pytanie o limit

[yellowfox]

Sporo naczytalem sie na tym forum ale mam jeszcze jedno pytanko na temat limitow, czy np osobom ktore niewiele obciazaja siec np http i jakies radyko a przekrocza limit moga nie zakladac limitu? czy mieliscie przypadki ze przy "lekkim" korzystaniu i przekroczeniu tego 1GB np i tak do konca miesiaca transfer nie zostal zlimitowany ?

[YaHooo]

czy mieliscie przypadki ze przy "lekkim" korzystaniu i przekroczeniu tego 1GB

Niestety mi Plus przycina na 90% przypadków. Swoją drogą ja przy lekkim korzystaniu wykorzystuję około 600-700MB miesięcznie, a pozostałe MB dociągam w dwa ostatnie dni Raz (na 5 miesięcy) nie przycięli mi i swobodnie do końca miesiąca ściągnąłem 200MB ponad limit

[yellowfox]

moim problemem jest ze jestem uzalezniony od jednego radia internetowego ktore praktycznie non stop leci i zuzywa ok 8kB/s, dla samej sieci te 8kB/s non stop to nie wiele ale transfer szybko by polecial, szkoda ze nie mozna negocjowac np wylaczenia jakiegos portu z limitu danych i sztywnego obnizenia na nim predkosci do np 8kB/s

[YaHooo]

No to po 24h ciągłego słuchania byś miał pobranych danych około 675MB, więc trochę dużo jak na limity w internecie komórkowym. Radziłbym poszukać innego dostawcy w takim razie.

[Blido]

czy mieliscie przypadki ze przy "lekkim" korzystaniu i przekroczeniu tego 1GB np i tak do konca miesiaca transfer nie zostal zlimitowany ?

Moja kochana Era zawsze przycina transfer po limicie. A jeśli "lekko" korzystam z neta, to przycinają jeszcze bardziej niż bym obciążał sieć na maksa - do 16kb/s, zamiast 32kb/s

szkoda ze nie mozna negocjowac np wylaczenia jakiegos portu z limitu danych i sztywnego obnizenia na nim predkosci do np 8kB/s

Próbowałem... Oczywiście nie da rady, bo "nie ma tego w ofercie handlowej" Wszyscy operatorzy ograniczają co najmniej do 32kb/s więc nawet o zwykłym radiu internetowym możesz pomarzyć po przekroczeniu limitu. Nie zadziała nawet to nadawane w AAC (co najmniej 48kb/s)

[LuKaSh]

czy np osobom ktore niewiele obciazaja siec np http i jakies radyko a przekrocza limit moga nie zakladac limitu?

Zaloza Ci ten limit zebys nie wiem jak go unikal...Choc niekiedy "zapominaja"

[Blido]

Choc niekiedy "zapominaja"

Nie wiem jak jest u innych operatorów, ale w Erze nigdy nie zapomną przyciąć limitu. Owszem, jeśli się szybko go wykończy, to mogą się trochę spóźnić, ale jeśli się limit oszczędza, to przytną zawsze wtedy kiedy trzeba. Kiedyś próbowałem oszczędzać limit, to mi przycięli przy przetransferowanych 420MB i to do 16kb/s (zazwyczaj jest do 32kb/s)
Na pytanie, dlaczego został mi nałożony limit chociaż zostało mi jeszcze 80MB, odpowiedziano mi, że licznik danych w oprogramowaniu dołączonym przez operatora nie jest miarodajny. Nie jest miarodajny także jakikolwiek inny licznik danych, miarodajne są tylko i wyłącznie ich metody naliczania transferu.

[LuKaSh]

LuKaSh napisał/a:
Choc niekiedy "zapominaja"

Nie wiem jak jest u innych operatorów, ale w Erze nigdy nie zapomną przyciąć limitu.

U mnie tez zawsze przycinaja, napisalem to pod wplywem innych, ktorzy nie raz na forum twierdzili ze operatorz "zapominaja"

[bob]

napisalem to pod wplywem ...

Już się przestraszyłem. No nieważne. Czyli nie ma żadnej swobody działania ?

[LuKaSh]

Czyli nie ma żadnej swobody działania ?

Zlego slowa uzylem Napisalem to informujac yellowfox ze czasami nie przytna tego limitu (przynajmniej niektorzy tak mowia)

[Blido]

czasami nie przytna tego limitu (przynajmniej niektorzy tak mowia)

Teraz chyba już nikt tak nie twierdzi, ale sporo się naczytałem postów, że ponoć kiedyś operatorzy prawie nigdy nie korzystali z możliwości obniżenia transferu. Ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że net komórkowy mógł być kiedyś bez ograniczeń. Może to tylko takie legendy jak o Smoku Wawelskim

[zDaleKi]

Ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że net komórkowy mógł być kiedyś bez ograniczeń

Na samym początku jak niewielu użytkowników jeszcze było, to nie było ograniczeń Ale wtedy to o EDGE mało kto słyszał, wiec ograniczenie nie były nawet potrzebne, bo sam GPRS je wymuszał

[Blido]

Na samym początku jak niewielu użytkowników jeszcze było, to nie było ograniczeń

O ile pamiętam to w Erze zawsze były (a interesowałem się komórkowym dostępem już od dawna) w 2005 w najtańszej ofercie był limit tak jak teraz - 500mb, z tą różnicą, że nie było żadnego spowalniania transferu, tylko zwyczajne podwyższanie rachunku.

ograniczenie nie były nawet potrzebne, bo sam GPRS je wymuszał

Na szczęście nastawiona prokonsumencko Era pomyślała o każdej grupie użytkowników - tym z GPRS ogranicza do 16kb/s.

