Problem z Orange w/s Orange Free

[Jaco]

Dla podtrzymania łącza można sobie uruchomić GG lub Tlen.Takie programy same sprawdzają co jakiś czas połączenie.Dużo cennych kb nie zabierają a niekiedy przyczyniają się do utrzymania połączenia.Ponadto jeśli instalujecie różne poganiacze neta to niekiedy mija się to z celem.

[robert2705]

nie rozumiem co ma gg z tym wspolnego, skoro uruchamiam neta, gg włącza sie automatycznie, a połaczenie jest zrywane mimo że chodzi internet i gadu gadu, wiec nie rozumiem. CHyba mnie ktos nie rozumie, tu nie chodzi o to ze polaczenia sie zrywa przez jakis program, po prsotu ten net nie daje ray pociągnac otwarcia nawet strony onet.pl wiec co tu gg da? pozatym gg jest wlaczone i nie podtrzymuje tego polaczenia bo to <font color="#FF0000"><b>***Cenzura***</b></font> dalej sie rozlacza

[Jaco]

bo to <font color="#FF0000"><b>***Cenzura***</b></font> dalej sie rozlacza

Człowieku wyluzuj trochę ze słownictwem bo nie jesteś sam na tym forum.Takim pisaniem zaniżasz jego poziom.

Co do samego problemu to sprawdź ten modem na innym sprzęcie.W całkiem innym miejscu.

[robert2705]

człowieku po raz kolejny pisze, ze na innych laptopach równiez sie rozłącza!

[Jaco]

człowieku po raz kolejny pisze, ze na innych laptopach równiez sie rozłącza!

Tak to jest jak problem się opisuje w różnych wątkach. http://www.bez-kabli.pl/viewtopic.php?p=46600#46600

Ponadto tu na forum nie dostaniesz 100% odpowiedzi jak rozwiązać umowę bo tymi sprawami się nie zajmujemy.

EDIT:

Czy masz jakichś znajomych którzy również mają podobny problem w twoich okolicach.

[Ufo atakuje]

Koledze @robert2705 bardzo ciężko pomóc, gdyż ignoruje nasze wskazówki dążąc za wszelką cenę do rozwiązania umowy. Z jego chaotycznych wypowiedzi zrozumiałem:
1. Dostał całkiem nowy modem i sprawdzał modem na innym laptopie i też zrywało.
2.W innej miejscowości (Lublinie) chodzi poprawnie
3. Ma antenę zewnętrzną, ale nie wiadomo jaką. Zasięg dobry.

Wydaje się więc, że to problem z nadajnikiem. Możliwości techniczne rozwiązania widzę dwie:

1. Zbadać dokładnie sytuacje z nadajnikami i przy pomocy odpowiedniej anteny kierunkowej próbować ominąć ten wadliwy nadajnik.
Instrukcję już podawałem:
http://www.bez-kabli.pl/viewtopic.php?p=25516#25516
Nie jest to niemożliwe (zwłaszcza mając laptop), ale wymaga trochę wysiłku, cierpliwości i szczęścia.

2. Sprzedać ten modem i kupić Nokie z netmonitorem (np.6630), programowo wymusić inny kanał innego nadajnika i po problemie.

Jeśli @robert2705 jest bardziej zainteresowany użeraniem się z operatorem to zapraszam na infolinie Orange. Nasza rola jest w tym momencie skończona. Pozdrawiam.

PS. Jeśli uda Ci się zerwać umowę za zgodą Orange to pochwal się koniecznie, bo będziesz chyba pierwszym takim przypadkiem na forum.

[robert2705]

na piatek jestem umowiony z kierowniczką salonu, i wystosuje ona swoje pismo do centrali o rozwiązanie umowy z powodu niezgodności z umową.
Mam nadzieje ze mi sie uda.

[zDaleKi]

człowieku po raz kolejny pisze...

