. Jest to ogólnie znany problem ze wszystkimi modemami, wtedy gdy zasięg jest słaby.
problem ogolnie znany - tak
ale nie koniecznie zwiazany ze slabym zasiegiem :wink: - u mnie zdarza sie , ze polaczenie utracone a wszelkie oznaki pokazuja, ze jest polaczenie

sygnal
- wg modemu: 5/5
- wg softu: 4/5 lub 62-68%
- wg AT+CSQ: 17-18
Szadzik
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1227
Rejestracja: 2005-11-24, 23:29
Lokalizacja: Flatland

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Szadzik »

Big Mr Andy pisze: problem ogolnie znany - tak
ale nie koniecznie zwiazany ze slabym zasiegiem :wink: - u mnie zdarza sie , ze polaczenie utracone a wszelkie oznaki pokazuja, ze jest polaczenie

sygnal
- wg modemu: 5/5
- wg softu: 4/5 lub 62-68%
- wg AT+CSQ: 17-18
To, że zrywa połączenie na EDGE/ GPRS jest nieuniknione. Uwarunkowania techniczne nie do przeskoczenia.

To, że zrywa po 5-10 minutach, to nie jest standard i nie zdarza się u tych, co mają dobry zasięg.
Back to the Future ;)
Angry Fisherman
Początkujący użytkownik forum
Posty: 11
Rejestracja: 2006-12-28, 14:49

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Angry Fisherman »

Szadzik, dzięki. Postaram się zakupić taką antenkę. Mam, jeszcze pytanie, jak przetestować modem na danej czestotliwosci, bo nie wiem, gdzie to ustawić.

Co, do mojego nabytku iPlus, trzymało 4h non-stop potem zerwanie, po tym, po 30 minutach, znowu, potem po 28 min znów, oby ten czas się jeszcze bardziej nie skracał.

EDIT:
Szadzik, mam jeszcze pytanie, a co w przypadku nowszych wersji niż GC 85? Jak ludzie mają gc89 i chca polepszyc jakos niezrywalnosci lacza, to jak maja sobie podlaczyc zewnetrzna antene? Bo nie widze takiej mozliwosci ... na razie gc89 iPlus niezle mi trzyma, ale 12h ciaglosci bylo by lepsze. Do gc85 zakupie antene, tak jak rodziles.
Big Mr Andy
Użytkownik forum
Posty: 29
Rejestracja: 2007-01-08, 17:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Big Mr Andy »

Szadzik pisze:To, że zrywa połączenie na EDGE/ GPRS jest nieuniknione. Uwarunkowania techniczne nie do przeskoczenia.
tak sie sklada, ze nie uzywam 8) - chyba, ze padnie nadajnik 3G/HSDPA (co sie zdarza :o) ....
Szadzik pisze:To, że zrywa po 5-10 minutach, to nie jest standard i nie zdarza się u tych, co mają dobry zasięg.


... wtedy na EDGE'u 100% sygnalu :D - a tak bejdelejem: jaki sygnal nalezy uznac za dobry/wystarczajacy :?: (tylko nie mow, ze lepszy niz -110dBm :P )
Dimson
Początkujący użytkownik forum
Posty: 10
Rejestracja: 2006-12-14, 17:22
Lokalizacja: ?yrardów

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Dimson »

Angry Fisherman pisze: jak przetestować modem na danej czestotliwosci, bo nie wiem, gdzie to ustawić.
Jeśli korzystasz z Wireless Managera to wybierasz Ustawienie telefonii (2 ikona od lewej strony) następnie masz zakładkę "sieci" i tam masz pasmo częstotliwości gdzie wybierasz daną częstotliwość.

mam jeszcze pytanie, a co w przypadku nowszych wersji niż GC 85? Jak ludzie mają gc89 i chca polepszyc jakos niezrywalnosci lacza, to jak maja sobie podlaczyc zewnetrzna antene? Bo nie widze takiej mozliwosci ...
Może nie do końca rozumiem Twoje pytanie ale przecież w GC89 też można podłączyć zewnętrzną antenę :)
Angry Fisherman
Początkujący użytkownik forum
Posty: 11
Rejestracja: 2006-12-28, 14:49

