Zacznę od tego że się przeprowadziłem i od 3 lat pisałem z TP o przeniesienie telefonu stac i int.
Rozmowy nic nie dały bo '' nie było możliwości technicznych''. Dodam że po jednej jaki i po drugiej stronie działki , ok 5 i 8 m od tomu biegną kable tpsa

Z mojej ''wtyki'' w tp dowiedziałem się że nie ma dla nas miejsca w pierwszym kablu , a z drugiego nie da się nas podłączyć

Wtyka załatwiła też przyjazd techników którzy orzekli to co wyżej.
Z sąsiadem się nie dogadam bo to strasznie infantylny człowiek, napisał bym coś jeszcze ale był by warn jak nie ban...
Jest jakiś sposób na zagięcie telekomunikacji i świadczenia mi usługi? Bo myślę że po przeczytaniu tego tekstu wam też ręce opadają...