Słuchajcie, wczoraj z rana, przy próbie połączenia się z netem (EDGE77, ORANGE), po wprowadzeniu pinu a w trakcie autoryzacji pojawił się właśnie taki monit, po czym dialer się rozłącza.
Telefon do BOKU (ktory za tone reklamacji już mnie chyba nie lubi, hehe) skończył się informacją, że u nich problemu nie ma i wina leży w moim kompie i reklamacjji nie przyjmą.
Dodam, ze nic nie istalowałam nowego, nic nie usuwałam, a avast nie wykrył żadnych wirusów ani nic... Ponownie zaistalowałam oprogramowanie i to tez nie pomogło. Sprowadzony informatyk twierdzi, że komp okiej... O co może chodzić?
Błagam o pomoc tutejszych specjalistów od orange'a

z góry dzięki