Rozumiem Twoje rozgoryczenie z powodu problemów. Staramy się Tobie na tym forum pomóc na tyle, na ile możemy. Jednakże szanuj nas swoimi wypowiedziami, bo nie my jesteśmy przyczyną Twoich problemów.
Jeżeli będziesz do nas podchodził jak do partnerów w dyskusji a nie jak do wrogów, to zapewne otrzymasz więcej pomocy. Nikt przecież nie lubi pomagać komuś, kto jest wrogo nastawiony.

[demek]

ja mu sie nie dziwie!!!
nie po to kupuje usługę aby się męczyc tylko aby usługa działała. ja przerabialem tez to na poczatku mojej przygody z orange - umts mi przestawal dzialac i musialem na edge sie przelaczac
najbardziej wkurzała ignorancja na infolinni gdzie panienki stanowczo twierdzily, ze modem mam uszkodzony, a ja im na to, że przecież za 2h jak zwykle umts zacznie dzialac i co to bedzie znaczylo ze modem sie naprawil? teraz na szczescie znacznie sie poprawilo i zrywanie polaczen jest na szczescie rzadkoscia

[Fanta]

Ale panowie spokojnie, nikt was przecież nie zmuszał do podpisania umowy, wystarczyło najpierw podłączyć telefon/modem z kartą Orange i sprawdzić jak będzie działać. Narzekacie, a my tutaj się zajmujemy głównie problemami technicznymi. Dodam że ja zanim podpisałem umowę z iPlusem, poszedłem do znajomego, pożyczyłem modem i testowałem przez 2 dni, zobaczyłem że mi dobrze działa i dopiero zdecydowałem się na umowę.

[Jaco]

ja mu sie nie dziwie!!!

Bo nie ma się czemu dziwić.Modem mu działa bez problemowo ale nie w jego miejscu zamieszkania.

[t.gruszczynski]

Witam. Mam podobny problem. Zapodałem sobie Orange Free Standard od kwietnia 2007 roku. Dostałem modem GlobeTrotter EDGE. Od początku kwietnia do końca lipca wszystko działało prawidłowo. Nigdy nie przekraczałem limitu 512 MB miesięcznie. Jednak od początku sierpnia mam uciążliwe problemy z łączeniem się z Internetem oraz ze ściąganiem danych. Bardzo często korzystam z wyszukiwarki Google i zauważyłem, że jak nomalnie ładował się około 15-20 sekund to od momentu gdy zaczęło się psuć to Google otwiera się dopiero po 3-4 minutach, a nierazprzeglądarka wyświetla komunikat, że nie może się połączyć ze stroną. Dzwonione było kilka razy do Orange, że mam bardzo niski transfer i niejednokrotnie zrywane mam połączenie. Jeden gość mnie zapytał czy mam antywirsa? Gdy usłyszał, że mam avasta to kazał mi go odinstalować, bo podobno jakaś aktualizacja avasta bruździła z GlobeTrotter Mobility Manager (oprogramowanie do zarządzania modemem). Postanowiłem, że podczas rozmowy z gościem z Orange odinstaluję avasta i zobaczymy jak to pójdzie. Odinstalowanie avasta nic nie pomogło (jedynie kupę śmieci i innych robaków złapałem). Wobec tego gość powiedział mi, że mam uszkodzoną kartę SIM i w salonie mi ją wymienią na nową. Postanowiłem więc pojechać do salonu firmowego Orange. Przemiła pani sprawdziła kartę SIM i okazało się, że są na niej błędy. Szybko ją wymieniła i po godzinie (bo podobno jakaś aktywacja musiała siędokończyć) sprawdziłem. DZIAŁA!!! Myślę sobie, że skończyły się problemy. Paradoksalnie im silniejsy sygnał tym gorzej z połączeniem. Natomiast gsy sygnał był na poziomie dwóch kresek (około 30%) połączenie było nawiązywane prawidłowo i prędkość też idealna. Jednak na następny dzień znów były problemy z nawiązaniem połączenia i z prędkością. Dzwonię znów do Orange i mówię o nowej karcie SIM. Przyjęto moje zgłoszenie i dostałem informację, że następnego dnia technicy sprawdzą sieć wmoim miejscu zamieszkania. Dla ścisłości dodam, że mieszkam w Rudzie Śląskiej i tam jest zasięg EDGE. Następnego dnia dostałem informację, że sieć w moim miejcu zamieszkania działa prawidłowo i jest to wina ustawień mojego komputera. Mimo, że kilka dni temu rozpoczął się nowy okres rozliczeniowy i limit nie jest wykorzystany nawet w 10% to nadal mam bardzo duże problemy z Internetem. Wychodziłem z laptopem na balkon i dalej to samo. Poza tym zauważyłem też jedną dziwną rzecz, mianowicie gdy modem już zarejestruje się w sieci to zanim będzie można kliknąć "Connect" minie kilka minut. Reinstalowałem Windowsa (posiadam Windows XP Media Center Edition), zmieniłem antywirusa z avasta na F-Secure AntiVirus 2007. Reinstalowałem oprogramowanie GlobeTrotter Mobility Manager i sterowniki do modemu. Jednak ciągle mam problemy z połączeniem. A Orange upoczywie twierdzi, że to wina konfiguracji po stronie laptopa. Jednak przypominam, że w okresie od kwietnia do końca lipca wszystko działało prawidłowo. Czy jest to problem samego modemu, sterowników czy samego oprgoramowania GlobeTrotter Mobility Mabager? Pórbowałem instalować nawet Busines Everywhere Orange ale on niestety nie obsługuje mojego modemu. Przypomnę, że posiadam modem Option GlobeTrotter EDGE. Numer seryjny to ML136C10LS, wersja firmware GT EDGE v3.6.1. Czy ktoś może mi pomóc? Czy istnieje możliwość, że modem fizycznie jest uszkodzony i z tego wzięła się ta karta SIM z błędami i te ciągłe problemy z Internetem? Proszę pomóżcie!

