Chcę "pociągnąć" sygnał z darmowego hot-spota (biblioteka) i w tym celu prawie już wybrałem sprzęt ....ale sprzedawca w komputroniku zburzył całą mają koncepcję.
Miałem zamiar zakupić antenę zewnętrzną (panelową) i router z funkcją acces point-a (TP link WR543G)...i sądziłem że to wystarczy by moje domowe sprzęty używające wifi mogły działać - według sprzedawcy jednak nie - muszę kupić osobno AP i do niego podłączyć antenę zewnętrzną, kablem podłączyć router wifi i dopiero on będzie łączył się z urządzeniami w moim domu. Zostało to mniej więcej przedstawione w ten sposób że sieć zewnętrzna hot-spota to jedno a moja w domu to druga no i tylko tak się da zrobić by się komunikowały. Prosze o pomoc czy faktycznie tak jak mówi sprzedawca to jedyne (relatywnie niedrogie) rozwiązanie ??? A jeśli tak to jaki AP i router byście polecili (niedrogie i bez wyszukanych funkcji - jestem totalnym laikiem i nie będę wykorzystywał prawie żadnych dodatkowych funkcji).
Dzięki z góry za podpowiedzi
...był kiedyś kurs EUR po prawie 3 PLN i zakupy na niemieckim ebay robiło się często - to fakt że moduły wifi są drogie - mnie się udało wtedy kupić za jakieś 140 PLN nówkę - sam byłem zaskoczony...ale działa i to dobrze 
....Teraz ponoć są wersje z wbudowanym wifi...ale nie śledzę tematu. 
...niech Wam (tu wstawić w zależności od światopoglądu odpowiednią Siłę Wyższą