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Angry Fisherman »

Dimson pisze:ale przecież w GC89 też można podłączyć zewnętrzną antenę :)
O, psia krew, tak to jest jak się nowego sprzętu do końca nie obejrzy :P Rzeczywiście, jest klapeczka i jest wejście ... :P Dzięki Dimson :)

Szukam na allegro odpowiedniej antenki, cena w sumie nie gra roli, sporo tego, czy ktoś mógłby mi doradzić, mniej wiecej? I skad mam wiedziec, ktore te anteny na allegro beda pasowac do mojego gc85? ;p
http://www.allegro.pl/search.php?string ... &country=1
bio5
Specjalista bezprzewodowy-junior
Posty: 182
Rejestracja: 2006-11-14, 09:51
Lokalizacja: Wuwua

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: bio5 »

jeśli używasz łącza w domu, to lepiej zakupić antenę kierunkową.
Po drugie nie szukaj w dziale anten na pasmo 2,4 GHz bo to nie to pasmo.
Szukaj na 900 MHz albo 1800 w zależności jakie masz nadajniki w okolicy.
I anteny dookólne z zyskiem 10 dBi i większej traktuj z przymrużeniem oka.
Szukaj jakiejś kierunkowej typu Yagi z zyskiem 15 dBi i jak nakierujesz ja na nadajnik to nie powienieneś mieć problemów z zasięgiem nawet do 20 km.

A co do częstotliwości to na btsearch.org sprawdź z jakiego korzystasz.
Ufo atakuje
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1471
Rejestracja: 2006-07-19, 22:59
Lokalizacja: Żyrardów-okolice

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Ufo atakuje »

Angry Fisherman pisze: Szukam na allegro odpowiedniej antenki, cena w sumie nie gra roli, sporo tego, czy ktoś mógłby mi doradzić, mniej wiecej? I skad mam wiedziec, ktore te anteny na allegro beda pasowac do mojego gc85? ;p
Chyba będe musiał napisać kiedyś jakiś poradnik na temat wybierania anten... :)
W twoim przypadku doradzałbym antenę zewnętrzną dookólną. Chodzi o to, że Orange bardzo lubi stawiać nadajniki na 1800MHz.A jeszcze bardzie uwielbia dawać na nich EDGE. W Plusie jest na odwrót prawie wszystkie są na 900 Mhz, 1800 to rzadkość. Do tego bez netmonitora nie sposób ustalić co inżynierom z Orange strzeliło do głowy i co dali na danej częstotliwości (EDGE czy GPRS).Może być więc tak, że kupisz antenę na 900, a EDGE będzie na 1800. Antena dookólna ma tą zaletę, że łapie oba pasma, a w razie czego możesz wymusić któreś komendami , tu jest o tym mowa:
http://www.bez-kabli.pl/viewtopic.php?t=5343
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Ufo atakuje, łącznie zmieniany 1 raz.
bio5
Specjalista bezprzewodowy-junior
Posty: 182
Rejestracja: 2006-11-14, 09:51
Lokalizacja: Wuwua

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: bio5 »

Z tym że antena dookólna wcale nie równa się dualbandowej, czyli pracującej w obydwu pasmach.
Szadzik
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1227
Rejestracja: 2005-11-24, 23:29
Lokalizacja: Flatland

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Szadzik »

bio5 pisze:Z tym że antena dookólna wcale nie równa się dualbandowej, czyli pracującej w obydwu pasmach.
Dlatego nikt nie napisał, że dookólna to to samo co dwuzakresowa.

