Witam, mam internet IPLUS, modem jakiś tam (muszę sprawdzić)
Jakiś miesiąc temu kot zrzucił mi go z wysokiej półki. Komputer go "widział", ale IPLUS już nie ("proszę podłączyć modem") pisało że jakieś sterowniki nie są zainstalowane ?
Internet "poszedł" do naprawy, gdzieś do Warszawy. Dzisiaj go odebrałam. Uznali że uszkodzenie jest mechaniczne i nie podjeli się naprawy. A ja muszę go naprawić, bo jest na umowie (70-90zł miesięcznie, nie chcę płacić za powietrze) Dodam że tylko że serwis chciał za wymianę modemu prawie 800zł (!)
Kto naprawia modemy? od komputerów czy od telefonów?
Ważne aby nie miał simlocka, ewentualnie miał simlocka na Plusa. Ale modemy z Plusa w 99% nie mają simlocków.
Modem jest lekki; pomijając nawet podpięty kabel, to przy swobodnym upadku z wysokości powiedzmy 3 metrów, nie powinno mu się nic stać. Chyba, że kotek trochę się nim jeszcze później "pobawił" 
