Mikrofalówka, czyli co faceci wiedzą o kuchni ;)

[Jojo]

Tu taki Humvee co nagrzewa ludzi do 50 stopni C

Grochówkę by podgrzało.

[bob]

Wygląda to jak coś w stylu anteny satelitarnej

Taki Hot (kitchen) Spot.

[ Dodano: 2009-04-24, 13:38 ]

Grochówkę by podgrzało.

Aż zgłodniałem.

[YaHooo]

Grochówkę by podgrzało.

Wystarczy zjeść zimną, wycelować w żołnierza i podgrzewa w żołądku

Taki Hot (kitchen) Spot.

I to na dodatek przenośny

[Jojo]

Wystarczy zjeść zimną, wycelować w żołnierza i podgrzewa w żołądku

Taki FastFood.

[YaHooo]

Taki FastFood.

I to potwierdza tezę, że Fast Food'y są niezdrowe

[Sundance_kid]

YaHooo napisał/a:
stara mikrofala. Daewoo


To są niezniszczalne sprzety.

Ja w mikrofalówce tej firmy gotowałam jajka. Inteligencja chciała, żeby było szybciej i wsadziła dwa jajka w kubek z woda i do mikrofalówki. Huk był wielki. Efekt: pół kuchni do mycia, w mikrofalówce do wymiany zaczep od drzwiczek i bezpiecznik a kubek a arcolocu wyleciał w czasie wybuchu i sie nie potłukł Mikrofalówka naprawiona i działa do tej pory. A ma jeżeli się nie mylę 14 lat.

[Jojo]

Dlaczego jedzenie z mikrofali smakuje inaczej niż pieczone w piekarniku?

[krystianb]

Dlaczego jedzenie z mikrofali smakuje inaczej

Bo jest gotowane.

[Jo_gurt]

Jojo, bo mikrofala podgrzewa wybiórczo. Nie jest to takie bezpośrednie przekazywanie ciepła. Dlatego też np. bez specjalnego sprzętu nie zarumienisz ciasta.
Ogólnie mikrofala to szybko tak, smacznie - już nie koniecznie. Nawet jak wcinam mrożoną pizze to tylko rozmrażam w mikrofali, piekę już w gazowym piekarniku.

[bob]

Ponieważ w tradycyjnym procesie podgrzewania i pieczenia w każdym etapie osiągnięcia odpowiednich temperatur uwalniają się odpowiednie związki mineralne, które nadają smak. W mikrofali jest inaczej. Tu następuje wprawianie w ruch cząsteczek, które się pocierają i wyzwalana jest energia cieplna. To już nie ma nic wspólnego z gotowaniem i smacznym jedzeniem.

[YaHooo]

Inteligencja chciała, żeby było szybciej...

No nie wpadłem na taki patent

To już nie ma nic wspólnego z gotowaniem i smacznym jedzeniem.

To jest po prostu podwyższenie temperatury wodu znajdującej się w pożywieniu. Nic poza tym.

[Jojo]

To jest po prostu podwyższenie temperatury wodu znajdującej się w pożywieniu.

Albo całkowite jej wyparowanie i wtedy widać jak twarde staje się to, co chciało się zjeść.

[YaHooo]

Jojo to jak za długo się przeprowadzi "gotowanie"

[ja.michal]

Wystarczy zjeść zimną, wycelować w żołnierza i podgrzewa w żołądku

Taki FastFood.

A wodę gotowaliście w mikrofalówce? Dziwna herbata z tego wychodzi. Inny smak ma.
Ja to już od 4 lat nie mam mikrofali. Jak już to w piekarniku lecę.

[YaHooo]

A wodę gotowaliście w mikrofalówce? Dziwna herbata z tego wychodzi. Inny smak ma.

Nie, ale może spróbuję za jakiś czas

Oby tylko nie wyparowała mi cała woda

[przemox.1]

Tu taki Humvee co nagrzewa ludzi do 50 stopni C. Zasięg rażenia to podobno 0,5km.

Oglądałem o tym na Discovery Niezłe cacko

[Jojo]

Oby tylko nie wyparowała mi cała woda

Nie ustawiaj na parowanie lub gotowanie.

[YaHooo]

Nie ustawiaj na parowanie lub gotowanie.

Ja tam jak coś podgrzewam (czyli np. mam usmażonego kotleta i chcę go tylko podgrzać bo wystygł) to ustawiam grzanie na maxa i 1.5-2 minut Ale czasem wychodzi trochę suchy...

[przemox.1]

Ale czasem wychodzi trochę suchy...

Czasem tak jest ale lepiej żeby był słuch niż zimny

[wojteks]

czyli np. mam usmażonego kotleta i chcę go tylko podgrzać bo wystygł

To jest jedyne zastosowanie mikrofalówki które uznaję. Podgrzać bo wystygło albo podgrzać/rozmrozić żeby można było coś dalej z tym zrobić.

[YaHooo]

Czasem tak jest ale lepiej żeby był słuch niż zimny

No też racja

To jest jedyne zastosowanie mikrofalówki które uznaję.

I w zasadzie tylko do tego jej używam. Jeszcze nic w mikrofali nie ugotowałem. Tylko rozmrażanie/podgrzanie. Jadłem kilka razy potrawy przyrządzane całkowicie w mikrofali i już więcej nie chcę...

[bob]

podgrzanie

Preferuję bardziej piekarnik.

Tylko rozmrażanie

Tu trzeba uważać bo potrafi się ściąć wierzch np. kurczaka a w środku lód. Najlepsza metoda z rana zostawić na popołudnie to coś do rozmrożenia.
Czasami jednak jesteśmy skazani na to bo zapominamy.
Generalnie mikrofalę używam jedynie do rozmrażania masła.
Przepis. Wyciągamy masło z lodówki i dajemy moc 900 i czas 12-14 sekund i już można pieczywo smarować.
Z zamrażalki masło (jeśli ktoś robi duże zakupy z zapasami) około 20 sekund na tej samej mocy 900.

[Jo_gurt]

Tu trzeba uważać bo potrafi się ściąć wierzch np. kurczaka a w środku lód.

To prawda, ale niestety, czasem trzeba.

[YaHooo]

Preferuję bardziej piekarnik.

Racja, ale piekarnik jest wolniejszy, a ja nie lubię czekać za bardzo

Tu trzeba uważać bo potrafi się ściąć wierzch np. kurczaka a w środku lód.

Aż tak dużych rzeczy to nie rozmrażam. Jedynie czasem jak moja Mama zrobi więcej kotletów i włoży do zamrażarki by kiedyś rozmrożyć jak się nie będzie chciało gotować

[przemox.1]

by kiedyś rozmrożyć jak się nie będzie chciało gotować

Widać na łatwiznę idzie

[Jo_gurt]

Widać na łatwiznę idzie

Czasem trzeba

[YaHooo]

Widać na łatwiznę idzie

Jak zaczniesz sam sobie gotować to zobaczysz jak to dobrze pójść czasem na łatwiznę

[Jaco]

Widać na łatwiznę idzie

Myślisz że frytki w McDonald jesz prosto z obieranych ziemniaków

[YaHooo]

frytki w McDonald jesz prosto z obieranych ziemniaków

No ba, może mają jeszcze za McDonald'em posiać pole kartofli

[bob]

No ba, może mają jeszcze za McDonald'em posiać pole kartofli

I jeszcze więcej, mieliby z kartofli frytki robić?