Jeszcze raz dziekuję wszystkim za pomoc wcześniej.
Teraz z kolei jestem w wielkiej kropce.
Mam usługę internetową wykupioną w Niemieckiej sieci E-plus. Telefon Motorola V3xx.
No i teraz wielka zagadka. Przed świetami bez problemu na komórce logowal mi się UMTS. Miałam go niezaleznie od pogody , praktycznie non stop.

Potem na dwa tygodnie pojechalam do polski - w mojej motce siedziala sobie polska karta Heyah.
Po powrocie do niemiec wlozylam do motki karte eplusa, podlaczam sie do laptopka, a tu niespodzianka. na motce jest GPRS i zadna moca nie chce sie podlaczyć UMTS. po paru godzinkach meczenia sie z tak wolnym netem, moja motka nagle sama się wyłącza, po ponownym włączeniu telefonu kolejna NIESPODZIANKa - UMTS jest.
Nastepny dzien - od rana znow tylko GPRS. Zadna moca UMTS nie chce sie znow zalogowac. Po jakims czasie motka znow sie wylacza, jakby sama sie wlacza i UMTS jest. Ale tylko przez jakis czas, potem znika, jest GPRS i koniec - juz trwa tak ponad 24 godziny, Zadne proby dzialania nic nie podziałały

No i na koniec wielka zagadka. Myslalam sobie ze moze cos sie zepsulo z moją motka, albo moze cos w E plusie dzialają. No ale poszłam do koleżanki i włożyłam jej kartę O2 - na mojej motce UMTS podłączył sie bez problemu, potem włożyłam w moją motkę polską kartę Heyah, także znaczek UMTS pojawił się.
No to wychodzilo na to że to nie motki wina tylko pewnie mojej karty z eplusa. No i kolejny szok i zaskoczenie. Wlozyłam moja karte w komórke kolezanki - no i co?? I UMTS jest!!
Wlożyłam swoją karte w moja motke - tylko GPRS.
Co sie mogło stac? Wszystko bylo dobrze a teraz takie cos??
Wyglada ze nie wina telka, i nie wina sieci -- to co ? Jakas niekompatybilnosc miedzy moim telkiem a karta??
Bardzo Bardzo prosze o pomoc - wszelkie rady na wage złota bo jestem naprawde niezle zdezorientowana....
Pozdrawiam <Majussia>