Urwany styk USB - ZTE MF636
Moderator: Moderatorzy
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 14
- Rejestracja: 2009-11-23, 10:55
- Lokalizacja: WAW
Urwany styk USB - ZTE MF636
Witam.
Mam problem z modemem ZTE MF636. Problem jest tego typu, że przez nieuwagę laptop spadł uszkadzając włożony do portu USB modem. Wstępne objawy to wygięty i luźno "chodzący" styk USB w modemie. Po włożeniu go do portu USB dioda się nie świeci. Gdy ręką ustawiałem modem momentami dioda się zaświecała a Windows wypluwał komunikat, że "Nie rozpoznano urządzenia USB". Rozkręciłem modem i okazało się, że styk USB był urwany na dwóch połączeniach. Poprawiłem to za pomocą lutownicy i na bank dobrze zlutowałem. Po włożeniu modemu do portu USB dioda zaświeca się od razu ale Windows nadal wyrzuca komunikat jak wyżej.
Jak myślicie czy idzie z tym coś jeszcze zrobić ?
Mam problem z modemem ZTE MF636. Problem jest tego typu, że przez nieuwagę laptop spadł uszkadzając włożony do portu USB modem. Wstępne objawy to wygięty i luźno "chodzący" styk USB w modemie. Po włożeniu go do portu USB dioda się nie świeci. Gdy ręką ustawiałem modem momentami dioda się zaświecała a Windows wypluwał komunikat, że "Nie rozpoznano urządzenia USB". Rozkręciłem modem i okazało się, że styk USB był urwany na dwóch połączeniach. Poprawiłem to za pomocą lutownicy i na bank dobrze zlutowałem. Po włożeniu modemu do portu USB dioda zaświeca się od razu ale Windows nadal wyrzuca komunikat jak wyżej.
Jak myślicie czy idzie z tym coś jeszcze zrobić ?
- wojteks
- *** Administrator ***
- Posty: 26431
- Rejestracja: 2007-12-02, 11:51
- Lokalizacja: PL
Re: Urwany styk USB - ZTE MF636
Próbować można ale trzeba mieć trochę więcej narzędzi niż "lutownica" i czy się uda to nie wiadomo.WinServ pisze:Jak myślicie czy idzie z tym coś jeszcze zrobić ?
Nie pomagam na PW!
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 14
- Rejestracja: 2009-11-23, 10:55
- Lokalizacja: WAW
Re: Urwany styk USB - ZTE MF636
A co np. mógłbym pokombinować ?
- Jaco
- Mistrz bezprzewodowy - moderator
- Posty: 10946
- Rejestracja: 2006-03-27, 18:24
- Lokalizacja: Polska
Re: Urwany styk USB - ZTE MF636
Daj dobrej jakości fotkę tego co zrobiłeś.WinServ pisze:za pomocą lutownicy i na bank dobrze zlutowałem.
- wojteks
- *** Administrator ***
- Posty: 26431
- Rejestracja: 2007-12-02, 11:51
- Lokalizacja: PL
Re: Urwany styk USB - ZTE MF636
Sam to już nic więcej.WinServ pisze:A co np. mógłbym pokombinować ?
Nie pomagam na PW!
-
- Specjalista bezprzewodowy-junior
- Posty: 156
- Rejestracja: 2008-04-14, 17:46
- Lokalizacja: Wilkowyje
Re: Urwany styk USB - ZTE MF636
Popełniłeś błąd kolejność działania powinna być następująca:WinServ pisze:Gdy ręką ustawiałem modem momentami dioda się zaświecała a Windows wypluwał komunikat, że "Nie rozpoznano urządzenia USB"
wyłączenie modemu, otworzenie obudowy następnie naprawa. Przy odwrotnej kolejności mogłeś spowodować nawet zwarcie. Osobiście spróbowałbym obejrzeć pod silną lupą swoje lutowanie czy nie ma zlanych pinów ścieżek itd.. Mam nadzieje że nie lutowałeś lutownicą transformatorową. Następnie szczególną uwagę zwróciłbym na ścieżki oraz ich ciągłość. Niestety ciągłość ścieżek trzeba sprawdzić przyrządem w odwrotnym kierunku od złącza USB. Osobiście takimi metodami uruchomiłem 4XHUB USB a miałem urwane mini gniazdo USB a powyrywane ścieżki zastąpiłem cynarem. Życzę powodzenia.
Nie ma takiej fantazji której wola i rozum ludzi nie zdołałby przekształcić w rzeczywistość
-
- Początkujący użytkownik forum
- Posty: 14
- Rejestracja: 2009-11-23, 10:55
- Lokalizacja: WAW
Re: Urwany styk USB - ZTE MF636
Kurczę, czyli pewnie modem do wyrzucenia. Fotkę postaram się zrobić ale najprędzej jakoś w weekend.
Użyłem lutownicy oporowej. Zwarcia między ścieżkami nie ma bo sprawdzałem miernikiem.
Pokażę w weekend tą fotkę jak to wygląda, ale coś czuję że nic z tego już nie będzie
Aha w ramach lepszego wytłumaczenia ... styku USB nie dałbym rady przylutować bo te dwa końce były urwane w nim. A zrobiłem tak. Wziąłem kabelek - przedłużkę USB. Uciąłem w połowie i kabelki przylutowałem w odpowiednie miejsca na płytce. Wcześniej oczywiście sprawdziłem, który kabelek pod który punkt lutowniczy na płytce.
Użyłem lutownicy oporowej. Zwarcia między ścieżkami nie ma bo sprawdzałem miernikiem.
Pokażę w weekend tą fotkę jak to wygląda, ale coś czuję że nic z tego już nie będzie

Aha w ramach lepszego wytłumaczenia ... styku USB nie dałbym rady przylutować bo te dwa końce były urwane w nim. A zrobiłem tak. Wziąłem kabelek - przedłużkę USB. Uciąłem w połowie i kabelki przylutowałem w odpowiednie miejsca na płytce. Wcześniej oczywiście sprawdziłem, który kabelek pod który punkt lutowniczy na płytce.