po długim zastanowieniu postanowiłem opisać swój problem bo mam już tego serdecznie dość. Żeby się nie rozpisywać przejdę do rzeczy, a mianowicie mam problem z internetem, internet zrywa non stop, pojawia się obok połączenia sieciowego wykrzyknik oraz zaobserwowałem spadek transferu. Na czym może polegać problem? Karta w kompie to d-link dwl520+ a obok okna antenka ovislink(dobrze pamiętam?) 18dBi. AP umieszczone jest po drugiej stronie drogi.
Coś w tym stylu.
Siła sygnału
I jeszcze raz sygnał.
W czym problem? Czy zakup ap i ustawienie go jako ap client pomoze?
W takim razie jaką, inna apliakcje proponujesz, abym mógł rozwiązać mój problem? Strasznie mnie irytuje logowanie się kilka razy na godzine do serwera ssh, na dodatek jak mnie wywala to trace pracę którą już wykonałem.
Ten netstumbler wartość snr pokazuje chyba od 0 do 100(czym więcej tym lepiej) bo mam kilka sieci które mają tą wartość ~50 i niestety do nich się nie podłącze.... co o tym sądzicie? Dodam jeszcze że na bazie została dostawiona antena.... która skierowana jest na moją...
Pozdr.
[ Dodano: 2009-01-04, 11:28 ]
Może to jakoś pomoże:
Widać, że sygnał wykazuje jakieś zaniki. Taka sytuacja się dzieje o każdej porze dnia i nocy? Bo może to są jakieś zakłócenia. Wywołane przez np. mikrofalówkę czy kamerę wi-fi
Z drugiego zrzutu wynika, że Twoja sieć działa na 11 kanale. Ale są jeszcze dwie inne sieci na tym samym kanale. Moim zdaniem w tym tkwi problem. Po prostu sieci się zagłuszają i stąd wynika rwanie się internetu.
Ale jak już pisałem te rwanie nie występuje cały czas, tylko co jakieś odstępy czasowe. Wygląda to tak jakby ap nie moglo sie polaczyc z serwerem. AP pinguje, brama już nie...
Raczej router np. Tp-Link wr543G albo AP/router Ovislink wl-5460v2 (może 5470?) żeby to sprawdzić musiałbyś taki sprzęt zakupić albo pożyczyć (pozostaje problem ewentualnego zabezpieczenia po <a href="http://www.bez-kabli.pl/viewtopic.php?p=119029#119029" target="_blank">»TTL«</a> )