Mam pewien problem z którym walczę jużjakiś czas... a mianowicie jestem w norwegii w pracy i chcę "kraść" internet od mojego szefa, który mieszka w odległości 150 metrow.
Kupiłem kartę sieciową usb tp-link i do niej antenę anelową o mocy 21db, wszystko poinstalowałem pomocowałem, skierowałem na dom szefa i internet niby złapało, ale sygnał jest bardzo mały i ciągle skacze i przerywa połączenie.
W moje ręce wpadły jeszcze 2 urządznia : router d-link di-524 oraz access point d-link dwl-2100AP. Czy da się z nimi coś zrobić, tak by któryś z nich odbierał internet z ruter'a szefa (d-link dir-635) i przekazywał dalej? Najlepiej bezprzewodowo? Słyszałem, ze mozna tak zrobić, ale nie wiem jak

pozdrawiam i proszę o pomoc!