Wszystko jest porejestrowane, aktywne. Po przyjściu paczki z kartą, zainstalowałem oprogramowanie po czym kartę włożyłem do modemu Huawei E122 od blueconnect. Wsio ok, raczej simlocka nie ma, bo w Polsce, w domu w okienku programu Medion pokazywało, że jest w gotowości, wystarczyło by tylko wybrać opcję 24h/1 miesiąc i się połączyć. Nie robiłem tego, bo byłem w kraju.
Tydzień temu pojechałem zaś w trasę, będąc pewnym, że będę mógł sobie pozałatwiać bankowe i spedytorowe sprawy będąc za miedzą. I nie bangla. Nie wiem, co się stało, ale podłączam modem do laptopa (Asus K50IJ, windows 7 oryginalny [zestaw z Ery]), mryga zielona lampka, odpalam program "Verbindungsassistent".
W pierwszej fazie jest napisane w statusie Installasier czy coś w ten deseń, potem inny napis i na koniec to, co widać na zamieszonym zrzucie ekranu. Potem już tylko wyskakuje, że nie odnaleziono/brak modemu.
Co się nawyrabiało? Brakuje jakiś sterowników? Jakich?
Miałem podobny problem z blueconnect, nie pokazywało żadnego urządzenia, ale w opcjach łączenia wpisałem PIN i odnalazło tego Huawei. Pomyślałem, że można by zrobić tak samo w tym przypadku, ale w tym programie Verbindungsassistent nie można wejść do menu ustawień (jak z resztą widać na zrzucie, ikonka klucza jest szara/nieaktywna).

Jakieś rady? Nie ukrywam, sprawa dość pilna, ale będę czekał cierpliwie. Najważniejsze, żeby udało się coś z tym zrobić, nie po to wydałem tyle Euro, żeby nie działało.