Witam ponownie. Postanowiłem napisać kilka słów o Frytce.
Pierwsze wrażenia
Po wyciągnięciu z pudełka pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne. Router wygląda lepiej niż na zdjęciach (przynajmniej dla mnie). Jeśli chodzi o wykonanie to nie mam większych zatrzeżeń.
Przyszła pora na konfigurację i tu już niestety nie było tak przyjemnie...
Konfiguracja
Konfigurajca była etapem, który zaczął mnie irytywoać. Router wyświetlił kreator w którym była możliwość wprowadzenia jedynie wybranych danych dostępowych ISP. Spodziewałem się, że po przełączeniu w tryb zaawansowany wyłączy się kreator i będę mógł ręcznie podać wszystkie dane. Niestety tak nie było, router nadal prowadził mnie przez kreator co było dość irytujące zważywszy na to, że podanie danych wymaganych przez kreator nie było wystarczające do ustanowienia poprawnie połączenia z ISP.
Z 10-15 minut straciłem na znalezienie w menu miejsce w którym mogłem podać pozostałe parametry połączenia. Zacząłem już się obawiać, że w standardzie nie ma takiej możliwości.
Funkcjonalność routera
Menu routera jest dość skromne. Prawdę mówiąc byłem tym zaskoczony. Po informacjach na temat wsparcia producenta spodziewałem się, że w standardzie router jest bardziej funkcjonalny. Z drugiej jednak strony wszystko to co potrzebowałem jest dostępne.
Niestety uczciwie muszę dodać, że zanotowałem co najmniej 2 problemy:
1. Usługa myfritz nie działała po skonfigurowaniu. Dopiero po kilku tygodniach udało się jej nawiązać połaczenie i zaczęła działać poprawnie. To nie było szczególnie istotnie bo korzystam z dynamicznego dnsa innego dostawcy ale jeśli w taką funkcjonalność router jest wyposażony to powinna działać.
2. Po zmianie portu domyślnego którym można dostać się do routera nie możemy się połączyć z wbudowanym NASem po FTP z zewnątrz.
Wbudowany NAS i Media Server
Jeśli chodzi o NASa to niestety potwierdzenia o słabej wydajności się potwierdziły. Zupełnie mnie to jednak nie dziwi. Właściwie to zaskoczony byłbym gdyby było inaczej. Nie jest to jednak problemem - do odtwarzania np. wideo czy muzyki z NASa w zupełności wystarcza.
Natomiast funkcjonalnie NAS mnie zaskoczył negatywnie. Trudno wymagać od niego tego co od dedykowanych dysków sieciowych ale fakt, że nie da się np. określić czy uprawnienie dostepu ma dotyczyć odczyty czy zapisu jednak dziwi.
Da się jedynie okreslić do jakich zasobów użytkownik ma pełny dostep, nie da się ustawić tylko możliwości odczytu.
Większym zaskoczeniem jest jednak serwer mediów. Na dysku tworzony jest katalog mediabox i mogłoby się wydawać, że w tym katalogu są zawarte dane do których serwer mediów ma dostęp. Niestety tak nie jest - serwer mediów ma dostep do całego urządzenia. To nieporozumienie.
I na koniec ostatni, najpoważniejszy problem z routerem pojawił się dzisiaj co niejako skłoniło mnie do popełnienia tego wpisu
Próba zalogowania się do interfejsu routera kończy się komunikatem:
"Internal communication error "
Na stronie producenta jest podane rozwiązanie:
http://en.avm.de/nc/service/fritzbox/fr ... interface/
Są dwa punkty - mam nadzieję, że restart urządzenia wystarczy. Niestety nie jestem w tej chwili w stanie tego zrobić bo jestem poza domem a nie ma innej możliwość wykonania restartu zdalnie niż poprzez interfejs, który nie działa.
Mam nadzieję, że pozycja 2 - restart do ustawień fabrycznych do druga możliwość rozwiązania a nie kolejny krok potrzebny do przywrócenia dostępu do interfejsu.
Dobrze, że chociaż pozostała funkcjonalność działa ale mimo wszystko coś takiego nie powinno mieć miejsca. W TP-Linku do momentu awarii nigdy się nie spotkałem z problem w dostępie do interfejsu. Z Fritz.Boxa korzystam niecałe 2 miesiące i już taka niespodzianka.
Miałem też problem ze stabilnością połączenia w paśmie 5GHz jednak sprawdzałem to tylko z jednym urządzeniem (wszystko pozostałe działają jedynie w paśmie 2.4GHz) więc nie mam pewności czy problem leży po stronie routera.
Zasięg wydaje się być nieco słabszy niż w TP-Linku ale w całym domu jest dostęp do sieci więc nie ma tragedii.
Ogółem gdyby nie dzisiejsze wydarzenie pomimo wielu braków i wad oceniłbym ten sprzęt całkiem pozytywnie. Niestety brak dostepu do interfejsu to poważna wada i w tym momencie mam mieszane odczucia. Gdyby chociaż był alternatywny dostęp przez ssh np. i możliwość zrestartowania zdalnie to dałoby się jeszcze to przeżyć. Niestety takiej możliwości nie ma i jedyny dostęp do systemu routera został odcięty a zdalnie nic nie mogę zrobić...
Mam nadzieję, że producent pracuje nad rozwiązaniem i w niedługim czasie pojawi się poprawione oprogramowanie. Przy okazji - jak często wychodzi nowy system do routerów Fritz.Box?