[Ufo atakuje]

Przede wszystkim sprawdź działanie w innych lokalizacjach (transfer, stabilność) i doczytaj to co podawałem w powyższym linku. Jeśli nigdzie nie będzie ten modem dobrze działać to znaczy, że rzeczywiście masz problem ze sprzętem.

[t.gruszczynski]

Ja przeglądałem wczoraj dokłdnie to forum i zacząłem analizować informację o wyszukaniu nadajnika. Postanowiłem wykonać dokładnie te opisane czynności. Okazało się, że mój modem z niewiadomych przyczyn łączy się za każdym razem z innym nadajnikiem. Sprawdziłem, z którego nadajnika korzysta modem i doszedłem do ciekawego wniosku. Otóż za pierwszym razem gdy Internet nie działał jak należy okazało się, że modem korzystał z kilku sąsiadujących nadajników, natomiast gdy rozłączyłem się, wyciągnąłem modem z gniazda PCMCIA, ponownie go tam włożyłem i ponownie połączyłem się to Internet działa prawidłowo. Sprawdziłem więc, nadajnik z którego korzysta. Okazało się, że modem korzystał tylko z jednego nadajnika bardzo blisko mojego domu (około 1,5km). Zastanawiam się jak zmusić modem, żeby cały czas korzystał z tego samego nadajnika gdy jestem w tym samym miejscu. Jak <font color="#FF00FF"><b>»»na razie««</b></font> jestem na etapie testów i nie mogę potwierdzić prawidłowości mojej teorii.
Ale mam prośbę, czy można zmusić modem o korzystania ciągle z tego samego nadajnikapodczas pobytu w tym samym miejscu? Korzystam z Internetu głównie w domui rzadko zdarza się, że zabieram laptopa w podróż. Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź.

[Ufo atakuje]

1. Po pierwsze sprawdź działanie modemu w innych lokalizacjach Wykluczymy w ten sposób wadę modemu.
2. Podaj CID-y i csq tych nadajników. Czy przypadkiem nie jest to coś takiego?:
http://www.bez-kabli.pl/viewtopic.php?t=8297
3. Jeśli jest problem z utrzymaniem tego dobrego nadajnika to być może wystarczy odpowiednia antena zewnętrzna.

