Mam abo w PLUSie, do tego w pokoju na piętrze po przeciwnej stronie od btsa stoi router dwr-923, jak dotąd bez żadnych antenek. Pracuje sobie w HSPA+DC
Siła sygnału wynosiła pomiędzy -85 do -90dBm. Udawało się uzyskać poza szczytem DL: 10Mb/s UL: 2Mb/s
Kupiłem do tego antenę Cybertecha 15dbi, którą od początku chciałem zamontować na kominie gdzieś na wysokości 8m. Na wiosnę nie było widoczności z nadajnikiem, oddalonym o ok 2km w linii prostej, przeszkadzały drzewa.
Po zakupie, z powodu upałów nie byłem w stanie wejść na gorący dach, więc zamontowałem antenę na balkonie, w stronę BTSa. efekt był bardzo dobry. sygnał wzrósł do ok -65dBm, transfery poza szczytem DL: 20Mb/s UL: 5Mb/s
Niestety gdyby antena miała zostać na balkonie, musiałbym wiercić dziurę w ścianie na kabel, dodatkowo sama antena byłaby narażona na uszkodzenia. W sobotę, korzystając z rześkiej pogody zamontowałem antenę na kominie. Pojawił się mały problem, siedząc na nim zobaczyłem nadajnik, po prostu ktoś wyciął sobie kilka drzew na działce
. Po podłączeniu wszystkiego okazało się że sygnał wzrósł jeszcze bardziej i kręci się pomiędzy -48 do -52dBm. Transfery poza szczytem DL: 15Mb/s UL: 4Mb/s. Wydaje mi się że sygnał mam przesterowany, stąd niższe prędkości niż na balkonie, fakt że te testy poza szczytem robiłem w weekend,a te balkonowe poza szczytem, ale w tygodniu. Jak myślicie czy mogę zostawić taki poziom sygnału czy próbować się starać go jakoś stłumić?Kilka dni po zakupie okazało się że mój nadajnik będzie modernizowany do LTE800/1800 więc pewnie we wrześniu i tak będę zmieniał sprzęt, na obsługujący LTE1800, ale jeszcze te 2 miesiące muszę jakoś się przemęczyć