[msienk]

O orange jest automatyczny wyłap i z momentem przekroczenia pakietu swojego następuje blokada. Jeśli uda się komuś ściągnąć jeszcze 50 MB to znaczy że są mega opóźnienia po stronie aplikacji która to zlicza.

[Boras]

Ja bym nie liczył, że Ci nie przytną limitu, raz tylko miałem sytuacje że się spóźnili 2 dni. Jeśli radio zużywa 8kB/s to nie ma szans aby po przycięciu z niego korzystać. Wczoraj byłem w salonie swojego operatora (w innej sprawie niż internet) i się zapytałem tak kontrolnie o ofertę internetu. Pan oczywiście powiedział, że limity nakładają sporadycznie i że nawet się tego specjalnie nie odczuwa Dla mnie jest to jawne oszukiwanie klienta. W salonach pracują ludzie bez skrupułów bo nie wierzę, iż nie wiedzą o praktykach operatora

[msienk]

W salonie masz sprzedawców. Oni nie wiedzą.

[Sundance_kid]

Oni nie wiedzą.

Czasem nie wiedzą wiele na temat usług, które sprzedają

[msienk]

przeważnie w przypadku BE to standard.

[marus81]

Moim skromnym zdaniem operatorzy w Polsce powinni troszkę zróżnicować to przycinanie i nie od razu po przekroczeniu uciąć do 32kb/s. Myślę ze kto pierwszy na to wpadnie może mu się to ładnie opłacić czekam na ten dzień

[msienk]

Sądzisz że w regulaminie powinna być klauzula że limit 1 GB ale operator obcina prędkość po przekroczeniu 1,5 GB?

[ja.michal]

Skoro temat o limitach to mój pomysł wygląda następująco.
Sieć w ciągu dnia jest najbardziej obciążona. Limit powinien dotyczyć przedziału czasowego np od 6-22. W tym czasie obowiązuje nas limit. Jak przekroczymy np te 4GB to spada nam transfer ale w godzinach 6-22. Od 22-6 internet chodzi pełną prędkością z racji znikomego obciążenia sieci.
Moim zdaniem rozwiązanie kompromisowe dla jednej i drugiej strony.

[YaHooo]

Od 22-6 internet chodzi pełną prędkością z racji znikomego obciążenia sieci.

A wtedy pewnie by się obciążenie sieci zwiększyło znacznie. Głównie przez tych wszystkich co się znajdują w zasięgu HSDPA i by sobie chcieli zassać coś przez noc.

[ja.michal]

Nie sądzę żeby było aż tak duże. Ssaczy jest mniejszość wg mnie.

[YaHooo]

Z tego co ja wiem po swoich znajomych (mają internet bez limitów) to wśród nich jest dużo takich zasysaczy. Więc znalazło by się więcej jakby zrobili tak jak sugerujesz. Bo tak na prawdę ja mam w HSDPA szybszy internet niż większość moich znajomych na kablówkach, neostradach czy wi-fi

[ja.michal]

No tak, ale to tylko zysk dla providerów telefonii komórkowej. I tak sądzę, że obciążenie nie byłoby takie duże.

[YaHooo]

Pewnie masz rację, ale operatorzy i tak utrudniają coraz bardziej możliwość przekraczania limitu na jednej sesji. U mnie np. w tym miesiącu Plus rozłączył po przekroczeniu limitu o 50MB.

[msienk]

Nie no super pomysł. największe obciążenie jest tak naprawdę od 16:00 do 22:00
Potem spoko i wcześniej też nie jest źle. Mam bez limitów bezprzewodowy i ściąganie mi się znudziło po 3 miesiącach jego posiadania Wśród posiadaczy mobilnego netu najwięcej jest przedsiębiorstw, a nie osób fizycznych i moim zdaniem taka opcja byłaby super dla właśnie ssaczy, czyli więcej klientów byłoby po prostu uradowanych

[ja.michal]

Żeby tylko operatorzy forum czytali i brali sobie to do serca. No, ale jest jak jest.

[Patryk]

Pewnie masz rację, ale operatorzy i tak utrudniają coraz bardziej możliwość przekraczania limitu na jednej sesji. U mnie np. w tym miesiącu Plus rozłączył po przekroczeniu limitu o 50MB.

U mnie nadal ten problem nie istnieje...ważne,żeby limitu nie przekroczyć tak do godz.18:00 - potem można ssać całą noc tak do 7:30,kiedy nożyce się odzywają

[ Dodano: 2008-04-22, 11:48 ]

Bo tak na prawdę ja mam w HSDPA szybszy internet niż większość moich znajomych na kablówkach, neostradach czy wi-fi

Dlatego pełne HSDPA nie ma racji bytu bez limitów,bo by szkielet operatora nie wyrabiał,że o nodeB nie wspomnę...
Za to prędkość UMTS (czy EDGE dla GSM) w godzinach od 22-6 bez limitu - to jest jak najbardziej moim zdaniem realne...

[ja.michal]

HSDPA nie ma racji bytu bez limitów,bo by szkielet operatora nie wyrabiał,że o nodeB nie wspomnę...

To może trzeba instalować btsy co 300m jak zaleca producent nadajnika, dla idealnego pokrycia.