[t.gruszczynski]

Sprawdzałem i CSQ w obu przypadkach czyli Internet działający i nie działający jest takie samo czyli 22,99. Natomiast CID dla pierwszego przypadku to DA33 (na stronie z listą nadajników pod tym numerem mieści się kilka nadajników w jednym mieście oddalonych od siebie o kilka km) a dla drugiego przypadku to 52F4 (ten numer przedstawia tylko jeden nadajnik i właśnie dobrze działa Internet).

[przewaks]

Dziwne, że oprogramowanie BE nie widzi modemu. Moim zdaniem powinno. Co do samego problemu. Może faktycznie BTS, z którego korzystasz ma obecnie jakieś problemy a Orange bagatelizuje problem. Najlepiej sprawdź czy podobne problemy występują w innej części miasta )inny BTS). Jeśli problem nadal będzie się powtarzał, możesz oddać modem do serwisu.

[t.gruszczynski]

Wczoraj i dzisiaj zacząłem testować i uważnie przyglądać się temu jak działa Internet w zależności od nadajnika, z którego korzysta modem. Niestety, a może na szczęście moja teoria dotycząca kiepskiego zasięgu z powodu korzystania z kilku nadajników w okolicy potwierdziła się.
Dzisiaj tylko dwa razy udało mi się nawiązać połączenie z tym "dobrym" nadajnikiem i Internet działał dobrze (nadajnik o numerze 52F4). Natomiast gdy mój modem korzysta z kilku nadajników jedocześnie (kod DA33) wtedy połączenie jest kiepskie. Niestety mój modem bardzo często korzysta z tej drugiej opcji, czyli kilka nadajników jednocześnie (numer DA33).
Poszedłem do salonu firmowego Orange i przedstawiłem problem ale niekompetencja pracowników jest wyjątkowo porażająca. Większość ludzi z salonów firmowych kieruje mnie do salonu w Katowicach, bo podobno tam jest gość zajmujący się takimi sprawami (na cały okręg katowicki!). Zastanawiam się nad tym, aby zainteresować tą sprawą Rzecznika Praw Konsumenta a jeśli to nie pomoże to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Oczywiście o wszelkich zmianach będę nadal Was informować.

[Ufo atakuje]

Dzisiaj tylko dwa razy udało mi się nawiązać połączenie z tym "dobrym" nadajnikiem i Internet działał dobrze (nadajnik o numerze 52F4). Natomiast gdy mój modem korzysta z kilku nadajników jedocześnie (kod DA33) wtedy połączenie jest kiepskie. Niestety mój modem bardzo często korzysta z tej drugiej opcji, czyli kilka nadajników jednocześnie (numer DA33).

Coś chyba pokręciłeś, ten dobry 52F4 to masz ten:
http://www.btsearch.org/szukaj.php?sear ... 2&mode=std

A ten DA33 nie ma w bazie bo to ten co jest jest w świętokrzyskim i ma inny lac:
http://www.btsearch.org/szukaj.php?sear ... 2&mode=std

Inna sprawa, że:
52F4 (h)=21236 -ten dobry
DA33(h)=55859 -ten zły

Sektor 6 w pierwszym wskazuje zwykle, że nadajnik w Orange jest na 1800 i jest na wschód od ciebie. Tymczasem z mapy wychodzi inaczej.
Sektor 9 tego złego nadajnika jest niezwykle rzadko spotykany w Orange i bardziej pasuje do UMTS niż do GSM (albo coś zle spisałeś???). Do tego może być i na 900 i na 1800 i też z tego samego kierunku- nie ma żadnej reguły. Jednym słowem wyjątkowo pokręcona sytuacja. Radzę zaopatrzyć się w netmonitor, żeby zobaczyć jakie to kanały dochodzą. To jedyny 100%-wy sposób, żeby zbadać częstotliwość. Może masz jaką starą Nokię, albo telefon typu SE750i, Nokie 6630.

Jeśli masz laptop spróbuj też zbadać sytuacje z miejsca gdzie by można było umieścić antenę np. z dachu, balkonu itp.. Może sygnał z dobrego BTS będzie tam silniejszy.