Kupując dookólną trzeba po prostu zwrócić uwagę, żeby była dwuzakreowa i po kłopocie.
Back to the Future ;)
Ufo atakuje
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1471
Rejestracja: 2006-07-19, 22:59
Lokalizacja: Żyrardów-okolice

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Ufo atakuje »

bio5 pisze:Z tym że antena dookólna wcale nie równa się dualbandowej, czyli pracującej w obydwu pasmach.
Dookólna może być na jedno pasmo, na dwa a nawet na trzy pasma na raz. I to jest właśnie jej zaleta, bo kierunkowych np. na dwa pasma nie widziałem-a chętnie bym wypróbował. Antena dookóla jest bardziej elasyczna i może dać lepszy skutek przy takich nadajnikach jakie stawia Orange. To taka moja hipoteza.
Angry Fisherman
Początkujący użytkownik forum
Posty: 11
Rejestracja: 2006-12-28, 14:49

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Angry Fisherman »

Dzięki panowie, za rady. W sumie to zakupiłem trochę w ciemno antenkę dookólną, CHYBA dwupasmową, o mocy 7dbi. I muszę powiedzieć, że naprawdę jest spora różnica w użytkowaniu. Fakt nadal zrywa, ale w jakich odstępach czasowych. Jestem po wrażeniem, strony też otwierają się z 30% szybciej. Naprawdę fajna sprawa, taka antenka! :)
delekhan
Początkujący użytkownik forum
Posty: 1
Rejestracja: 2007-04-05, 20:00

zrywanie połączeń

Post autor: delekhan »

Witam
U mnie zrywało w kółko mimo ze jestem w centrum Warszawy i zasięg pokazywał mi 97 %
W tej chwili ustawiłem GlobeTrotter Mobility Manager i przestał rwać i stukać przy polączeniu. (Business Everywhere przy incjalizacji wydał jakiś taki stukot jak w starym modemie telefonicznym)
Jak dotąd działa perfekcyjnie i co najważniejsze szybciej łączy i rozłącza
Angry Fisherman
Początkujący użytkownik forum
Posty: 11
Rejestracja: 2006-12-28, 14:49

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: Angry Fisherman »

Witam!

Trochę czasu minęło i znów mam parę wątpliwości, które mam nadzieję rozwiejecie. Na chwilę obecną jestem użytkownikiem modelu karty GC85, z zakupioną przezeń antenką 7dbi dookólną. Oczywiście moim dostarczycielem jest Orendż. A soft to Wireless Manager. Net jak net, wiadomo jak to na prowincji. O ile zrywalność łącza już mi tak nie doskwiera. O tyle zauważyłem dziwną przypadłość. WM pokazuję szybkość łącza pod czasem trwania. Mój zasięg to mniej więcej EDGE 3-4 kreski. Dlaczego na początku miesiąca net mi śmiga z prędkością nawet 200 kbps, po czym następuje zjazd do max. prędkości 30? Szczególnie to zauważam przy otwieraniu czegokolwiek na youtube, czy ściąganiu czegoś z rapidshare. Czyżby Orange ograniczała przepustowość łącza? Da radę jakoś sprawić, by net na pełny etat śmigał tak jak potrafi na początku miesiąca?

Dzięki za odpowiedź!
Awatar użytkownika
pimosz
Specjalista bezprzewodowy-junior
Posty: 270
Rejestracja: 2006-03-16, 18:24
Lokalizacja: ok Tomaszowa Lub

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: pimosz »

No wiesz limit :?

A może proxy rozwiąże problem z rozłączaniem ?

Ja mam takie :
w3cache.icm.edu.pl
port: 8080

:wink:
Awatar użytkownika
mar_kow
Mistrz bezprzewodowy
Posty: 1261
Rejestracja: 2007-04-06, 17:05
Lokalizacja: Mazury

Re: Połączenie jest ale go nie ma, czyli moja walka z Orange ...

Post autor: mar_kow »

...Wklejam prawdopodobne rozwiązanie problemu jaki miał kolega z GC89 gdzie wcześniej chodziło a później już nie... Miał "wczepionego" dialera który łączył z innym numerem dostępowym niż operatora nata. Połączenie było przez chwilę a później zrwało całkowicie... Miał darmową chyba Avirę - po zainstalowaniu Kaspersky Interenet Security i uaktualnieniu - ten "zakwiczał" 5 razy i po problemie...
ODPOWIEDZ