[NEWS] Telefon komórkowy może zapobiegać chorobie Alzheimera

[KrissTofferr]

Geneza choroby Alzheimera jest niezwykle złożona, ale głównym winowajcą wydaje się beta-amyloid. Jest to białko, którego odkładanie się w mózgu powoduje powstawanie tzw. blaszek (lub płytek) starczych. Odkładają się one w ścianach naczyń krwionośnych, przez co niedożywiony mózg funkcjonuje coraz gorzej. Jednak badanie naukowców z University of South Florida (USA) wykazało, że skuteczną bronią przeciw gromadzeniu się płytek starczych może być telefon komórkowy.

Źródło: wyborcza.pl

[YaHooo]

Nie powiem ciekawa rzecz. Jednak chyba nie spowoduje ona akceptacji zatwardziałych przeciwników komórek faktu używania komórek

Oraz jakoś nie za bardzo chce mi się wierzyć, że tak tępione fale potrafią czynić takie rzeczy Jednak jak się mawia, z doświadczeniem się nie dyskutuje...

[Blido]

Jednak chyba nie spowoduje ona akceptacji zatwardziałych przeciwników komórek faktu używania komórek

Za kilka dni nikt nie będzie o takim "odkryciu" pamiętać, podobnie jak o odkryciach dotyczących rzekomej szkodliwości komórek. Komórki jak i cała łączność bezprzewodowa mają tyle zagorzałych przeciwników co zwolenników więc chyba nigdy nie doczekamy się obiektywnych badań co do ich wpływu na ludzkie zdrowie.

[PiotrMarlewo]

Nie powiem ciekawa rzecz. Jednak chyba nie spowoduje ona akceptacji zatwardziałych przeciwników komórek faktu używania komórek

No raczej nie ma się co dziwić, to tak jakby twierdzić że skoro promieniowanie X zabija komórki nowotworowe, to można go używać bez przeszkód na co dzień..

Ta informacja tylko potwierdza to co wiemy od dawna, tj. że PEM ma bezpośredni wpływ na nasz organizm.

Jeśli ktoś twierdzi że PEM jest neutralne dla zdrowia, to niech zostawia otwartą mikrofalówkę, przecież nie ma wpływu. Każdy kto ma podstawową wiedzę o tym zdaje sobie jednak sprawę że ma. A w komórkach jakby na to nie patrzeć, mamy z tym do czynienia. Co prawda w skali o wiele mniejszej, ale mamy z tym kontakt 24/7, i często przy samej głowie. Zdecydowana większość niezależnych badań jednak to potwierdza. Oczywiście można zaklinać rzeczywistość ale to nie zmieni faktu.

Za kilka dni nikt nie będzie o takim "odkryciu" pamiętać, podobnie jak o odkryciach dotyczących rzekomej szkodliwości komórek. Komórki jak i cała łączność bezprzewodowa mają tyle zagorzałych przeciwników co zwolenników więc chyba nigdy nie doczekamy się obiektywnych badań co do ich wpływu na ludzkie zdrowie.

Tu nie chodzi o żadne wyniki badań, tylko o to, że nikt dziś nie zrezygnuje z używania komórek, choćby wiedział, że po 10 latach ich używania będzie urosną mu dżdżownice w sercu. Jeżeli ludzie negują jednoznaczne wyniki wieloletnich badań prowadzone przez najwybitniejszych naukowców z różnych ośrodków naukowych, to chyba nie w tym rzecz.

Na fajkach też są ostrzeżenia, a ludzie i tak palą. Z tym że rola komórek w naszym życiu jest o wiele bardziej znacząca niż papierosów, które poprostu są zupełnie zbędne.

[YaHooo]

chyba nigdy nie doczekamy się obiektywnych badań co do ich wpływu na ludzkie zdrowie.

Chyba to jest najgorszy problem w tym wszystkim. Ile badaczy tyle opinii...

to tak jakby twierdzić że skoro promieniowanie X zabija komórki nowotworowe, to można go używać bez przeszkód na co dzień..

Oczywiście, dlatego są wyznaczone roczne dawki promieniowania (każdego rodzaju, szczególnie jak ktoś ma codziennie styczność z promieniowaniem jonizującym) które są bezpieczne dla człowieka. Jednak wcale nie mamy pewności, że naprawdę są bezpieczne

Jeśli ktoś twierdzi że PEM jest neutralne dla zdrowia

Można tylko twierdzić, że w pewnych warunkach (np. używanie komórki przez 5 minut dziennie pracującej z mocą 1W) nie prowadzi do widocznych zmian w organizmie.

[Jo_gurt]

Ile badaczy tyle opinii...

Bardziej liczy się kto za badania płaci

Jednak wcale nie mamy pewności, że naprawdę są bezpieczne

O to chodzi - ustalane to jest na podstawie którychś badań

nie prowadzi do widocznych zmian w organizmie.

Przynajmniej w krótkim okresie

[YaHooo]

Bardziej liczy się kto za badania płaci

Już nie generalizowałbym tak bardzo

Przynajmniej w krótkim okresie

Dokładniej mówiąc, to w czasie w jakim były prowadzone badania Dlatego takie badania należałoby przeprowadzić w okresie czasu rzędu 30-40 lat i wtedy by było wiadomo więcej.

[KrissTofferr]

to tak jakby twierdzić że skoro promieniowanie X zabija komórki nowotworowe, to można go używać bez przeszkód na co dzień..

Wszystko zależy od dawki.
Zobacz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hormeza_radiacyjna (w angielskiej wersji artykułu podano więcej dowodów).

[Jo_gurt]

Już nie generalizowałbym tak bardzo

Przecież to żadne generalizowanie. W USA badania są finansowane przez prywatne firmy ze względów podatkowych.

[YaHooo]

Przecież to żadne generalizowanie. W USA badania są finansowane przez prywatne firmy ze względów podatkowych.

Jednak w Europie tak nie jest. A to właśnie miałem na myśli

[zDaleKi]

Wszystko zależy od dawki.

To tak jak w homeopatii

[Jo_gurt]

Jednak w Europie tak nie jest. A to właśnie miałem na myśli

Badania były w USA.

[ja.michal]

Oni mają inne częstotliwości.

[KrissTofferr]

Tg and NT mice exposed to EMFs were housed in cages within a large Faraday cage, which also housed the antenna of an EMF generator providing two 1-hour periods of electromagnetic waves per day (early morning and late afternoon) at standard cell phone levels/frequencies (918 MHz, 0.25 W/kg ± 2 dB).

Dokument: Arendash_JAD_01228.pdf (rozmiar 2.11 MiB)