Pomoc w sprawie logowania do sieci

[Pavel]

Witam wszystkich, jestem nowy, szukam pewnych informacji czytam niektóre posty i niestety większość z tych spraw nie rozumiem, ale może ktoś z was jako fachowców może mi pomóc w mojej sprawie.

Przygotowuję się do sprawy Sądowej, którą wytoczyłem gościowi, za kilka dni mam kolejne posiedzenie więc sprawa jest pilna.

Przeciwnik mój twierdzi, że w konkretne dni w 2010 roku byłem u niego w firmie (200 km ode mnie) i pobierałem pieniądze – ja oczywiście tam nie byłem.
Kiedyś obiło mi się o uszy, że policja szukając np. zaginionego zwraca się z prośbą do jego operatora komórkowego, gdzie było ostatnie logowanie do sieci i z jakich anten.

Pyt. Nie wiem jak fachowo nazywa się takie działanie i te logowanie, chcę do sądu zwrócić się z wnioskiem aby wystąpić do operatora, gdzie logowała się moja komórka w tych dniach, bo na pewno nie w miejscowości gdzie firmę ma mój przeciwnik. Może wiecie, czy sam mogę wystąpić do operatora o te informacje i czy muszą mi je udzielić, czy tylko na wniosek policji lub sądu.
Sprawa jest poważna . POMOCY!!!

[YaHooo]

Może wiecie, czy sam mogę wystąpić do operatora o te informacje i czy muszą mi je udzielić, czy tylko na wniosek policji lub sądu.

Z tego co ja wiem to tylko policja, albo prokuratura może wystąpić z takim wnioskiem do operatora.

[Jaco]

Przeciwnik mój twierdzi, że w konkretne dni w 2010 roku byłem u niego w firmie (200 km ode mnie) i pobierałem pieniądze – ja oczywiście tam nie byłem.

Jak masz alibi to co się martwisz?

[key]

Kiedyś obiło mi się o uszy, że policja szukając np. zaginionego zwraca się z prośbą do jego operatora komórkowego, gdzie było ostatnie logowanie do sieci i z jakich anten.

Zaden operator nie przechowuje tych danych. Dostepne sa tylko w czasie realnym. Dodatkowo: te dane swiadcza tylko i wylacznie o tym, gdzie znajduje sie komorka, nie mowia nic o pozycji wlasciciela.

[KrissTofferr]

Zaden operator nie przechowuje tych danych.

Przechowują te dane ale tylko z momentów gdy nawiązywane było połączenie głosowe
więc jeśli Pavel tamtego feralnego dnia:
# nie dzwonił z komórki ani nie odbierał rozmów
# albo odstęp czasu pomiędzy rozmowami umożliwiał pokonanie dystansu 2 * 200 km
to Pavel nie może dowieść swojego alibi.

[key]

Przechowują te dane ale tylko z momentów gdy nawiązywane było połączenie głosowe

... nawet te tylko do momentu wystawienia billingu, maksymalnie jednak 90 dni - i nie jestem pewien, czy aby na pewno komplet (czyli z BTS'em z ktorego nastapilo polaczenie). Znajac szybkosc z jaka dzialaja sady, tez jest to bez znaczenia.

[KrissTofferr]

maksymalnie jednak 90 dni - i nie jestem pewien, czy aby na pewno komplet (czyli z BTS'em z ktorego nastapilo polaczenie).

Powiem tak - znam przypadek sprawy karnej gdzie dane BTSów były wymienione w akcie oskarżenia. Prokurator zebrał dane ponad 5 miesięcy po zdarzeniu.

Przygotowuję się do sprawy Sądowej, którą wytoczyłem gościowi, za kilka dni mam kolejne posiedzenie więc sprawa jest pilna.

Jesli to jest pozew cywilny to niestety nie wiem jak Ty albo nawet twój adwokat mieli byście zmusić operatora do wydania tych danych. Może za pośrednictwem wysokiego sądu?

[krystianb]

Kiedyś obiło mi się o uszy, że policja szukając np. zaginionego zwraca się z prośbą do jego operatora komórkowego, gdzie było ostatnie logowanie do sieci i z jakich anten.

Ja poruszę problem z innej strony. Taki dowód w sądzie nie będzie miał żadnej mocy, komórka nie jest przyszyta do ciała, każdy może ją zostawić w domu czy nawet dać komuś innemu. Takie jest moje zdanie (nie jestem prawnikiem) Ja bym się skupił na kwitach, jak są to potrzebny grafolog, jak nie ma to nie ma o czym gadać.

[key]

Prokurator zebrał dane ponad 5 miesięcy po zdarzeniu.

Pewnie zalezy od sieci, ale n.p. w Plusie zapis jest bardzo mydlany (przed chwila sprawdzalem). Operatorzy z ktorymi ja mam kontrakty pisza wyraznie: maks 90 dni od daty wystawienia rachunku.

[Pavel]

Dzięki wszystkim za szybką reakcję, z waszych postów wnioskuję, że sam czegoś takiego nie uzyskam, ale mogę wnosić do sądu aby to sąd zwrócił się do operatora o listę BTS – ów mojej komórki z ostatnich 3 miesięcy.

Rzekome wizyty, miały miejsce przynajmniej 3 razy w tym okresie, czyli jest to jeden z dowodów które mogę przytoczyć.

Właśnie chodziło mi o to jak fachowo to się nazywa i wiem, ze to BTS.

Faktycznie „krystianb” masz rację, że komórka nie jest przyspawana do ciała, ale jeżeli z BTS – ów wynikało będzie, że w te 3 wskazane dni łączyłem się z różnymi osobami i firmami ze swojej miejscowości a nie z miejscowości oddalonej o 200 km to powinien być jakiś dowód. Jadąc po polskich drogach 200 km załatwiając sprawę przez godzinę i powrót do domu, to i tak jest pół dnia poza swoją miejscowością, poza tym wtedy nie miałem pojęcia, że będę sądził się z gościem i nie mogłem planować kilkugodzinnego wyjazdu zostawiając komórkę w firmie.

Pytanie tylko komu sąd da wiarę.

[krystianb]

że w te 3 wskazane dni łączyłem się z różnymi osobami i firmami ze swojej miejscowości a nie z miejscowości oddalonej o 200 km to powinien być jakiś dowód.

Jakimś dowodem, może to być jak powołasz na świadków osoby do których dzwoniłeś i one potwierdzą, że o tej i o tej godzinie rozmawiały właśnie z Tobą.

[Benson]

Na Twoim miejscu poszukałbym raczej świadków, którzy widzieli Cię tego dnia w określonych godzinach w miejscu zamieszkania. Logowania telefonu komórkowego mogą być tylko potwierdzeniem Twojej wersji wydarzeń a nie bezsprzecznym dowodem. Sąd oczywiście może zwrócić się do operatora o udostępnienie takich danych, w przeciwieństwie do osoby prywatnej, która takich informacji nie otrzyma.